macius i leon recenzja ksiazki dla dzieci zielona sowa3
Maciuś i Leon to nowa seria Wydawnictwa Zielona Sowa, której autorką jest Katarzyna Wierzbicka. To małe, kartonowe książeczki, w których poznajemy braci Maciusia i Leona – smocze rodzeństwo przeżywające codzienne przygody.

Mam aż trzy części tej uroczej serii, a opowieść o niej z radością zaczynam od książki pt. Maciuś i Leon wspólnie czytają książkę.

Smoczy apetyt na książki

Nieprzypadkowo właśnie tę historyjkę wybrałam na początek. W grupie Aktywne Czytanie na Facebooku bardzo często pytacie o książki, w których rodzeństwo czyta wspólnie. Tutaj mamy dokładnie taką sytuację.

Okazuje się jednak, że maluchy niekoniecznie czytają tak, jak byśmy to sobie wyobrażali. Nie siedzą spokojnie, słuchając w pełnym skupieniu i chłonąc wiedzę z książek. Dzieciaki przecież często robią rzeczy na swój sposób, który z tym dorosłym ma niewiele wspólnego. Ale po kolei.

Maciuś to Smok w kolorze zielonym, a Leon, czyli ten starszy, jest fioletowy. Bardzo podoba mi się prosty zabieg w tekście polegający na tym, że imiona bohaterów za każdym razem zaznaczone są odpowiednim kolorem. Niby drobiazg, a bardzo ułatwia rozumienie historii, bo dzięki temu dzieciom nic się nie pomyli.

Maciuś trochę się nudzi, więc postanawia sam coś przeczytać. Leon wyjaśnia bratu, że aby czytać książki, trzeba umieć składać litery w słowa. Sam już potrafi to robić, jest z siebie dumny.

Dla Maciusia jednak układanie liter w słowa nie do końca oznacza „klasyczne” czytanie. Żeby połączyć literki, bierze sprawę w swoje ręce – i to dosłownie. Próbuje wyciągnąć litery z książki, co kończy się tym, że odrywa całą kartkę.

Takie sytuacje się zdarzają – zwłaszcza podczas czytania z najmłodszymi – jednak Leon spokojnie tłumaczy bratu, że nic się nie stało. Książkę można łatwo skleić i naprawić. Potem mogą już zabrać się do wspólnego czytania.

macius i leon wspolnie czytaja ksiazke recenzja ksiazki dla dzieci 3

macius i leon wspolnie czytaja ksiazke recenzja ksiazki dla dzieci 3

macius i leon wspolnie czytaja ksiazke recenzja ksiazki dla dzieci 3

macius i leon wspolnie czytaja ksiazke recenzja ksiazki dla dzieci 3

Czekanie to wyzwanie

W części pt. Maciuś i Leon chcą iść na plac zabaw mamy kilka sytuacji, które pewnie rodzice maluchów bardzo dobrze znają.

Mama informuje małe smoczki, że trzeba posprzątać zabawki, bo czas wyjść z domu. Wiecie jednak, jak to jest, Maciuś nie ma najmniejszej ochoty na sprzątanie.

Co robi mama? Wyjaśnia, po co w ogóle trzeba sprzątać pokój. Ten prosty zabieg, choć oczywiście nie zawsze działa, zwiększa szanse na to, że dzieci bardziej zaangażują się w czynność, na którą nie mają ochoty. Po prostu zobaczą w tym działaniu jakiś sens.

Po skończonej pracy chłopcy szybko ubierają się i wychodzą. Mama planowała pójść do sklepu i kupić coś na obiad, ale Maciuś dostrzega huśtawki i zakupy schodzą na dalszy plan.

Maluch jest zły, gdy mama nie pozwala mu iść na plac zabaw od razu. Mama wyjaśnia mu jednak wszystko ze spokojem, wykazując zrozumienie dla jego zdenerwowania.

Maciuś słucha i mogłoby się wydawać, że to wystarczy, bo sprawa jest zamknięta. Ale nie – autorka poszła o krok dalej. Maciuś musi się zmierzyć z kolejną odmową.

Myślał, że będzie mógł pójść na plac zabaw zaraz po wyjściu ze sklepu – po tym, jak zrobią zaplanowane zakupy. Mama jednak ponownie się nie zgadza, tłumacząc, że udadzą się tam dopiero po obiedzie.

Ta świetna, prosta historyjka pomaga dzieciom zrozumieć, że czasami po prostu nie można robić tego, co się chce tu i teraz. Trzeba poczekać na odpowiedni moment. To nie jest łatwe, ale gdy ma się dookoła wspierających bliskich, na pewno się uda.

macius i leon cha isc na plac zabaw recenzja ksiazki dla dzieci 4

macius i leon cha isc na plac zabaw recenzja ksiazki dla dzieci 4

macius i leon cha isc na plac zabaw recenzja ksiazki dla dzieci 4

macius i leon cha isc na plac zabaw recenzja ksiazki dla dzieci 4

Szkoda czasu na kłótnie

Trzecia książka to Maciuś i Leon nie chcą się razem bawić. Śmiało można powiedzieć, że to w przypadku wielu rodzeństw absolutny klasyk.

Awantura wywiązuje się oczywiście o zabawki. Leon wziął do ręki czerwoną ciężarówkę, czyli ulubiony samochodzik Maciusia i… zaczyna się akcja.

Leon nie chce oddać auta, które jest przecież wspólne. Maciuś z kolei jest bardzo rozgniewany, bo też chce się bawić tą ciężarówką właśnie teraz.

Do pokoju zagląda mama i zauważa zdenerwowanie dzieci. Kłótnia trwa w najlepsze, bracia naskakują na siebie i wołają do mamy: „Powiedz mu, żeby mi to oddał!”

Mama jednak nie rozwiązuje konfliktu za dzieci. Zostawia je z bardzo prostym komunikatem: „To jest wasz czas wolny. Wy zdecydujecie, jak go spędzić: na zabawie czy kłótni.” Po tych słowach wychodzi.

Emocje chłopców opadają. Maciuś i Leon uznają, że przecież ciężarówką można się bawić wspólnie.

macius i leon nie chca sie razem bawic recenzja ksiazki dla dzieci 5

macius i leon nie chca sie razem bawic recenzja ksiazki dla dzieci 5

macius i leon nie chca sie razem bawic recenzja ksiazki dla dzieci 5

macius i leon nie chca sie razem bawic recenzja ksiazki dla dzieci 5

macius i leon nie chca sie razem bawic recenzja ksiazki dla dzieci 5

Swoją opinię o książce mogłam wyrazić dzięki współpracy z wydawnictwem i przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.

Dołącz do grupy Aktywne Czytanie – książki dla dzieci i młodzieży na FB

grupa aktywne czytanie ksiazki dla dzieci