czy wszystko ze mna w porzadku anna jankowska recenzja ksiazki dla dzieci o emocjach

Czy wszystko ze mną w porządku? Bajka o emocjach, którym też warto dać szansę. Myślę, że w tym momencie znalazłam brakujące ogniwo, jeśli chodzi o książki dla dzieci poruszające temat emocji.

Ostatnimi laty da się zauważyć ogromny „bum” na książki dedykowane dzieciom, właśnie takie związane z uczuciami. To świetnie, że jest ich tyle i mamy w czym wybierać, bo warto już od najmłodszych lat uczyć dzieci nazywania i rozpoznawania emocji. Trochę trudniej z ich akceptowaniem i to zarówno u maluchów, jak i u dorosłych.

O ile o „technicznych sprawach” związanych z emocjami napisano już bardzo wiele, tak trochę mniej, a w zasadzie naprawdę niewiele, o tym, że w tej samej chwili mogą nami targać najróżniejsze emocje. I właśnie książka autorstwa Aleksandry Srokowskiej-Ziółkowskiej pokazuje dzieciom konkretne sytuacje, w których można odczuwać przeróżne emocje. Bywa, że z punktu widzenia dziecka niekoniecznie są one „w porządku”. Stąd tytułowe pytanie naszego bohatera.

czy wszystko ze mna w porzadku recenzja ksiazki dla dzieci

Emocje są w porządku

Żeby nie mówić ogólnikami, przedstawię go wam, to mały Ignaś mieszkający z rodzicami w Miliczu. Rodzina jest bardzo szczęśliwa, choć ma mnóstwo zmartwień związanych z finansami. Ignaś nie do końca rozumie, czym jest kredyt we frankach, natomiast zdaje sobie sprawę, że rodzice mają problem i ogólnie z kasą krucho. Martwi się tymi sprawami, ale oprócz tego wiedzie najzwyklejsze życie szczęśliwego dziecka. Ma swoich kolegów, swoje małe sprawy oraz radości. A w dodatku zbliżają się jego urodziny.

Bajkowym elementem w tej historii jest magiczne lusterko, które Ignaś kupił za swoje własne pieniądze. Chłopiec kompletnie nie spodziewał się, że ma ono jakąkolwiek moc. Okazało się jednak, że lusterko ma na imię Władysław i posiada tylko jedną umiejętność. Potrafi rozpoznawać i powiedzieć, czy Ignaś ma prawo czuć to, co czuje.

czy wszystko ze mna w porzadku recenzja ksiazki dla dzieci

czy wszystko ze mna w porzadku recenzja ksiazki dla dzieci

Lusterko jest w porządku

Dla chłopca taki gadżet to rewelacyjna sprawa, ponieważ wiele razy, w najróżniejszych sytuacjach zastanawiał się, czy coś z nim jest nie tak. Czy ma prawo do uczuć, które nie podobają się innym?

Czy chłopiec ma prawo się cieszyć z tego, że tata nie dostał wymarzonej pracy w Warszawie? Z jednej strony to kolejny kłopot dla rodziny, więc smutek. Ale dzięki temu nie będą musieli się przeprowadzać, zatem ulga i radość dla Ignasia. Maluch ma wyrzuty sumienia z powodu tych mieszanych emocji.

Zauważcie, że gdy mówię: „Ignaś cieszy się z tego, że tata nie dostał pracy”, brzmi to fatalnie. Jednak, gdy spojrzymy na sprawę oczami dziecka, uda się dostrzec, że chłopiec po prostu nie chce tracić kolegów i zwyczajnie boi się przeprowadzki do dużego miasta. Stąd ta radość.

czy wszystko ze mna w porzadku recenzja ksiazki dla dzieci

Ta emocja jest w porządku

I to jest właśnie moment, w którym lusterko podpowiada, że to w porządku. Czasami dzieci, dorośli zresztą też, potrzebują takiego głosu z zewnątrz, upewniającego, że mamy prawo czuć to, co czujemy. Z czasem ten głos stanie się naszym wewnętrznym, tylko wcześniej trzeba to wszystko przepracować.

Bywa to trudne, czasami szokujące, dla niektórych nawet „egoistyczne”, ponieważ jako dzieci najczęściej nie byliśmy zapewniani, że mamy prawo czuć to, co czujemy. Kiedyś nikt nie zastanawiał się, jaki wpływ na naszą samoocenę, psychikę moją komunikaty: No co ty, wstydzisz się cioci? Powinieneś się cieszyć, przecież jest fajnie. Nie złość się tak, bo babci będzie przykro.

Nie ten prezent

W przypadku Ignasia podobna scena rozdarcia uczuciowego i ponownego zastanawianie się, czy ma prawo czuć to, co czuje, wydarzyła się w trakcie jego urodzin.

Chłopiec najpierw powiedział rodzicom, że nie chce prezentu. Kilka razy przekonywał, że nie na tym mu zależy, ale rodzice się uparli. Ostatecznie Ignaś poprosił o pewien konkretny, bardzo konkretny zestaw Lego. Chłopiec wiedział, że to drogi prezent, ale skoro rodzice nalegali…

W dniu urodzinowej imprezy, gdy Ignaś otworzył prezent, okazało się, że nie dostał zestawu, o którym marzył, tylko jakiś inny. Z całych sił próbował się nie rozpłakać, ale nie potrafił też ukryć swoich prawdziwych uczuć i udawać radości. Nie chciał dostać tego prezentu, zatem czuł rozczarowanie, smutek, złość. Do tego wyrzuty sumienia, pamiętając, że rodzice zapłacili za Lego mnóstwo pieniędzy. Oczywiście usłyszał jeszcze od gości coś w stylu: No coś ty, powinieneś się cieszyć, przecież rodzice tyle wydali na twój prezent.

czy wszystko ze mna w porzadku recenzja ksiazki dla dzieci

Twoje rozczarowanie jest w porządku

I wiecie, to kompletnie nie chodzi o to, że czasem wypada się uśmiechnąć, choć sytuacja podpowiada co innego. Jeszcze przyjdzie czas nauczyć się robić dobrą minę do złej gry.

W tym momencie rozmawiamy o umiejętności akceptowania wszystkich swoich uczuć, niezależnie od tego, czy podobają się innym, czy nie. To ważne, bo jeśli nie będziemy poukładani z własnymi emocjami, nie damy sobie prawa do tego, żeby czuć to, co czujemy, trudno nam będzie dogadać się z resztą świata.

20 przykładów

Rewelacyjnym pomysłem w tej książce, oprócz samej prostej historii (i jak zawsze pięknych ilustracji Joanny Czarneckiej), są konkretne przykłady. Już tak całkiem poza bajką autorka zebrała najróżniejsze sytuacje, w których w zasadzie znajdujemy się codziennie. Jest ich tutaj 20 i każde dziecko może je przeżywać po swojemu. W kółko powtarzamy, że dzieci mają do tego prawo.

Przed wspólnym czytaniem proponuję zatrzymać się na stronie z przykładem o znalezieniu prezentów gwiazdkowych. Rozumiem, że jest on do przerobienia z dziećmi, które wiedzą, że dostają prezenty od rodziców, a nie np. Mikołaja. W przeciwnym razie może się okazać, że ten konkretny przykład będzie początkiem końca wiary w staruszka z brodą. Zatem jeśli jeszcze nie jesteście na tym etapie, to jest do przemyślenia lub ominięcia, bo tu można z trzylatkiem czy czterolatkiem wpakować się na minę. 😉

Oczywiście da się to też go świetnie wykorzystać do rozmowy o tym, kto, kiedy i dlaczego przygotowuje prezenty, jeśli akurat chcecie iść w tym kierunku. 

czy wszystko ze mna w porzadku recenzja ksiazki dla dzieci

czy wszystko ze mna w porzadku recenzja ksiazki dla dzieci

Ustąp mu, bo jest młodszy?

Co może czuć dziecko, gdy pożycza koledze swoją zabawkę? Może czuć dumę, ale też złość, bo tak naprawdę nie chciało jej pożyczać. Być może strach, obawy, że zabawka zostanie zniszczona. Czasami to radość, bo uśmiech kolegi jest wspaniałą sprawą. Bywa i tak, że kilka emocji naraz czujemy w jednym momencie. To jest w porządku.

Jedną z bardzo popularnych sytuacji jest moment, gdy przychodzi na świat młodsze rodzeństwo. Co wtedy czuje starszak? To może być nadzieja, że pojawił się właśnie kumpel do zabawy. Albo złość, bo dziecko być może nie chciało zostawać starszym bratem i nie chciało, żeby rodzina się zmieniła. Może czuć ulgę, że ciąża mamy już się skończyła. Może też czuć dumę, rozczulenie i jak najbardziej zazdrość. Może czuć też o wiele więcej. Za każdym razem autorka zadaje ważne pytanie: Co jeszcze można poczuć w takiej sytuacji?

czy wszystko ze mna w porzadku recenzja ksiazki dla dzieci

Konkretne przykłady

Bardzo brakowało mi książki dla dzieci tak wyraźnie, na przykładach uzmysławiającej dzieciom (i dorosłym), że emocje to najczęściej mieszanka. Nie są czarne albo białe, tylko właśnie bardzo, bardzo kolorowe. Bywa, że trudne do wyodrębnienia, nazwania i zrozumienia.

Autorka podpowiada też ćwiczenie pomagające nazywać najróżniejsze emocje, to uczuciowa sałatka, którą mam nadzieję, dorośli i dzieci nauczą się rysować i z niej korzystać.

No i właśnie dorośli są tutaj też zaopiekowani, bo na końcu książki znajduje się bardzo obszerne wyjaśnienie, dlaczego to takie ważne, by dzieci wiedziały, że wszystkie uczucia są w porządku. I nie mam wątpliwości, że współcześni dorośli, czytając ten tytuł razem z dzieckiem, nie raz i nie dwa złapią się za głowę. Bo to jest zupełnie inne podejście do rozmów z najmłodszymi niż to, które znamy z własnego doświadczenia.

czy wszystko ze mna w porzadku recenzja ksiazki dla dzieci

czy wszystko ze mna w porzadku recenzja ksiazki dla dzieci

Czy wszystko ze mną w porządku?

Autorka : Aleksandra Srokowska-Ziółkowska
Ilustracje Joanna Czarnecka
Wydawnictwo Book Ojciec
Wiek czytelników: 4+
Okładka twarda, kartki miękkie.
Zdjęcia bez filtrów.

czy wszystko ze mna w porzadku recenzja1

 

Swoją opinię o książce mogłam wyrazić dzięki współpracy z wydawnictwem i przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić. 

Dołącz do grupy Aktywne Czytanie – książki dla dzieci i młodzieży na FB

grupa aktywne czytanie ksiazki dla dzieci