Tym razem to edycja specjalna, co oznacza, że jest grubsza, z większa ilością rozkładówek i okienek.

Jak zawsze w tych okienkowych propozycjach znajdziemy odpowiedzi na dziecięce pytania. Pierwsze i podstawowe brzmi: Gdzie żyją zwierzęta?

Zdaję sobie sprawę, że to dość ogólne pytanie, natomiast w książce odpowiedź jest bardzo, ale to bardzo szczegółowa, dlatego że zaglądamy na wszystkie kontynenty.

Zapoznajemy się ze zwierzętami tam mieszkającymi oraz tymi żyjącymi w oceanach. Pod okienkami kryją się ciekawostki dotyczące zwierzęcych potrzeb, wyglądu, upodobań itd.

Dzieci poznają też informacje na temat samych kontynentów. Na przykład Europa w porównaniu z innymi nie jest zbyt duża.

Afryka z kolei jest najcieplejszym kontynentem na Ziemi i domem dla wielu dużych zwierząt.

Zerkniemy też na bagna w Ameryce Południowej, konkretnie na Florydzie.

Odwiedzimy Amerykę Środkową i Południową, lasy tropikalne Puszczy Amazońskiej, gdzie z kolei sporo jest mniejszych zwierząt.

Wielki świat i jego mieszkańcy

Te porównania to świetny temat do rozmowy z dziećmi choćby o tym, dlaczego w niektórych miejscach na Ziemi zwierzęta są duże, a w innych takich nie znajdziemy?

Jakie zwierzęta zadomowiły się w cieplejszych miejscach na świecie np. Australii, Nowej Zelandii? Czy właśnie tu można spotkać zupełnie wyjątkowe gatunki, które nie dotarły na inne kontynenty?

Zimowy, wielki i ciekawy

Nie możemy nie zerknąć na Antarktydę i Arktykę, które jakże często mylone są w książkach dla dzieci.

Z racji tego, że seria Dlaczego? Kiedy? Jak? jest popularnonaukowa, wydawnictwo zadbało, by wydać książkę, w której pingwiny wylądowały tam gdzie trzeba i niekoniecznie spotykały się ze zwierzętami mieszkającymi na Biegunie Północnym.

Tych detali w książce jest bardzo wiele, są też – tak jak wspomniałam – ciekawostki kryjące się pod okienkami. Podobają mi się te dość szczegółowe ilustracje, podpisy przy każdym zwierzaku, ale też pokazanie ich życia.

Na przykład sprawdzamy, co słychać u młodych niedźwiedzi polarnych i ich mamy, oglądamy z bliska narwala, wieloryba grenlandzkiego, foki, a nawet śledzie.

À propos dokładności, bardzo zachęcam do zerknięcia na ilustracje pokazującą pingwiny żyjące na Antarktydzie. Mamy tutaj wyszczególnionych siedmiu przedstawicieli tego gatunku. Znowu można z dziećmi porozmawiać o podobieństwach i różnicach.

W każdym rozdziale spotykamy się też z mieszkańcami danego regionu, którzy oczywiście również informują nas o ciekawostkach.

Wielki ocean

Oprócz badania życia na powierzchni nurkujemy również do oceanów. Przecież większość Ziemi pokryta jest wodą, zwłaszcza słonymi morzami, w których żyją niezliczone gatunki zwierząt.

To właśnie tutaj dzieci mogą poznać łańcuch pokarmowy, czyli które zwierzę co zjada i dlaczego w takiej kolejności. Z bliska przyglądamy się też koralowcom wyglądającym jak piękne rośliny, a przecież to zwierzęta.

Jedną z moich ulubionych podwodnych stron jest ta z płetwalem błękitnym, kaszalotem i rekinem oraz informacje kryjące się pod okienkami właśnie na ich temat.

Jeśli interesują was szczegóły, koniecznie otwierajcie wszystkie okienka, bo kryją masę detali. Możemy zobaczyć, jak wyglądają zęby i pazury poszczególnych zwierząt, czyli przyglądamy się im z bardzo bliska.

Dbajmy o planetę i zwierzęta

Jest też rozdział na temat zwierząt zagrożonych, a konkretnie pytanie: dlaczego tak się dzieje? To ważne treści, o których koniecznie musimy rozmawiać z dziećmi. To już nie jest kwestia naszego wyboru, uważam, że to obowiązek każdego dorosłego.

Jak przyjrzycie się ilustracjom na różnych stronach, znajdziecie niektóre zwierzęta oznaczone czerwonym trójkątem. To właśnie zagrożone gatunki.

Zastanawiamy się również, czy ZOO jest dobrym miejscem do odwiedzin, oglądania zwierząt. W takich miejscach często też pielęgnuje się zagrożone gatunki, choć wciąż pozostaje to do rozstrzygnięcia na poziomie etyki.

Mam wrażenie, że akurat ta rozszerzona książka zdecydowanie lepiej sprawdzi się w przypadku dzieci nieco starszych, niż oznaczona minimalna granica wieku 3+. Najmłodsi pewnie ucieszą się z oglądania i z nazywania zwierząt, ale szczegółowe informacje (choćby mapy) jednak więcej wyjaśnią starszym czytelnikom.

Myślę, że ta książka spodoba się miłośnikom przyrody. Dzieciom, które zadają wiele pytań i lubią podróżować w różne zakątki świata.

To też książka ucząca, jak szanować przyrodę, dbać o naszą planetę, rozumieć ją, bo w końcu jesteśmy częścią tego świata i powinno nam zależeć na tym, żeby Ziemia była zaopiekowana.

Mój wielki atlas zwierząt

Autorka Andrea Erne
Wydawnictwo Sam
Książka z okienkami
Wiek czytelników 3-6 lat.
Zdjęcia bez filtrów.   

Swoją opinię o książce mogłam wyrazić dzięki współpracy z wydawnictwem i przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.

Dołącz do grupy Aktywne Czytanie – książki dla dzieci i młodzieży na FB