Trudny temat – śmierć
Sekrety zmarłych fascynują ludzi od wielu lat. Z punktu widzenia najmłodszych ten temat też może być intrygujący.
Pojawia się jednak pytanie: czy i kiedy należy zacząć rozmawiać z dziećmi o śmierci?
Wiele zależy oczywiście od konkretnej sytuacji i gotowości malucha. Jestem jednak zdania, że śmierć należałoby przedstawiać jako element cyklu życia. Jako coś, co się na świecie dzieje i do czego ludzie podchodzą na różne sposoby.
Sekrety zabrane do grobu
W książce Sekrety zmarłych znajdziemy opisy znalezisk z najróżniejszych zakątków świata. Te znaleziska to oczywiście grobowce – choćby Tutanchamona czy solnego człowieka z Iranu. Doskonałym uzupełnieniem są świetne ilustracje, które przypominają zdjęcia. Widać, że autorzy zadbali o najmniejszy szczegół.
Każdy rozdział powstał w oparciu o pewien schemat. Oprócz informacji, gdzie znajduje się grobowiec czy kiedy został odkryty, znajdziemy tam też ciekawostki na temat konkretnej postaci oraz kulturze i religii społeczności, z której się wywodziła.
Poznajemy najróżniejsze podejścia do śmierci i zmarłych, dowiadujemy się, co i dlaczego było chowane w ich grobach, dowiadujemy się, jakie rytuały towarzyszyły pochówkowi. Najczęściej były one wyrazem szacunku, ale mogą nam także powiedzieć więcej na temat miejsca, w którym żył dany człowiek.
Dosłownie, ale z wyczuciem
Tutaj ważna uwaga: w książce znajdziemy sporo naukowych faktów, na które dobrze byłoby dzieci przygotować. Niektóre społeczności grzebały zmarłych. Inne paliły ciała. Jeszcze inni ludzie zastygali po śmierci jak kamienie. Rodzic powinien zadbać o odpowiednie wprowadzenie małego czytelnika w tę tematykę.
Nie oznacza to jednak, że w Sekretach zmarłych czeka na nas jakaś makabra! Przeciwnie – uważam, że temat śmierci został tutaj świetnie opracowany. Z jednej strony mamy podejście naukowe z uwzględnieniem wierzeń i mitów, a z drugiej zgrabny pretekst do tego, żeby pokazać, jak żyli kiedyś ludzie.
Sekrety zmarłych
Autorz Matt Ralphs, Gordy Wright
Wydawnictwo HarperKids
Okładka twarda, kartki miękkie.
Wiek czytelników: 8+
Zdjęcia bez filtrów.
Swoją opinię o książce mogłam wyrazić dzięki współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.