Basia i Franek to rodzeństwo i to, mam wrażenie, dość znane w Polsce. Seria pisana przez Zofię Stanecką zaczęła się po prostu od Basi. Teraz jest w różnych odsłonach i konfiguracjach. Od wielkich zbiorów, przez „samą Basię”, po Basię i Franka. Dzisiaj na nich się skupiam.
Basia jest straszą siostrą, a Franek młodszym bratem. To kartonowe książki i bardzo prostymi opowiastkami o codziennych sytuacjach z życia rodzeństwa. Czasem się kłócą, czasem świetnie bawią. Ogólnie można powiedzieć, że Basia bardzo dobrze odnajduje się w roli starszej siostry, choć ideałem nie jest. Jak ją Franek wkurzy, to potrafi tupnąć nóżką.
Książki dla dzieci o dzieciach
Czy to są książki, które mają pokazać „prawidłowe zachowania”? Wiecie, takie, które chcielibyśmy, żeby naśladowały nasze dzieci? W większości przypadków tak, choć absolutnie nie mam wrażenie, że po to zostały napisane. Raczej wydaje mi się, że mają bawić i pokazywać dzieciom, jak wygląda życie w tej konkretnej rodzinie. Jeśli przy okazji podpowiedzą jakieś rozwiązanie na dany temat, to super, ale nie ma tu nacisku na moralizowanie.
Franek zakłada sobie majty na głowę, nie ma ochoty iść spać, sika na podłogę i chce lizać psa. Jest najzwyklejszym małym chłopcem z różnymi humorami.
Zabawa i poznawanie świata
W tej konkretnej kartonowej serii krótkich opowiastek za każdym razem jest wstęp, z którego dowiadujemy się, że Basia chętnie pokazuje młodszemu bratu świat. I faktycznie w tych historyjkach są też rodzice, ale to siostra gra pierwsze skrzypce, jeśli chodzi o objaśnienia i zabawę.
Powiedziałabym nawet, że jest też ważny bohater drugie planu, mianowicie maskotka Basi Misiek Zdzisiek. On bierze udział w zabawach i występuje chyba w każdej części tej serii.
Na końcu każdej książki jest też aktywne czytanie, czyli zadanie dla dziecka. Oczywiście związane z tematem przewodnim danej opowieści. Coś do policzenie, wyszukania, pokazania itd.
Basia, Franek i jedzenie
Franek ma ochotę jeść sam, co oczywiście kończy się bałaganem dookoła. Nie ma znaczenia, bo radość z samodzielności jest ogromna. Lody tylko na deser i zabawa w kawiarnię na niby. Na koniec pyszny obiad przygotowany przez tatę.
Basia, Franek i zasypianie
Czas do spania, ale maluch nie chce o tym słyszeć. To zdecydowanie nie jest to spokojny wieczór w życiu rodzeństwa. Basia w końcu wybucha i krzyczy na brata, choć za chwilę proponuje czytanie. Tak, na czytanie Franek się zgadza i raz-dwa zasypia.
Basia, Franek i ubieranie
Jak to bywa w przypadku małych dzieci, Frankowi kompletnie pomyliły się ubrania i zakłada je nie tak, jak się powinno. Majtki na głowę? Skarpetki na ręce? Basia nie bardzo wie, jak wytłumaczyć małemu, co do czego. Ostatecznie udaje się jakoś ubrać do przedszkola, nawet buty założone samodzielnie. A z wiązaniem pomoże starsza siostra.
Basia, Franek i liczenie
Na każdej stronie jedna cyfra – od 1 do 5. Jeden lód, ale pyszny! Cztery piłki, pięć zabawek. A na końcu zadanie dla maluchów, coś trzeba samodzielnie policzyć.
Basia, Franek i pielucha
Maluch postanawia zrobić samodzielnie siku do toalety, ale pojawia się problem, bo Franek jest mały. Sika na podłogę i wkurza się, bo musi wszystko zetrzeć ręcznikiem. A potem do akcji wkracza pomysłowa Basia, podstawia krzesełko i z trafieniem do ubikacji nie ma już problemu. Brawo, Franku!
Basia, Franek i samochody
W tej części dzieci bawią się charakterystycznymi pojazdami np. samochód policyjny, straż pożarna czy karetka. I cała historia jest o zabawie, dzięki której maluchy mogą się dowiedzieć, jakie zadania mają do spełnienia te maszyny.
Basia, Franek i zwierzaki
Tu zerkamy, jak zabawa w różne zwierzęta może świetnie pomóc w codziennych sprawach. Franek zjada kanapkę jednym kłapnięciem, bo jest krokodylem. Dzieci ćwiczą rzucanie piłki do pieska-Basi, a wieczorem obserwują żółwia, który spokojnie zasypia. Franek też przy okazji robi się śpiący.
Basia, Franek i kolory
Dzieci odkrywają świat kolorów obserwując otoczenie. W pewnym momencie Franek samodzielnie dekoruje sobie białą bluzkę czerwonymi plamkami. On jest zadowolony, ale Basia przybiega z ubraniem do przebrania. Teraz chłopiec w zielonej koszulce bawi się z siostrą i dalej rozmawiają o tym, co ma jaki kolor.
Swoją opinię o książce mogłam wyrazić dzięki współpracy z wydawnictwem i przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić. Zostawiam link afiliacyjny do Ceneo i tabelkę z cenami w różnych księgarniach na BuyBox. Mam nadzieję, że skorzystacie.