anna jankowska henio w kuchni ksiazka kucharska dla dzieci rcenzja aktywne czytanie ksiazki

Henio w kuchni, czyli Plan Daltoński na talerzu to wbrew pozorom nie jest książka kucharska. To znaczy, nie tylko, bo to właściwie gotowa skarbnica pomysłów na rozwojowe zabawy i wspólne spędzanie czasu. Patronat Aktywne Czytanie. 

Zacznę jednak może od początku, to znaczy od wyjaśnienia, czym jest Plan Daltoński. Nie muszę daleko szukać, bo w książce jest na ten temat wiele informacji i to podanych w bardzo przystępny sposób. Dowiadując się, na czym polega ten plan, szybko zaczniecie zauważać, że w zasadzie można go znaleźć w codziennych czynnościach każdego dziecka. Wystarczy zwrócić uwagę na kilka spraw. 

Plan na zabawę

Pozwólcie, że zacytuję autorki, bo ich definicja PD przedstawiona w kilku podpunktach, jest dla wszystkich zainteresowanych pogłębianiem tematu w zupełności wystarczająca. Do tego bardzo oryginalnie podchodzą do wspierania rozwoju dzieci. Jak się nad tym zastanowić, to faktycznie obieranie marchewki czy krojenie jabłek, jest genialnym przygotowaniem do nauki pisania. Dłonie wciąż pracują i właśnie to wykorzystuje Agata Ostrowska w swoim autorskim programie prowadzonym w grupach przedszkolnych – „Gotowanki”.

Z kolei Joanna Świnoga-Jędrzejczyk stawia na rodzinę, budowanie relacji i pedagogikę serca. Wszystko to wpisuje się w założenia Planu Daltońskiego. 

Czym jest Plan Daltoński?
  • Sposobem myślenia o dziecku z szacunkiem dla jego indywidualności, wolności, w oparciu o mocne strony. 
  • Wsparciem dla prawidłowego rozwoju dziecka, które potrzebuje czasu i sprzyjających warunków, stworzonych przez dorosłego. 
  • Praktyką pedagogiczną aktywnie wprowadzającą dziecko w życiowo niezbędne kompetencje: samodzielność, odpowiedzialność, współpraca, refleksja. 
  • Propozycją metod i narzędzi opartych na wizualizacji, które pomagają dziecku w zrozumieniu treści i kontrolowaniu procesu nauki. 

Jeśli czujecie, że ta ścieżka jest interesująca dla Was, jako opiekunów i może być ciekawa dla dzieci, bardzo zachęcam do poznania książki i zerknięcia na stronę Plandaltoński.pl.

Osobiście uważam, że to świetna droga uczenia dzieci w taki zupełnie naturalny, jednak bardzo przemyślany sposób odpowiedzialności i planowania. Są też najróżniejsze pomoce edukacyjne pozwalające dzieciom nieco uporządkować codzienność np. daltoński zegar czy kolorowe dni tygodnia. To wszystko znajdziecie na wyżej wspomnianej stronie. 

Henio w kuchni, czyli Plan Daltoński na talerzu

I teraz kuchnia, bo to w końcu opowieść o gotującym Heniu. Miejsce będące często sercem domu, pełne zapachów, kolorów, ciekawych rzeczy. Przede wszystkim jednak potencjalna skarbnica pomysłów na edukację i zabawę. Podoba mi się, że nie jest to wyłącznie książka kucharska. Autorki z wykształcenia pedagożki, mocno zaakcentowały także wszelkie rozwojowe sprawy związane ze wspólnym gotowaniem.

Dziecko w kuchni rozwija się fizycznie, emocjonalnie, społecznie i poznawczo. Zadania związane z obieraniem, krojeniem, mieszaniem itd. to przecież ćwiczenia motoryki małej, koordynacji oko-ręka, równowagi, podnoszenia różnych, często małych czy śliskich przedmiotów i o wiele więcej.

Wspólne gotowanie to także rozwój emocjonalny, bo wzmacnia więzi między dorosłym i dzieckiem, generuje najróżniejsze wrażenia, uczy cierpliwości. Pomaga też zrozumieć sprawy związane z cudzymi granicami czy możliwościami. Jest też niewątpliwie połączone z rozwojem społecznym. Żeby praca w kuchni szła gładko, trzeba się również skupić na klarownej komunikacji. Umieć współdziałać, wykonać zadania według instrukcji, angażować energię dla wspólnego efektu.

Plan rozwoju

Oczywiście to też rozwój poznawczy i to w tak wielu kierunkach. Przy gotowaniu można mierzyć, liczyć, smakować, porównywać, czytać instrukcje itd. Nie wspominając już o tym, że zabawy w kuchni oddziałują na wszystkie zmysły.

Można do tej listy dokładać coraz więcej pozytywnych spraw np. umiejętność radzenia sobie z porażką, kosztowaniem nowości lub asertywnym odmawianiem ich próbowania. Gotowości do współpracy, ale też uwagi, bo przecież w kuchni znajdują się gorące lub ostre rzeczy, to wszystko uczy odpowiedzialności. Zresztą właśnie historyjki o Heniu dotykają tych konkretnych tematów.

Zabawa i gotowanie

Ile już tu opowiedziałam, a to dopiero mała część tego, co autorki nam zgotowały. Na samym początku książki jest zresztą bardzo dokłada instrukcja, jak czytać, na co zwracać uwagę i jak wykorzystywać potencjał tej wiedzy. Wszystko w formie zabawy z dużym naciskiem na samodzielne decyzje i gotowość dziecka do pewnych zadań czy pomysłów.

Przeczytajcie z uwagą początkowe rozdziały, serdecznie do tego zachęcam, choćby dlatego, że są przydatne z rodzicielskiego punktu widzenia. Nie ma się co oszukiwać, czasem nie lubimy się z tym jedzeniowym aspektem rodzicielstwa. Czy dziecko je wystarczająco? Czy siedzi przy stole? Czy próbuje chętnie nowych potraw? Nie ma tu jednoznacznych odpowiedzi, ale uważam, że jest tu masa wiedzy, którą każdy może przełożyć na potrzeby swojej rodziny.

Ta instrukcja (może bardziej propozycja czytania książki z dzieckiem) jest bardzo szczegółowa. Do tego stopnia, że są nawet podpowiedzi, jakim tonem głosu czytać tytuł. Faktycznie, jak się nad tym zastanowić, ma to znaczenie, choćby dla wprowadzenia dziecka w klimat zabawy.

Nie tylko gotowanie

Przy każdym rozdziale jest też krótka rymowanka, co z kolei może być świetnym ćwiczeniem pamięci czy zabawą językową.

Znajdziemy tu też opowiadania, których głównym bohaterem jest tytułowy Henio. Chłopiec ma 4 lata i czeka go kilka wyzwań związanych z przeprowadzką, nowym rodzeństwem itd. Dla malucha to zupełnie nieznane sprawy, z którymi oczywiście pomagają mu się uporać rodzice. W dużej mierze właśnie przez wspólne gotowanie i rozmowy.

Mamy tu też proste przepisy kulinarne, których robienie może sprawić frajdę dzieciom. Zauważcie, że nie napisałam nic o jedzeniu, bo też prawda jest taka, że czasem więcej radości sprawia tylko robienie. W wielu przypadkach można zupełnie spokojnie na tym poprzestać. Sama mam w domu 12-latkę, z którą gotuję od najmłodszych lat, co nie znaczy, że z radością je wszystkie wyprodukowane potrawy. Po prostu lubimy spędzać czas razem właśnie w kuchni i nie ma co wmawiać dziecku, że powinno koniecznie zjeść to, co razem ugotowałyśmy.

Zabawa w kuchni

Cała książka, jak zresztą koncepcja Planu Daltońskiego, podpowiada, by dawać dziecku wybór. Kuchnia jest tu po prostu wykorzystana jako miejsce, z którego rozwojowo, edukacyjnie i zabawowo można wycisnąć tak wiele! Jak z najlepszej pracowani czy idealnie wyposażonej klasy.

Nie nastawiałabym się na jakieś wielkie gotowanie z kilkulatkiem, bo też wiadomo, że sami zrobimy to szybciej i sprawniej. A z nastawieniem na wspólny czas i zabawę, można w tej kuchni się po prostu zrelaksować. Oczywiście, żeby była jasność, sprzątanie jest częścią wspólnego gotowania. A w książce jest też przepis na płyn do sprzątania.

Plan zabaw

Po każdym opowiadaniu są też propozycje zabaw tematycznych i to całkiem sporo. Można je wykorzystywać przez kilka dni lub skupić się na tych, które dziecku najbardziej się podobają. One wszystkie w jakiś sposób łączą się z kuchnią i gotowaniem. Do sporej części wcale nie trzeba przepisów, bo to np. zabawa w liczenie czy segregowanie z wykorzystaniem produktów spożywczych. 

Podrzucę jeszcze przepisy, które znajdziemy w książce. Część miałam okazję przetestować i jako kucharka z zamiłowania, o czym często wspominam w relacjach na Instagramie, polecam je! Pycha! Do tego zdjęcia prawdziwych potraw. Też bardzo mi się to podoba, bo dzieci nie muszą wyobrażać sobie, jak finalnie wyglądać powinno jedzenie na talerzu. 

Plan na wspólny czas
  • Kolorowa tarta
  • Rosół
  • Brownie
  • Sałatka z tego, co mam + sos winegret
  • Bułeczki na drożdżach
  • Hummus + mało
  • Kolorowe kiszonki
  • Powidła śliwkowe
  • Talerz warzyw
  • Surówka z marchwie i jabłka
  • Ciasteczka z płatków owsianych
  • Ciasteczka z mąki i płatków owsianych
  • Bakłażan nadziewany
  • Seler pieczony w całości
  • Pieczone warzywa z ziołami
  • Chłodnik
  • Jabłka pod kruszonką
  • Domowa granola
  • Sałatka ze szpinaku
  • Kluski szpinakowe
  • Sałatka letnia
  • Woda smakową

Henio w kuchni, czyli Plan Daltoński na talerzu

Autorki: Agata Ostrowska, Joanna Świnoga-Jędrzejczyk
Wydawnictwo SOR-MAN
Okładka twarda, kartki miękkie.
Proponowany wiek czytelników: 3-10 lat
Zdjęcia bez filtrów.

henio w kuchni czyli plan daltonski na talerzu recenzja ksiazki dla dzieci20

Rozmowa ze specjalistami

Zapraszam do wysłuchania rozmowy z Anną i Robertem Sowińskimi, specjalistami od Planu Daltońskiego w Polsce. Wydawcami książki „Henio w kuchni, czyli Plan Daltoński na talerzu”. Cudowni ludzie z pasją, wyjaśniają czym jest PD i jaka jest historia stojąca za tą książką.