Sam i Watson to dwójka przyjaciół – chłopiec i kot. Sam jest w tym duecie tym, który złości się, wybucha, przeżywa emocje bardzo intensywnie. Watson jest kotem, z kocim podejściem do świata i takich wybuchów.
Potrafi Samowi wyjaśnić, dlaczego się złości, ale też pokazać techniki poradzenia sobie z różnymi emocjami.
Sam i Watson przeganiają gniew
W pierwszej części Sam złości się: na alergię, na lekarstwa, na mamę, na wszystko.
Czuje, się z tym źle i nie do końca wie, co zrobić, żeby poczuć się lepiej. Watson pokazuje chłopcu, jak sprawić, żeby złość stopniowo malała np. przytulając się do przyjaciela.
Ciekawym pomysłem jest opowiadanie o emocjach jak o rozchodzących się dookoła falach, które koty (i inni ludzie czasem też) mogą wyczuwać. I w sumie to prawda, że nawet bez słów, potrafimy powiedzieć, czy ktoś jest smutny, zdenerwowany, zalękniony. Oczywiście, czytamy to z mowy ciała, ale też nastrój daje się wyczuć.
Zabawy redukujące gniew
Watson pokazuje Samowi technikę wizualizacji, jako metodę radzenia sobie ze złością. Wyobrażanie sobie przyjemnych rzeczy pozwala uspokoić oddech, zająć myśli i ochłonąć. Świetny pomysł do przećwiczenia z kilkulatkami.
Emocja to jest pewien proces, który powstaje w organizmie pod wpływem konkretnej sytuacji. Ten proces zaczyna wywoływać zmiany w naszym ciele. Te zmiany mogą być miłe (radość, zdziwienie – niespodzianka) lub nieprzyjemne (smutek, strach).
W praktyce wygląda to tak, że do powstania emocji potrzebnych jest kilka czynników, konkretnie trzy składniki:
- poznawczy – zauważamy jakąś sytuację, np. niedźwiedzia,
- fizjologiczny – nasze ciało reaguje na to, co widzimy, np. serce zaczyna bić szybciej,
- behawioralny – nasze działanie, np. ucieczka.
Więcej o emocjach przeczytasz w artykule pt. Jak rozmawiać z dziećmi o emocjach >>
Sam i Watson pokonują zazdrość
Druga w serii książka, w której chłopiec Sam i kot Watson uczą dzieci, czym są emocje, jak można się czuć w różnych sytuacjach i przede wszystkim, jakie są sposoby na poradzenie sobie z tymi trudniejszymi chwilami. Tym razem chodzi o zazdrość.
Do Sama przyjeżdża trzymiesięczna kuzynka. To takie trochę rodzinne spotkanie, bo jest też kuzyn w wieku Sama.
Chłopcy cieszą się, że mają w rodzinie dzidziusia. Jednak Sam przestaje się cieszyć, kiedy mała Lenka zasypia, zamiast się z nim bawić. Sam odczuwa zazdrość, ponieważ Lenka uśmiechała się do kuzyna, a przy nim po prostu zasnęła. Czuje, się zazdrosny i nie podoba mu się ten stan.
Każdy czuje zazdrość
Wtedy do akcji wkracza mruczący Watson i wyjaśnia, że każdy czasem jest zazdrosny. Przecież Sam też nie zawsze chce się bawić z Watsonem, czasem chłopiec bawi się z kolegami, co nie znaczy, że nie lubi już swojego kota.
Ten zazdrosny stan umysłu dzieje się w naszych głowach i najczęściej nie ma nic wspólnego z obiektywną sytuacją. Przecież trzymiesięczne dziecko nie rozumie, że Sam chce się teraz bawić. A Sam nie musi chcieć zawsze bawić się z Watsonem. Zazdrość nie jest miła, ale jeśli wytłumaczymy sobie, czym tak naprawdę jest i jak można się jej pozbyć – patrząc na sytuację z innej perspektywy, uda się ją w końcu zrozumieć i oswoić.
Rodzeństwo
Książka może się przydać dzieciom, które właśnie zostały starszym rodzeństwem i borykają się z zazdrością, której do tej pory nie było w ich życiu. Więcej o sytuacji starszego dziecka przeczytasz w artykule pt. Co naprawdę czuje starsze dziecko, kiedy w domu pojawia się młodsze rodzeństwo? >>
Autorka Ghislaine Dulier
Ilustracje Bérengère Delaporte
Tłumaczenie Iwona Janczy
Wydawnictwo Adamada
Książka dla 5-8 latków.