Patrzysz czasem na zachowanie swojego dziecka i myślisz, że emocje szaleją? Albo, że ono jest jedna chodzącą emocją? Jeśli tak miewasz, to masz w domu kolorowego potworka, który potrzebuje wsparcia w zrozumieniu chaosu uczuć, który czasem się nawarstwia. Może uratuje was wtedy książka ”Kolorowy potwór pop-up”, bo cała seria powraca i to z maskotką.

Przegląd serii książek o emocjach dla dzieci
To niezwykła seria książek, która w plastyczny i przystępny sposób pomaga maluchom zrozumieć świat emocji. Wydawnictwo Mamania, które właśnie świętuje swoje 15-lecie, przygotowało dla nas maskotkę, a to niespodzianka!
Zerknijmy do całej serii tych książek, bo jest ich już kilka, w tym kartonowe wydanie ”Kolorowego potwora”.
Sybskrybuj Aktywne Czytanie na You Tube, nie przegapisz żadnej opowieści filmowej.
Kolorowy potwór pop-up z maskotką

Poznajcie naszego małego przyjaciela, który jest zapaćkany wszystkimi kolorami! Dlaczego? Bo wszystkie emocje mu się pomieszały, wszystko się zagmatwało i jest troszkę zestresowany. Na szczęście ma wspaniałą przyjaciółkę, która pomoże mu uporządkować te emocje.
W tej fenomenalnej książce pop-up każda emocja ma swój kolor i swoje specjalne miejsce. Radość świeci żółcią jak słońce, smutek jest błękitny jak deszczowe niebo, a złość płonie czerwienią i jest dzika jak ogień, który trudno ugasić. To jest taki plastyczny sposób mówienia o emocjach, który przemawia do dzieci niesamowicie mocno!
Zobaczcie, jak genialnie to jest rozwiązane, bo każda emocja trafia do swojego słoiczka. Można je otwierać, zajrzeć do środka, dotknąć. To uporządkowanie chaosu związanego z emocjami w formie, którą dzieci naprawdę rozumieją i zapamiętują.

Wersja kartonowa dla najmłodszych
Jeśli martwicie się, że wasze maluchy mogą zniszczyć delikatny pop-up, nie ma problemu! Mam też kartonową wersję tej samej historii. Te same piękne ilustracje, ta sama mądrość o emocjach, ale w wersji bardziej odpornej na małe rączki. Genialny pomysł, prawda?

”Kolorowy Potwór idzie do przedszkola”
Adaptacja przedszkolna to prawdziwe wyzwanie dla rodziców i dzieci. Nasz kolorowy przyjaciel też przez to przechodzi i znowu ma mieszane uczucia. To jest tak naturalne, że maluchy mogą nie wiedzieć, czego się spodziewać i stresować się przed nowym miejscem. Kolorowy potwór też się najpierw chowa, nie wie, czy będzie fajnie, co tam może być. Brzmi znajomo? W książce widzimy poznawanie kolegów i koleżanek, zajęcia muzyczne, opowiadania, zabawy na dworze. Ale uwaga, nasz potwór nie zachowuje się jak wzorowy przedszkolak! Wskoczy na huśtawkę, za głośno gra, robi psoty z papierem toaletowym. W końcu potwór zaczyna rozumieć, o co chodzi w przedszkolu. Pokazuje dzieciom, jak potrafi zmieniać kolory, wszyscy są zachwyceni i okazuje się, że nie było się czego obawiać. To piękna historia o tym, że adaptacja może nie być różowa od początku, ale w przedszkolu można się ze wszystkimi dogadać.
Kolorowy potwór doktor od emocji
Czasem nawet nam, dorosłym, zdarza się chaos emocjonalny, dzieciom jak najbardziej też. W tej części serii Nina budzi się dziwnie zagubiona i nie bardzo rozumie, co się z nią dzieje.
Kolorowy potwór ma swoją specjalną apteczkę pierwszej pomocy i to jest naprawdę genialne rozwiązanie. Można dawać i otrzymywać całusy, założyć nauszniki wyciszające, wąchać ulubione kwiatki, każdy ma coś, co mu pomaga z takim chaosem. To gotowa instrukcja niesienia pomocy w trudnych chwilach.
Kolejne strony to skarbnica metod, które pozwalają dziecku się zrelaksować. Puszczanie baniek, świadome oddychanie, rysowanie, śpiewanie, czasem nawet wykrzyczenie się. Jest tego bardzo dużo i każde dziecko znajdzie coś dla siebie. Dzięki temu, że rozmawiamy o zawartości tej emocjonalnej apteczki, od razu pokazujemy naszym maluchom konkretne sposoby, jak mogą sobie pomóc w różnych sytuacjach.
To co, czytamy?

Swoją opinię o książce mogłam wyrazić dzięki współpracy z wydawnictwem i przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.


