„Sekret sprzedawcy rowerów” to książka autorstwa Jean-Jacques Sempé. Tego autora chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Wystarczy spojrzeć na tę kreskę, by wspomnienia przeniosły nas kilka (bądź kilkanaście) lat wstecz, gdy wszyscy jak jeden mąż czytaliśmy z wypiekami Mikołajka.
Autorką recenzji jest redaktorka współpracująca z blogiem AktywneCzytanie.pl – Anna Korycińska.
Sama pamiętam, że przerywałam lekturę jedynie tylko po to, żeby się „wyśmiać” z udanych żartów autorstwa René Goscinny. Sekret miłości do tych książek to też właśnie ilustracje Jean-Jacquesa.
To nie sekret
Tym razem Sempé wydał książkę, w której jest zarówno autorem, jak i ilustratorem.
Bohaterem historii jest Rudolf Taburin — właściciel warsztatu rowerowego w Saint-Céron. W miasteczku gdzie mieszka jest już tak bardzo znany, że na rowery w okolicy mówi się „taburyny”, właśnie na jego cześć. To, co czyni go sławnym, to obszerna wiedza na temat dwukołowców oraz umiejętne naprawianie nawet największej usterki.
Jednocześnie Rudolf skrywa pewien sekret, który boi się wyjawić, aby nie narazić się na śmieszność czy bankructwo.
Obserwuj Aktywne Czytanie, nie przegapisz żadnych wieści o nowościach, rabatach i niespodziankach.
Kto pozna sekret?
Pewnego dnia w Saint-Céron pojawia się nowa osoba, z którą nasz bohater się zaprzyjaźnia i postanawia jej wyznać swoją tajemnicę, mimo wcześniejszych obaw. Jest to więc kwestia zaufania do drugiego człowieka.
Ważna książka dla dzieci
„Sekret sprzedawcy rowerów” to przeurocza i mądra historia, która przypomina, że nikt z nas nie jest idealny.
Doskonale poprowadzona opowieść, już od początku z humorem wyśmiewa „ramki”, w które próbują upchnąć nas często świat czy inne osoby.
Nie potrzebujesz lajka od każdego
Ta opowieść przekonuje czytelników, że życie nie jest ubogie z powodu naszych potknięć, braków, a to, co nas ogranicza, to tylko my sami. To super lekcja przypominająca najmłodszym (i tym starszym też) czytelnikom, jak ważna jest rozmowa z kimś, komu ufamy i kogo kochamy. Tylko wtedy uda się nam zrozumieć drugiego człowieka i pozbyć własnych ograniczeń (niepotrzebny sekret).
Sekret emocji
I chociaż bardzo podoba mi się historia właściciela warsztatu rowerowego, to przyznam, że dla wszystkich miłośników kultowej serii „Mikołajek” może to być zaskakująca lektura. W końcu ilustrator ten sam, ale emocje autora i przekaz to zupełnie inna sprawa.
Poruszają trudny temat, jakim jest zrozumienie własnych emocji, nie ma tu jednak salw śmiechu, raczej skupienie. Zdecydownie warto po nią sięgnąć, by poczuć magię literatury francuskiej.
Sekret sprzedawcy rowerów
Autor i ilustrator Jean-Jacques Sempé
Wydawnictwo ZNAK Emotikon
Książka dla dzieci w wieku 8-12 lat.
Zapisz się na Newletter
