Rzeczy małe i duże to prosta, mądra opowiastka o przyjaźni. Pokazuje dzieciom, że czasami wystarczy odpuścić. Nie trzeba robić niczego na siłę, by nauczyć się jak być dobrym przyjacielem.
Zuzanna Opłotna delikatnie opowiedziała, a Bartosz Piwowarczyk zilustrował książkę dla małych wrażliwców.
To historia myszki Zosi i słonia Arnolda. Na pierwszy rzut oka widać między nimi wiele przeciwieństw, zaczynając od wielkości oczywiście, bo to takie dosłowne.
Od samego początku ta przyjaźń miała pod górkę, choć oboje bardzo się starali. To takie postacie, które jeszcze nie wiedzą, na czym tak naprawdę polega przyjaźń i szukają swojej drogi. Mają przy tym wiele dobrych intencji dających niestety małe rezultaty.
Małe kroki
Pewnego dnia, w ramach właśnie budowania tej przyjaźni, postanowili robić sobie upominki. Tak bardzo skupili się na rzeczach, że trochę umknęło im to, co w budowaniu relacji najważniejsze.
Ich intencje były dobre, jednak sami musieli się przekonać, że nie upominkami buduje się przyjaźń.
Na przykład myszka nie potrzebowała kosza jabłek, który zresztą w żaden sposób nie mieścił się do jej norki.
A słoń może i chętnie ubrałby sweter zrobiony przez Zosię na drutach, jednak i ten pomysł miał małe szansę powodzenia, bo myszka zwyczajnie była za słaba na takie przedsięwzięcie.
Małe gesty dużo znaczą
Im więcej się starali z tymi prezentami, tym bardziej czuli się rozczarowani, bo co jeden to chybiony. Przy czytaniu miałam wrażenie, że zawodzili sami siebie i własne oczekiwania co do przyjaźni.
Przyszedł jednak moment, kiedy zrezygnowani odpuścili z prezentami i zmęczeni zaczęli po prostu ze sobą rozmawiać. O niczym szczególnym, na luzie opowiadali sobie, co się wydarzyło w ciągu dnia. I wtedy zrozumieli, że od początku nie chodziło o prezenty, tylko o to, jak się ze sobą czują, gdy nic nie muszą.
Jest tu też urocza scenka ostatecznie przełamująca napięcie. Coś zachrobotało w krzakach i wystarczyło oboje. Myszka skryła się za wielkim słoniem, co dało jej poczucie bezpieczeństwa. Potem śmiali się z tej błahostki, ale właśnie też ten śmiech sprawił, że zaczęli spoglądać na przyjaźń inaczej.
Zrozumieli, że chodzi w niej o to, żeby czuć się ze sobą dobrze, ale nie ma to nic wspólnego z podarunkami.
Rzeczy małe i duże
Autorka Zuzanna Opłotna
Ilustracje Bartosz Piwowarczyk
Wydawnictwo OliOli
Oprawa twarda, kartki miękkie.
Wiek czytelników: 3+
Zdjęcia bez filtrów. 🙂
A skoro jesteśmy przy małych i dużych rzeczach, bardzo zachęcam do zerknięcia na stronę wydawnictwa, bo tam znajdziecie również plakaty, pocztówki i mnóstwo pięknych inspiracji.