bajki plasterki zaczarowany ogrod dziadka recenzja ksiazki dla dzieci o smierci

Seria „Bajki Plasterki” to książki wydane przez Fundację Hospicyjną. Jak sama nazwa wskazuje, plasterki mają pomóc zaleczyć rany, a mówimy o bardzo poważnych ranach związanych ze śmiercią bliskich osób. O tym jest np. Zaczarowany ogród dziadka.

Kiedy czytać z dziećmi takie książki? Myślę, że zostały stworzone dla dzieci i dorosłych mierzących się z konkretnymi sytuacjami. To bajki terapeutyczne pozwalające zrozumieć żałobę i przejść przez nią. Każdy oczywiście na swój sposób i w swoim tempie. Czytać po prostu, gdy jest taka potrzeba. 

Temat śmierci w książkach dla dzieci

Czy takie książki podsuwać dzieciom pytającym o śmierć tak ogólnie? Wszystko zależy od konkretnej sytuacji i przede wszystkim wieku dziecka. Z najmłodszymi zaczynałabym od pokazania cyklu życia na przykładzie roślin lub zwierząt. To taki naturalny wstęp do rozmawiania o śmierci ludzi, a wreszcie bliskich osób. „Trzecie życzenie Tumbo” jest właśnie takim „pożegnaniem zwierzaka”. 

Oczywiście, że jeśli dziecko jest zainteresowane tematami, można wybrać jedną z takich książek do ogólnych rozmów o śmierci. Poniżej opisuję, jakiej bliskiej osoby dotyczą, być może to będzie pomocne. 

Może się zdarzyć, że nasze dziecko zadaje pytania o choroby i śmierć bliskich, bo ma w grupie przedszkolnej czy klasie kolegę, który z tym tematem właśnie się mierzy. Bajki Plasterki przeznaczone są dla wieku 4-9 lat.

Książkowe Plasterki

Nie ma co uciekać od takich rozmów, jeżeli dziecko faktycznie wykazuje głębokie zainteresowanie tematem. Może to też wynikać z chęci wsparcia kolegi czy koleżanki w trudnym czasie i tu jak najbardziej Bajki Plasterki są pomocne. Bardzo dokładnie pokazują różne etapy żałoby z punktu widzenia dziecka, zawsze dziecka.

To też dość krótkie książki, takie do przeczytania na raz. Bardzo świadoma decyzja autorek, bo chodzi o opowiedzenie jednej historii, zamknięcie jej i danie czasu dziecku na przemyślenia. Za każdym razem jest też inna ilustratorka.

Zaczarowany ogród dziadka

To tytuł chyba mi najbliższy, bo jako dziecko mierzyłam się właśnie ze śmiercią ukochanego dziadka. Często wspominam jego wymyślane na poczekaniu bajki, umiejętność tworzenia pięknych rzeźb. Podrzucał fajne zabawy dla gromadki wnuków, które jak te kurczaki najcześciej chodziły za nim krok w krok.

Byłam takim kurczakiem, a teraz Aktywne Czytanie patronuje książce „Zaczarowany ogród dziadka”.

Autorka Aida Amer
Ilustracje Agnieszka Żelewska 
Fundacja Hospicyjna
Wiek czytelników 4-9 lat. 

ksiazka zaczarowany ogrod dziadka bajki plasterki recenzja blog aktywne czytanie patronat 10

W tej historii poznajemy dwóch braci Stasia i Antka, którzy ze swym ukochanym dziadkiem spędzają masę czasu w ogrodzie. Oprócz wspólnej pracy i pielęgnacji tego ważnego miejsca, świetnie się bawią. W tym ogrodzie mieszkają wróżki i skrzaty. Z punktu widzenia chłopców jest po prostu magiczny.

ksiazka zaczarowany ogrod dziadka bajki plasterki recenzja blog aktywne czytanie patronat 10

Ogród plasterek

Ogród jest ważny także dlatego, że babcia go bardzo lubiła. Dziadek spędza tam czas również na wspomnieniach, bo tęskni za żoną, która odeszła już dawno temu.

ksiazka zaczarowany ogrod dziadka bajki plasterki recenzja blog aktywne czytanie patronat 10

Gdy okazało się, że dziadek zmarł, cała rodzina nie mogła się pozbierać. To był ojciec mamy i właśnie ona rozpadła się najbardziej w trakcie żałoby.

My obserwujemy sytuację z oczami starszego brata Antka. Chłopiec ma trudności ze zrozumieniem, że mama nagle stała się taka po prostu inna, choć wie, co jest powodem. Na szczęście obok jest tata, który stara się synom wszystko wyjaśnić i pomóc przejść przez trudną sytuację.

ksiazka zaczarowany ogrod dziadka bajki plasterki recenzja blog aktywne czytanie patronat 10

Plasterki na smutek

Te wszystkie historie mają wplecioną nutkę wyobraźni, która jest taką trochę ucieczką od smutku. W tym wypadku to magia ogrodu, który teraz po śmierci dziadka stoi zaniedbany. Chłopcy nie mają głowy do zajmowania się roślinami, zresztą bez dziadka to już nie to samo.

Jeśli zastanawiacie się, czy w Bajkach Plasterkach są elementy religijne, od razu mówię, że nie. Są za to pokazane pogrzeby, znajdziecie je nie tylko w „Zaczarowanym ogrodzie dziadka”. Oczywiście oglądając je z punktu widzenia dzieci, to najczęściej skupisko smutnych ludzi ubranych na czarno.

Nie ma co wymagać od najmłodszych głębokich przeżyć czy dramatycznych pożegnań w trakcie takiej uroczystości. Tutaj są pokazane jako spotkania rodzinne, podczas których wspomina się bliskich. Ogólnie we wszystkich książkach motywem bardzo wspierającym w przechodzeniu żałoby są wspomnienia. One przynoszą ulgę, choć czasem (w początkowej fazie) bohaterowie od nich uciekają.

ksiazka zaczarowany ogrod dziadka bajki plasterki recenzja blog aktywne czytanie patronat 10

Magiczny ogród pomaga

Przychodzi jednak taki moment, w którym wspomnienia przestają tak bardzo boleć, powoli zaczynają sprawiać radość. W przypadku chłopców pomogła praca w zaczarowanym ogrodzie dziadka. Tym, gdzie staruszek czuł się tak dobrze i który był dla niego bardzo ważny. Każdy pewnie ma takie miejsce, w którym najlepiej wspomina się bliskich i niekoniecznie musi to być cmentarz.

ksiazka zaczarowany ogrod dziadka bajki plasterki recenzja blog aktywne czytanie patronat 10

ksiazka zaczarowany ogrod dziadka bajki plasterki recenzja blog aktywne czytanie patronat 10

Pielęgnujemy wspomnienia

Wszystkie Bajki Plasterki mają też na końcu różne aktywności dla dzieci. One mogą sprawić, że nieco łatwiej będzie uporać się z żalem. W „Magicznym ogrodzie dziadka” to jest właśnie projektowanie własnej przestrzeni dla roślin.

ksiazka zaczarowany ogrod dziadka bajki plasterki recenzja blog aktywne czytanie patronat 10

Bajki plasterki wspierają też dorosłych, bo do każdej dołączona jest ulotka informacyjna, jak rozmawiać z dzieckiem na tak trudne tematy, jak śmierć bliskich.

Bajki Plasterki „Czary mamy”

Mały Jaś kocha bardzo swoją mamę czarodziejkę. Tak o niej myśli, bo mama potrafi wyczarować cudowne rzeczy np. pyszną szarlotkę lub przytulankę dla synka. Pewnego dnia uszyła (wyczarowała) dla Jasia szmacianego wilczka, z którym chłopiec niemal się nie rozstawał.

Pewnego dnia życie Jasia obróciło się jednak w kierunku, którego nie potrafił zrozumieć. Mama zmarła, a dorośli dookoła kompletnie nie potrafili pomóc dziecku w żałobie. Zanim jednak da się przejść żałobę, trzeba rozumieć, co tak naprawdę się stało. Czy mama już nigdy nie wróci? 

Porady nie-plasterki

Jaś nie może się z tym pogodzić. Wścieka się na mamę, na świat, bliskich, rówieśników. A ci swoimi próbami pocieszenia często tylko pogarszają sprawę.

Jaś został z tatą, dla którego wspominanie żony jest trudne do zniesienia, więc postanawiają z synem, że nie będą rozmawiać o przeszłości. Można tak trwać tylko jakiś czas. W tej bajce plasterkiem okazał się uszyty przez mamę wilczek. Od niego zaczęło się wspominanie. Drobnymi krokami, początkowo nieśmiało, a potem już tak naprawdę.

Niby tylko zabawka, jednak sami przecież wiemy, że nasi bliscy potrafią być z nami także dzięki przedmiotom, z którymi ich kojarzymy.

Autorka Magda Małkowska
Ilustracje Magda Beneda

ksiazka czary mamy bajki plasterki recenzja blog aktywne czytanie patronat 10

ksiazka czary mamy bajki plasterki recenzja blog aktywne czytanie patronat 10

ksiazka czary mamy bajki plasterki recenzja blog aktywne czytanie patronat 10

ksiazka czary mamy bajki plasterki recenzja blog aktywne czytanie patronat 10

ksiazka czary mamy bajki plasterki recenzja blog aktywne czytanie patronat 10

ksiazka czary mamy bajki plasterki recenzja blog aktywne czytanie patronat 10

Bajki Plasterki „45 naprawdę niezwykłych słoni”

W tej opowieści siedmioletnia Tosia Traci ukochaną babcię. Zanim jednak babcia zmarła, dziewczynka uwielbiała bawić się jej kolekcją kolorowych słoni. Każda figurka miała własną historię, którą oczywiście babcia chętnie wnuczce opowiadała.

Pięknie jest tu pokazane pożegnanie Tosi z babcią. Dziewczynka wie, że babcia jest chora i codziennie trochę słabsza. Na początku mogą się widywać, potem już nie. Jednak mogą wciąż się komunikować np. przez rysunki, które wnuczka tworzy dla babci. Pokazuje na nich swoją codzienność.

W końcu, gdy babcia umiera, mama Tosi zatapia się w smutku. Znowu mamy jednak postać taty, który staje na wysokości zadania i pomaga dziewczynce przejść ten trudny okres.

Plasterki uśmiechu

Ważna jest też scena, kiedy już po jakimś czasie od pogrzebu babci, Tosia z tatą śmieją się podczas zabawy na śniegu. Dziewczynka czuje, że nie powinna, bo przecież babcia zmarła. Tato wyjaśnia, że to w porządku. „Możemy się śmiać, możemy być szczęśliwi. To wcale nie znaczy, że zapomnieliśmy o babci”.

W końcu po niemal roku Tosia wraca do słoni, które teraz są pod jej opieką. 

Autorka Marta Zaremba
Ilustracje Agnieszka Żelewska

ksiazka 45 naprawde niezwyklych slonibajki plasterki recenzja

ksiazka 45 naprawde niezwyklych slonibajki plasterki recenzja

ksiazka 45 naprawde niezwyklych slonibajki plasterki recenzja

ksiazka 45 naprawde niezwyklych slonibajki plasterki recenzja

ksiazka 45 naprawde niezwyklych slonibajki plasterki recenzja

ksiazka 45 naprawde niezwyklych slonibajki plasterki recenzja

ksiazka 45 naprawde niezwyklych slonibajki plasterki recenzja

Bajki Plasterki „Trzecie życzenie Tumbo”

Pewnego dnia w ogrodzie rodziny Jarząbków pojawia się słoń Tumbo. Stało się tak za sprawą słoniowego dziadka, który spełnił życzenie słoniowego wnuka o zwiedzaniu świata. Tumbo miał jeszcze ostatnie życzenie do wykorzystania, ale wstydził się je powiedzieć. Został natomiast z rodzinką na jakiś czas.

Przy okazji zaprzyjaźnił się z Tiną, ulubioną gęsią mamy. Jednak pewnego dnia Tina zmarła niespodziewanie. Jest to więc bajka o utracie przyjaciela, bliskiego zwierzątka, można ją odczytywać na kilka sposobów.

Tinie urządzono pogrzeb, któremu babcia Jadzia nieco się dziwiła, bo to jednak „tylko” gęś. Tu jednak warto zaznaczyć, że pogrzeb ukochanego zwierzaka może bardzo pomóc zamknąć rozdział, pożegnać się. To ważne, żeby móc przeżyć taką ceremonię, choćby symboliczną.

Plasterki na pożegnanie

To też bajka o tęsknocie po stracie i wydobywaniu trudnych emocji na światło dzienne. Czasem udajemy, że nic się nie stało, to jednak zawsze krótkoterminowe rozwiązanie.

Pięknym pomysłem jest wątek zdjęć robionych wszystkim i często przez mamę. To one właśnie stanowią „łącznik” z tymi, których już nie ma obok nas.

Bliżej zimy Tumbo także podejmuje decyzję o odejściu z rodziny i powrocie do swojego stada. Kolejna smutna sytuacja. Tym razem jednak wszyscy mogą przygotować się na odejście (stratę) i pożegnać Tumbo. Postanawiają spełnić jego trzecie życzenie, którego to tak się wstydził.

Tumbo marzy o tym, by być koloru pomarańczy. Taki niby drobiazg, a jednak ważny element budowania wspólnych chwil. Zrobienie czegoś dla bliskich jest wspaniałym momentem okazania miłości. Gdy Tumbo odchodzi, wszyscy są smutni, jednak czują, że to pożegnanie było po prostu… dobre. I pomogło pogodzić się z trudną sytuacją.

Autorka Magda Małkowska
Ilustracje Agnieszka Żelewska

ksiazka trzecie zyczenie tumbo recenzja dla dzieci

ksiazka trzecie zyczenie tumbo recenzja dla dzieci

ksiazka trzecie zyczenie tumbo recenzja dla dzieci

ksiazka trzecie zyczenie tumbo recenzja dla dzieci

ksiazka trzecie zyczenie tumbo recenzja dla dzieci

ksiazka trzecie zyczenie tumbo recenzja dla dzieci

ksiazka trzecie zyczenie tumbo recenzja dla dzieci

ksiazka trzecie zyczenie tumbo recenzja dla dzieci

grupa aktywne czytanie ksiazki dla dzieci