Zagadki detektywistyczne wydawnictwa Debit. Zabawa polega tu na odgadywaniu, co się mogło wydarzyć, na podstawie rysunków i kilku podpowiedzi. Przy okazji ćwicząc koncentrację i skupienie.
Można zagadki czytać, jak zwykłą książkę, ale da się też użyć jej do gry rodzinnej lub z przyjaciółmi.
Zabawy ćwiczące koncentrację
O pierwszej książce w tej serii opowiadałam już kiedyś filmowo. Znajdziemy w niej 25 rozrysowanych zagadek, ale zanim do nich przejdziecie, polecam dokładnie przeczytać instrukcję zabawy. Zwłaszcza że są tu świetne wskazówki wspierające koncentrację, do wyćwiczenia na konkretnym zdarzeniu.
Jeśli macie w domu dzieci, które często zaczynają coś i porzucają w połowie, są bardzo niecierpliwe, taka książka jest świetnym ćwiczeniem.
Pytania i podpowiedzi uczą, na co zwracać uwagę, żeby dotrzeć do sedna sprawy i w zasadzie taka umiejętność jest potrzebna w wielu szkolnych i przedszkolnych sytuacjach.
- Dokładnie przeczytaj tekst.
- Przemyśl odpowiedź, nie zawsze pierwsze rozwiązanie jest trafne.
Wczuj się w jego sytuację
Często do odgadnięcia jest potrzebna zmiana sposobu myślenia o różnych sprawach i wczuwanie się w sytuację konkretnych postaci. Nie do końca jest ważne to, co nam się wydaje, tylko to, co może się wydawać ważne poszczególnym bohaterom.
Niby jasne, ale nawet dorośli mają często problem z tym, by wczuć się w sytuację innej osoby, a tu podczas aktywnego czytania, ćwiczymy właśnie tę umiejętność.
Czy to jest książka na raz?
Może się wydawać, że jak już dziecko odgadnie wszystkie zagadki, w zasadzie nie ma po co wracać do tej książki. Trochę tak, choć nie do końca. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że to nie jest książka na lata, bo jak już rozwiążemy wszystkie zagadki (rodzinnie, samodzielnie, z kolegami, na różne sposoby), to znamy odpowiedzi.
Jednak w kontekście ćwiczenia koncentracji uważam, że taka książka jest warta „wyciśnięcia ile się da”, bo bawić się można znając już odpowiedzi. Jeśli ktoś naprawdę jest zainteresowany ćwiczeniem koncentracji, a niekoniecznie chce zarzucić dziecko kolejnymi gazetkami czy kolorowankami, to jest świetny pomysł. Polecam jedną zagadkę dziennie w ramach codziennej rozrywki i wspólnego spędzania czasu.
Rodzinne granie i czytanie
Dzieci znające już odpowiedź mogą być przewodnikami dla tych, którzy jeszcze ich nie poznali (przyjaciele, koledzy, rodzice itd.). W zasadach gry są też takie pomysły, by np. odpowiadać na pytania tylko TAK lub NIE, nawet jak się zna rozwiązanie, nie jest to świetna forma zabawy (pod warunkiem oczywiście, że w zespole jest osoba, która jeszcze zagadki nie zna).
Te książki są świetne do zabaw zespołowych (np. na przyjęciu urodzinowym lub w szkole). Rozwiązanie zagadki uczy współpracy, logicznego myślenia, tropienia, uważności, przy okazji jest masa śmiechu. Zorganizowałam kiedyś przyjęcie, gdzie dzieci wcielały się w postacie z tych zagadek, to dopiero były wrażenia!
Zagadki detektywistyczne
Zagadki mają różne poziomy trudności, można grać na punkty. Są też przygody „na logiczne myślenie” lub „na wyobraźnię”, co wymaga dwóch różnych sposobów kombinowania.
Odpowiedzi przy każdej zagadce są ukryte w okienkach, bardzo polecam nie zaczynać czytania od podglądania, a wiem, że dorośli często właśnie tak robią. 😀 Bawcie się razem, szukajcie ich wspólnie, gwarantuję, że nie jest to takie łatwe.
Autorka Anna Galo
Ilustracje Victor Escandell
Wydawnictwo Debit
Wiek czytelnika 8-12 lat.
Zagadki detektywistyczne HISTORIA
Niektóre części mają dodatkową wartość w postaci konkretnego tematu np. historia. Przeskakujemy przez: prehistorię, starożytność, średniowiecze, czasy nowożytne i współczesność.
W książce jest 25 zagadek, w których przewijają się postacie historyczne. Na początku każdego rozdziału jest krótka notka o tym, w jakich czasach się znajdujemy, czy to zagadka „na myślenie logiczne” czy na „wyobraźnię”. Są też punkty do zdobycia, jeśli tak rozgrywacie czytanie.
Autorka Anna Galo
Ilustracje Victor Escandell
Wydawnictwo Debit
Wiek czytelnika 8-12 lat.
Zagadki detektywistyczne NAUKA
W tej części wita nas we wstępie nie kto inny jak Stephen Hawking, podpowiadając, jak główkować przy zagadkach.
- Obserwuj,
- zadawaj pytania,
- stawiaj hipotezy,
- użyj logiki.
W treści znajdują się zagadki związane z: fizyką, geografią, optyką, zoologią, chemią, geologią, astronomia, meteorologią, biologią.
Są też świetne dodatki np. naukowe słowa kluczowe, pozwalające zrozumieć zjawiska, o których mowa w książce. Przy niektórych są też dodatkowe sprawy do zastanowienia się lub pomysł na eksperyment.
Zabawy i eksperymenty
Nie mam wątpliwości, że ta część jest najbardziej szkolna, bo nawet opis tego, jak przygotować śledztwo badawcze wyjaśnia, też, jak tworzyć zespół badawczy. Praca zespołowa przy tematach naukowych często jest o wiele większą frajdą niż samodzielne przeprowadzanie eksperymentów.
Zagadki detektywistyczne Z DRESZCZYKIEM
To jest wyjątkowa część, bo znajdziemy tu 10 historii inspirowanych postaciami ze świata grozy. Są np. Drakula, Frankenstein, wilkołak, Potwór z Loch Ness, jest nawet zagadka na Halloween.
We wstępie wyjaśnione są oczywiście kroki, jak postępować, by znaleźć rozwiązanie. Nie da się nie zauważyć mocno podkreślonych słów: SKUPIENIE, UWAŻNOŚĆ, LOGIKA. To właśnie z tych powodów przygotowano wszystkie części, a strachy, eksperymenty i cała reszta, są tylko „wzmacniaczami” ćwiczeń.
Zaufaj intuicji
Świetna jest też podpowiedź, by dzieci podczas czytania i oglądania zagadek, zaufały intuicji i robiły listy spraw, które wydają się im ważne. To znaczy zapadły im w pamięć, wpadły w oko podczas czytania. To przecież ćwiczenie z robienia notatek i wyszukiwania najważniejszych elementów w pełnym skupieniu. Tak, to słowo pada tu gęsto.
Deszyfrator
Wyjątkowość tej części polega też na tym, że mam dodatkowy gadżet, chodzi o deszyfrator języka potworów. Dzięki niemu dzieci jeszcze bardziej się koncentrują, ale też mają więcej frajdy z odgadywania zagadek przy dekodowaniu podpowiedzi. Takim językiem, jak już się poćwiczy, można pogadać ze znajomymi.
Aktywne czytanie z dreszczykiem
Podoba mi się pomysł na stworzenie klimatu do czytania zagadek z dreszczykiem. Pod kołdrą z latarką albo wieczorem ze znajomymi (można rozgrywać zgadywanie w grupach i na punkty), to jeszcze podkręca klimat.
W poprzednich częściach było po 25 zagadek, tu historie są dłużej opisane, tym samym nieco bardziej zawiłe. Każda zajmuje nawet do kilku stron. Nie ma odpowiedzi ukrytych pod okienkami, są za to zaszyfrowane, więc nikt ich przypadkowo nie odczyta, potrzebujecie deszyfratora.
Czy te zagadki są straszne?
Wiem jednak, że niektórzy zastanawiają się, czy takie zombiaki i czarownice nie będą „za mocne” dla czytelników? Myślę, że ta część zdecydowanie bardziej nadaje się dla dzieci powyżej 8 lat, takich, które lubią się bać. Obrazki są karykaturalne, ale też momentami dosadne. Jeśli więc macie maluchy, które niekoniecznie chcą widzieć krew, mumię czy zombie, lepiej sięgnąć po pozostałe części.
Jednak jeżeli wasze dzieci lubią takie dreszczykowe historie, oj, tu dzieje się dużo!
Autorka Anna Galo
Ilustracje Victor Escandell
Wydawnictwo Debit
Wiek czytelnika 8-12 lat.
RABAT 35% z hasłem AKTYWNECZYTANIE na wszystkie „Zagadki detektywistyczne”.
Wykorzystaj hasło na stronie wydawnictwa DEBIT >> do 15 marca.