Jaki świetny pomysł na książkę! „Slow Down. Zwolnij i… popatrz. Cuda natury w 40 odsłonach”. Przepięknie wydana, narysowana i opowiedziana historia zjawisk, które w zasadzie mamy przed oczami, a często ich nie dostrzegamy.
A przecież to one w dużej mierze determinują nasze życie, zachowanie, sposób postępowania. W tej książce wydawnictwa Znak Emotikon to właśnie niezwykłe zjawiska są bohaterami, a dzięki cudownym ilustracjom i opisom, my możemy im się przyjrzeć z bliska. Tylko trzeba na chwilę zwolnić.
Niektóre są niepozorne, ledwie dostrzegalne, mamy je na wyciągnięcie ręki. Inne zdarzyły się w przeszłości lub są ogromne, czasem nawet niebezpieczne, jak wulkan, lawina czy tornado. Im również przyglądamy się z bardzo bliska.
Piękny świat natury
Zacznijmy jednak od maleńkiego, bardzo prostego przykładu pokazującego, jak żołądź staje się potężnym dębem. Ogromnym drzewem dającym schronienie zwierzętom i ptakom.
Dzięki wspaniałym, dokładnym ilustracjom zaglądamy do środka malutkiego żołędzia, który zaczyna rosnąć, pęcznieć, wypuszczać korzonek, a w końcu świeży pęd zwracający się ku światłu.
Czy wiecie, że spośród 10 000 żołędzi, tylko jeden wyrośnie na tyle, by stać się dębem?
Muszę przyznać się, że podczas czytania i ogląda nia tej książki, czuję się jakoś tak wzniośle. Dosłownie czuję, że jestem częścią przyrody i po prostu powinnam ją szanować. Czuję też wdzięczność, że mogę ją podziwiać i dokładniej zrozumieć.
Najczęściej wszystkie te cuda natury bierzemy za coś nam „danego” i niekoniecznie zastanawiamy się, jak to się stało, że stoimy na łące pełnej barwnych kwiatów. Co się dzieje głęboko pod ziemią? Jak powstają stalaktyty? A jak rodzą się gwiazdy?
Te wszystkie zjawiska są piękne i bardzo dokładnie opisane.
Małe i duże cuda natury
Nie muszą to być przeogromne rzeczy toczące się na dnie oceanu czy na niebie, choć i takie tu znajdziemy. Czasem wystarczy rozejrzeć się dookoła, żeby zacząć rozumieć te większe rzeczy poprzez małe przykłady.
Choćby jabłko spadające z drzewa. W całym wszechświecie występuje niewidzialna sina, zwana siłą ciężkości, która przyciąga przedmioty do siebie.
Jak już jesteśmy przy spadającym jabłku, to przecież ono spada z drzewa. Drzewa dostarczają świeże powietrze. Jak często dziękujemy przyrodzie za to, że możemy wziąć głęboki oddech i napełnić płuca tlenem?
Bez fotosyntezy na ziemi nie istniałoby życie. Drzewa i rośliny działają jak nasze płuca. Dzięki nim powietrze nadaje się do oddychania.
Tyle do zobaczenia
Zauważcie, że od jednego zjawiska płynnie przechodzimy do kolejnego, cały czas podglądamy cuda natury i przyrody.
Skoro już jesteśmy przy oddychaniu, czyli powietrzu, przyjrzyjmy się podmuchom wiatru unoszącego latawiec. Wiatr to ruch powietrza spowodowane różnicami temperatury. Gdy słońce ociepla powierzchnię ziemi, ociepla także powietrze, które się unosi.
Wiecie, że ludzie puszczają latawce od 1000 lat? Te najstarsze chińskie latawce zrobione były z pustych pędów w bambusa i z jedwabiu.
Cuda natury dawniej i dziś
Bardzo ważnym elementem cudów natury są też skamieliny, to pozostałości po roślinach i zwierzętach takich np. jak dinozaury, których szczątki przetrwały formie związków mineralnych. Już na podstawie kilku skamielin paleontolodzy często potrafią otworzyć wygląd całego dinozaura.
Od tych przeogromnych stworzeń, czyli dinozaurów gładko przechodzimy do maluchów np. dżdżownic wychodzących na deszcz. Pewnie nieraz widzieliście mnóstwo wijących się dżdżownic tuż po ulewnym deszczu. Te stworzenia pomagają użyźnić ziemię, choć tak naprawdę nie przepadają za spacerami po powierzchni.
Z fascynacją czytam o tych wszystkich zjawiskach np. świetle podróżującym z prędkością 300 tysięcy kilometrów na sekundę. O dniu przechodzącym w noc zgodnie z obrotami ziemi czy gejzerach wyrzucających wodę w prosto do nieba.
Książka dla wrażliwych
Jest też cały fascynujący świat widziany tylko przez niektóre stworzenia, bo w nim wszystko toczy się nocą.
Brodzimy w śniegu, nurkujemy w głębokiej wodzie, oddychamy, latamy, odczuwamy trzęsienia ziemi. Mnóstwo w tej książce jest przeżyć, których nie mielibyśmy okazji poznać ani doświadczyć w prawdziwym życiu.
Myślę, że to wspaniała propozycja edukacyjna dla dzieci lubiących obserwować świat, przyrodę. Dociekać, skąd biorą się najróżniejsze zjawiska i po prostu rozumieć to, co nas otacza, czyli determinuje nasze życie.
Slow Down. Zwolnij i… popatrz
Autor Carl Wilkinson
Ilustracje Grace Helmer
Znak Emotikon
Okładka twarda, kartki miękkie.
Wiek czytelników: 5+
Zdjęcia bez filtrów.
Swoją opinię o książce mogłam wyrazić dzięki współpracy z wydawnictwem i przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić. Zostawiam link afiliacyjny do Ceneo i tabelkę z cenami w różnych księgarniach na BuyBox. Mam nadzieję, że skorzystacie.
