hania baletnica recenzja ksiazki dla dzieci zdjecia blog

Hania ma marzenie o tym, żeby wyglądać i tańczyć, jak prawdziwa baletnica. Wszystkie swoje przemyślenia i przeżycia opisuje w pamiętniku i dowiaduje się, jak długa droga prowadzi od pomysłu do celu.

To książka napisana przez siostry bliźniaczki Jolantę i Lilę Symonowicz. Jedna z nich tańczyła zawodowo w zespole baletowym najpierw Operetki Wrocławskiej, a później Opery Krakowskiej. Obecnie prowadzi zajęcia z dziećmi i młodzieżą. Jej uczennice stały się inspiracją do stworzenia postaci z tej książki. Jesteśmy więc w dobrych rękach. 

Dziewczynka opisuje swoją codzienność, a my mamy okazję zerkać do czegoś tak prywatnego, jak pamiętnik dziewięciolatki. Skupiona jest na marzeniu o balecie i przez cały rok notuje ważne dla niej zdarzenia i emocje.

ksiazka dla dzieci hania baletnica recenzja wydawnictwo bis aktywne czytanie ksiazki dla dzieci 12

Hania zaczyna

Pierwszy zapis dotyczy pierwszych zajęć i tej ekscytacji z pójścia na do szkoły baletowej.

Jak to z dziecięcymi marzeniami bywa, dziewczynka ma ogromne oczekiwania i wyobraża sobie coś na kształt bajkowej szkoły. I tu już pierwsze rozczarowanie, bo szkoła jest bardzo, ale to bardzo zwyczajna, przynajmniej z zewnątrz. Szara, bura, kiesko oznaczona. Bez fajerwerków i neonów o tym, że tu się spełnia marzenia.

ksiazka dla dzieci hania baletnica recenzja wydawnictwo bis aktywne czytanie ksiazki dla dzieci 12

Zatrzymam się tu na chwilę, bo to bardzo ciekawe tak zderzyć (z punktu widzenia czytelnika) dziecięce wyobrażenie, często „nakarmione” bajkami, z rzeczywistością. Trudno im sprostać. Hania przełyka to małe rozczarowanie i próbuje zachować dobry humor.

Zwłaszcza że dalej jest lepiej. Przemiła Pani Ani prowadząca zajęcia, kolorowa sala w środku szarego budynku i niemijająca ekscytacja, że oto staje się baletnicą.

ksiazka dla dzieci hania baletnica recenzja wydawnictwo bis aktywne czytanie ksiazki dla dzieci 12

Czasem bywa trudno

Pierwsze lekcje przynoszą radość, ale też zwątpienie. O ile na początku zajęć wszystkich niesie na skrzydłach zachłyśnięcie nowością, tak po jakimś czasie okazuje się, że spełnianie marzenia wiąże się z bardzo ciężką pracą. I znowu po górce następuje dolina.

Hania nie ma przekonania do niektórych ćwiczeń, bo są trudne i wcale ich nie lubi. Część rzeczy podczas zajęć sprawia jej wielką radość, ale jest też sporo takich, które zwyczajnie nie wychodzą. To budzi frustrację i zniechęcenie.

ksiazka dla dzieci hania baletnica recenzja wydawnictwo bis aktywne czytanie ksiazki dla dzieci 12

Wspierający rodzice

Dziewczynka chce zrezygnować z baletu, bo coś jej nie wychodzi i nie jest tak, jak sobie wyobrażała.

Takie dylematy miewają chyba wszyscy początkujący. Na szczęście Hania ma mądrych rodziców, z którymi ustala, że nie podda się przy pierwszych trudnościach. Będzie chodzić na zajęcia do Bożego Narodzenia. Jeśli po tym czasie uzna, że chce zrezygnować, nie ma problemu.

Czasem zamartwiamy się, że dzieci szybko się poddają, chcą zmieniać zajęcia, bo pojawiają się trudności. W wielu przypadkach to nie jest tylko widzimisię czy zniechęcenie. Więcej na ten temat napisałam w artykule pt. Szybko się poddaje >>

Hania i jej sprawy

W swoim pamiętniku Hania zapisuje daty (miesiące) stąd wiemy, jak długo już ćwiczy, ile czasu minęło od jej wahań i jak spędza dni podczas zajęć.

Jest tu też cały długi wątek przyjaźni między dziećmi. Hania powoli zdobywa przyjaciółkę, a potem nawet kolejną. Coraz łatwiej też jest na lekcjach, które wcześniej wydawały się nie do przebrnięcia. Są też oczywiście rówieśnicze „czarne charaktery”, te zarozumiałe i wyśmiewające innych.

Podoba mi się zupełnie nienachalne ukierunkowanie czytelnika na różne przemyślenia związane z rówieśnikami i własnymi decyzjami oraz wytrwałością w dążeniu do spełniania marzeń.

ksiazka dla dzieci hania baletnica recenzja wydawnictwo bis aktywne czytanie ksiazki dla dzieci 12

Hania odkrywa wytrwałość

Na początku miałam obawy, czy akurat balet będzie dobrym tematem, bo wiadomo, że lekcje w takiej szkole to często krew, pot i łzy. Wiele się słyszy o niezdrowej konkurencji i skupieniu na ciele (wyglądzie).

Tu jednak nic takiego się nie dzieje, wręcz przeciwnie. Dziewczynka skupiona jest na swoich rozterkach, relacjach rówieśniczych, ale też (głównie) na pokonywaniu własnych słabości. Szpagat, który na początku wydawał się najtrudniejszą rzeczą na świecie, okazuje się „do zrobienia” po kilku miesiącach ćwiczeń.

No właśnie, słowo, na którym skupiamy się w tej książce to wytrwałość. Jasne, że czasem każdy ma ochotę zrezygnować po kilku nieudanych próbach. Rzecz w tym, by zrozumieć, że te nieudane próby są potrzebne do osiągnięcia celu. Małymi krokami. Hania powoli zaczyna odkrywać, jak to jest z tą wytrwałością.

ksiazka dla dzieci hania baletnica recenzja wydawnictwo bis aktywne czytanie ksiazki dla dzieci 12

Przyjmowanie krytyki

To samo dotyczy uwag ze strony nauczycielki. Hania wie, że to miła osoba, bardzo ją lubi, ale przykro jej, gdy trenerka poprawia dziewczynkę i ma uwagi do jej postawy czy innych elementów baletowych. To też ważny wątek, bo dziewczynka zdecydowanie nie lubi być poprawiana, wręcz sprawia jej to przykrość. Wydaje się jej, że jest niezdolna.

Jednak po czasie i wielu ćwiczeniach dochodzi do wniosku, że bez tych uwag od nauczycielki, nie dałaby rady zrobić takich postów, one były potrzebne.

Tu można śmiało porozmawiać z dziećmi o konstruktywnej krytyce, która nie zawsze jest (w pierwszej chwili) miła dla ucha. Wsłuchanie się jednak w takie uwagi, przemyślenie, może pomóc w szybszym dotarciu do celu. To ważne, bo część dzieci (i dorosłych), zamiast uczyć się słuchać innych, wyłuskiwać z natłoku informacji te ważne dla naszego rozwoju, woli się obrazić.

Dążenie do celu oczami dziecka 

Mnóstwo w tej opowieści takich właśnie małych wątków, które można z dziećmi rozwinąć do poważnych rozmów. W treści to są po prostu spostrzeżenia Hani, małej dziewczynki, nic oceniającego czy zbyt dydaktycznego. My jednak (dorośli) możemy z tej treści wycisnąć naprawdę wiele ważnych momentów.

Choćby stereotypowe postrzeganie chłopców, którzy zrezygnowali z chodzenia na balet, bo inni koledzy się z nich śmiali. Barwy książki też są wyjątkowe, bo najczęściej balet kojarzy się z różem i tiulami, a tu mamy delikatne ilustracje i ciepłe, choć także energetyczne pomarańcze.

Jest tu też wiele do przemyślenia, jeśli chodzi o natłok zadań, lekcji, dodatkowych zajęć i rodzinnego podejmowania decyzji, które w założeniu powinny być „dla dobra dziecka”. Z tym że dzieci to dobro czasem inaczej pojmują niż dorośli, z tego powodu powstają niedomówienia i trudne sytuacje.

ksiazka dla dzieci hania baletnica recenzja wydawnictwo bis aktywne czytanie ksiazki dla dzieci 12

Pokonywanie własnych ograniczeń

Ta książka przyda się też dzieciom mierzącym się z tremą przed wystąpieniami publicznymi. Hania bardzo przeżywa występy, nie jest tak, że lubi tańczyć, wyskakuje na scenę i zbiera oklaski. Autorki pokazały tu całą ciężką drogę od pierwszych prób do wyjścia na scenę. Są chwile zwątpienia, lęku, pokonywanie słabości, potknięcia i nawet panika. To wszystko emocje i ogromne przeżycia, choć komuś z boku mogłoby się wydawać, że to przecież tylko szkolne przedstawienie.

Świetnym dodatkiem jest cała masa ilustracji i informacji związanych z baletem. Nazwy poszczególnych figur, wyjaśnienia, jak się je oznacza, czyta itd. Są też wspaniałe szkice pokazujące strój, ciało, wszystkie elementy związane z lekcjami baletu.

Delikatne, jak sam taniec są te szkice.

ksiazka hania baletnica recenaj dla dzieci aktywne czytanie

Rok bliżej do marzenia

Tan pamiętnik zamyka się po roku opisywania przez Hanię wrażeń. Ostatecznie została w szkole baletowej, nawiązała nowe przyjaźnie, przezwyciężyła tremę i zrozumiała, że może być z siebie dumna.

Wie również, że marzenia są wspaniałe, a droga do ich spełnienia pełna pagórków, dołków i znowu pagórków. Nic nie przychodzi na pstryknięcie palcami, ale ciężka praca wykonana po drodze, daje mnóstwo satysfakcji i całą masę doświadczeń.

ksiazka dla dzieci hania baletnica recenzja wydawnictwo bis aktywne czytanie ksiazki dla dzieci 12

Osobiście uważam, że mało mamy książek, które tak spokojnie, bardzo prosto i bez udziwnień przeprowadzają dzieci przez frustrację, chęć zrezygnowania z trudnych rzeczy. A że dzisiaj wszystko dzieje się szybko, szybko i jeszcze szybciej, o takie zrezygnowanie bardzo łatwo, to kusząca perspektywa.

Mam nadzieję, że ta książka pomoże dzieciom zrozumieć, czym są wytrwałość, cierpliwość i nastawienie na dochodzenie do celu małymi krokami.

Hania BALETNICA

Autorki: Jolanta Symonowicz, Lila Symonowicz
Ilustratorka Ewa Zielińska
Wydawnictwo BIS
Oprawa twarda, kartki miękkie
Liczba stron: 100

Książka dla dzieci w wieku 6-11 lat.
Zdjęcia bez filtrów.

ksiazka hania baletnica recenaj dla dzieci aktywne czytanie

ksiazka dla dzieci hania baletnica recenzja wydawnictwo bis aktywne czytanie ksiazki dla dzieci 12