Dziecko Gruffalo to dziewczynka. Pierwsza ważna wiadomość dla wszystkich, którzy obawiali się, że nie będzie zgodnie z oryginałem. Jest zgodnie i cudownie, bo tłumaczem (podobnie, jak w pierwszej części) jest Michał Rusinek.
Gruffalo to bestseller na skalę światową i to od lat. Rymowana opowieść o sprytnej myszce i dziwnym stworze ma w sobie coś, czego spora część dorosłych nie rozumie.
Rozumieją za to dzieci i kochają od lat. O obu częściach opowiedziałam w tej recenzji filmowej. Zdjęcia pierwszej i szczegóły związane z książką znajdziesz na blogu Tylko dla Mam.
Patronat Tylko dla Mam – Aktywne Czytanie
Gruffalo. Polska wersja w tłumaczeniu Michała Rusinka >>
Lubię zaglądać do książek dla dzieci
Teraz razem możemy zajrzeć do środka i zerknąć na treści „pedagogicznym okiem”. Opowiadam, o czym jest książka, będzie więc mały spoiler. Film z napisami.
Dziecko Gruffalo się nie słucha!
W drugiej części poznajemy córeczkę Gruffalo. Mała postanawia, wbrew zakazowi taty, wybrać się samodzielnie do lasu.
Ojciec przestrzegał, żeby nie wychodziła sama, bo Zła Mycha grasuje po lesie.
Rytmiczna książka dla dzieci
Uważni czytelnicy bez trudu odnajdą znajomą nutę z pierwszej części. Tam wszyscy się obawiali tajemniczego Gruffalo. Tu trzeba uważać na Złą Mychę, której nikt nigdy nie widział.
Córeczka szuka zawzięcie tej myszy po lesie, ale udaje się znaleźć tylko zwykłe zwierzęta. Znamy je zresztą z poprzedniej części: lis, sowa, wąż.
W końcu trafia do domu małej myszki, wcale nie strasznej, nie groźnej, no zwykłej myszki, którą można schrupać ze smakiem. Jednak my wiemy, że ta mysz nie jest taka całkiem zwykła. Udało jej się kiedyś wykiwać Gruffalo i inne zwierzęta w lesie. Na dziecko Gruffalo też znajdzie sposób.
Autorka Julia Donaldson
Ilustracje Axel Scheffler
Tłumaczenie Michał Rusinek
Wydawnictwo Tekturka
Dla dzieci w wieku 2-4 lata.