Marta Słocińska napisała bardzo pomysłową książkę pt. Jak leczyć pluszaki? Porady doktora Lenka. To świetnie, że coraz więcej jest książek dla dzieci przybliżających potencjalnie stresujące sytuacje.
Tym razem wydawnictwo Podskoki proponuje wizytę u doktora Lenka, której Aktywne Czytanie patronuje.
Pomysł jest bardzo konkretny, oswajamy dzieci z informacjami na temat popularnych problemów ze zdrowiem. A co za tym idzie, także leczeniem, badaniami, nawet profilaktyką.
Polega na tym, że do lekarza idą pluszaki, co od razu jest świetną inspiracją, zachęcającą dzieci nie tylko do czytania, ale także bawienia się w wizytę u lekarza. Niby banał, a czasem tak bardzo chcemy wyedukować, że zapominamy o tym, co najważniejsze, czyli właśnie zabawie.
Przychodzi pluszak do doktora
Skoro zabawki, to całość jakby lżej potraktowana. Jednak zapewniam, że skonsultowana z pediatrą treść, świetnie i dokładnie przybliża dzieciom informacje na temat samej postaci lekarza, przychodni, gabinetu, jak też kilku konkretnych spraw.
Każdy rozdział to osobna choroba (lub może czasem dolegliwość) do przepracowania. Wizyta u lekarza nie polega jednak wyłącznie na badaniu i wypisaniu recepty. To cały lekarski wywiad, dzięki któremu dzieci mają szansę dowiedzieć się, co mogło spowodować chorobę.
Żeby nie mówić tylko ogólnikami, zerknijmy bliżej na dzień z życia doktora Lenka.
Małpka z bólem brzucha
Tak naprawdę, to żadna konkretna choroba, bo ból brzucha może wywołać wiele rzeczy. I właśnie o nich wszystkich rozmawia z Małpką doktor Lenek.
Brzuch może boleć choćby z łakomstwa. W przypadku Małpki to banany, w przypadku dzieci mogą to być np. słodycze. Zanim jednak padnie diagnoza, doktor Lenek wyjaśnia pacjentce, na czym polega trawienie i dlaczego warto zwracać uwagę na to, co jemy.
W końcu po dokładnym wywiadzie wiadomo, skąd ten ból brzucha. Małpka właściwie sama do tego doszła, prowadzona wskazówkami doktora. Oczywiście dostała też garść informacji o tym, jak leczyć taką przypadłość.
Dzień doktora Lenka
Mam nadzieje, że zdołałam pokazać pewien schemat. Mamy pacjenta, wizytę u lekarza, wyjaśnienie, całe dokładne badanie i sposoby leczenia.
Nie inaczej jest z kaszlącym Misiem. Zanim doktor Lenek przepisze mu leki, dzieci dowiadują się, skąd właściwie się bierze kaszel. W przypadku Misia konieczne jest RTG płuc, więc jeśli przed dziećmi to badanie, pewnie zechcą wiedzieć, jak to może wyglądać.
Muszę przyznać, że podoba mi się takie szczegółowe pokazanie całego procesu, bo niby zwykły kaszel, a ile trzeba wyjaśniać, żeby pomóc Misiowi. To przecież także cały proces leczenia oraz konieczność inhalacji.
Pluszaki idą do doktora
Kolejną pacjentką doktora Lenka jest lalka Matylda z kłopotliwą biegunką. To akurat temat, który rzadko widzę w książkach dla dzieci, a przecież taki powszechny!
Tego dnia przyjdzie jeszcze słonik z katarem, bardzo niezadowolony i nieszczęśliwy z powodu zatkanego nosa. Ja świetnie go rozumiem, sama nie znoszę mieć kataru, na niczym nie można się wtedy skupić.
Porady dobrego doktora
Doktor Lenek przyjmie też flaminga z gorączką, a przy okazji tej wizyty przerabiamy również konieczność pobrania moczu do analizy.
Słaba Hipcia jest moim zdaniem jedną z ważniejszych pacjentek, bo jednak słabości nie określamy jako choroby. Co najwyżej niepokojącą oznakę, że coś się dzieje. I czasem tak właśnie jest, że „widać” tylko lekkie zmęczenie, które najchętniej ignorujemy. To jednak przecież sygnał od orgiazmu, że coś dzieje się ze zdrowiem. I to sygnał wymagający bardzo dokładnego zbadania.
Konieczne badania
W przypadku tej pacjentki doktor Lenek zdecydował się na pobranie kwi. Oczywiście wszystko dokładnie Hipci wyjaśnił, oglądamy nawet kroplę krwi pod mikroskopem.
Oczywiście, że Hipcia najchętniej nie brałaby udziału w tym badaniu, ale rozumie, że to konieczne. Mimo że się boi, dzielnie sobie radzi w tej sytuacji z pomocą i wsparciem doktora.
Dostaje też garść wspaniałych porad o tym, co jeść, żeby ta słabość w końcu zniknęła.
Skąd się biorą strupki?
Ostatnią pacjentką jest Owieczka ze zdartym kolanem i łokciem. Ona, słuchajcie, zapomniała o kasku, a to pierwsza rzecz, o którą zapytał doktor Lenek. Na szczęście nie uderzyła się w głowę upadając na wrotkach. Przy zakładaniu opatrunku lekarz wyjaśnia owieczce, jak powstają strupki i co konkretnie dzieje się, gdy zedrzemy kawałek skóry.
Jestem zachwycona detalami, łącznie z kolorami siniaków, które mogą się pojawić na skórze.
Ostatnia porada doktora
I to już koniec pracy na dziś, doktor Lenek szykuje się do domu. Jednak zostawia małym czytelnikom jeszcze jedną ważną radę o tym, żeby nigdy nie bawić się lekarstwami. Zdradza też, jak je rozpoznać.
Świetna książka dla dzieci zainteresowanych tym, co dzieje się z ich ciałem. Podoba mi się to bardzo szczegółowe rozmawianie z pluszakami o konkretnych sprawach. Niby zabawkowo, a jednak całkowicie poważnie traktuje temat dolegliwości, dbania o siebie.
Po prostu poważnie podchodzi do dziecięcego sposobu patrzenia na zdrowie, choroby, wizyty u lekarza, ciekawości związanej z ciałem i koniecznością leczenia.
Jak leczyć pluszaki? Porady doktora Lenka
Tekst: Marta Słocińska
Ilustracje: Anna Bąbelek
Wydawnictwo Podskoki
Liczba stron: 73
Oprawa: twarda, kartki miękkie
Naklejki w prezencie.
Zdjęcia bez filtrów.
Swoją opinię o książce mogłam wyrazić dzięki współpracy z wydawnictwem i przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić. Zostawiam link afiliacyjny do Ceneo i tabelkę z cenami w różnych księgarniach na BuyBox. Mam nadzieję, że skorzystacie.
