zdalna-babcia-recenzja-ksiazki-dla-dzieci

Zdalna babcia to książka wydawnictwa Zielona Sowa o budowaniu relacji w dzisiejszych czasach. Takich, kiedy nie zawsze można się spotkać, ale zawsze można zadzwonić i porozmawiać, a nawet się zobaczyć.

Wiem, że ta książka została napisana, by wesprzeć maluchy w tęsknocie. Czas pandemii zdecydowanie „sprzyjał” zmianie komunikacji twarzą w twarz na rozmowy online.

Dla mnie to jednocześnie wspierające i smutne, bo wiem z doświadczenia, że taka relacja jest czymś na kształt więzi, jednak niczego tak naprawdę nie zastępuje. Przeciwnie, czasem wzmaga tęsknotę, choć w przypadku naszej bohaterki Zosi, świetnie się sprawdza. 

Zapytałam na Instagramie Aktywne Czytanie, czy takie „niszowe” tematy są potrzebne i dostałam 100% odpowiedzi na tak.

Potrzebujemy takich książek, bo oprócz samej pandemii, zdarzają się coraz częściej sytuacje, kiedy wnuki wyjeżdżają mieszkać gdzieś daleko i nie można się już widywać na co dzień z babcią i dziadkiem. Jest to już bardzo powszechne zjawisko, opisywane zresztą w badaniach. Współcześnie żyje cała grupa seniorów i wnucząt, którzy znają się głównie z rozmów online.

Teraz też wojna na Ukrainie spowodowała, że dla wielu budowanie więzi z rodziną, jest możliwe tylko na odległość.

zdalna babcia recenzja ksiazki dla dzieci zielona sowa

Zdalna relacja

Nie muszę zresztą szukać badań, bo sama przerabiałam dokładnie taką sytuację. Wyjechaliśmy z Polski, gdy córka miała 7 lat. Wcześniej widywała się z babcią bardzo często, miały super kontakt, bo akurat nasza babcia Jola uwielbia się bawić z dziećmi. Rozumie je, ma cierpliwość.

Po wyjeździe został kontakt online, czyli rozmowy z kamerką. Tak to pewnie często bywa, że im starsze dziecko, tym te rozmowy krótsze. Ma swój świat i to całkiem nowy, w którym coraz trudniej z babcią znaleźć wspólne tematy.

Jednak w książce Zosia jest mała, z wielką radością rozmawia z babcią i zaprasza do swojego świata. Ma 4 lata, więc to jeszcze ten wiek, kiedy ma się babci bardzo wiele do powiedzenia.

zdalna babcia recenzja ksiazki dla dzieci zielona sowa

zdalna babcia recenzja ksiazki dla dzieci zielona sowa

Zdalna zabawa

To kilka rozdziałów, takich scenek z życia, kiedy babcia uczestniczy w nim online. Robienie kolacji, smażenie placków, układanie puzzli, pokaz mody. Oczywiście życzenia na Dzień Babci i oglądanie laurki online. Zosia tęskni, babcia oczywiście też. Jest nawet czytanie książek przez internet i wspólne chorowanie.

Po wielu takich rozmowach przychodzą wreszcie wakacje i babcia przyjeżdża do wnuczki. Teraz będą mogły te wszystkie rzeczy robić razem, tak naprawdę i na żywo.

zdalna babcia recenzja ksiazki dla dzieci zielona sowa

zdalna babcia recenzja ksiazki dla dzieci zielona sowa

zdalna babcia recenzja ksiazki dla dzieci zielona sowa

Zdalna i współczesna babcia

Prosta historia wielu chwyci za serce, a głównie tych, którzy przeżyli lub rozumieją, co to znaczy, mieć kogoś daleko i nie móc się spotkać z różnych przyczyn.

Mam wielką nadzieję, że ta książka zostanie przetłumaczona na Ukraiński, bo chyba teraz właśnie ukraińskie dzieci najbardziej jej potrzebują.

Myślę też, że może się przydać w wielu mniej dramatycznych sytuacjach np. pobyt w szpitalu czy wyjazd do sanatorium albo po prostu choroba.

zdalna babcia recenzja ksiazki dla dzieci zielona sowa

zdalna babcia recenzja ksiazki dla dzieci zielona sowa

Książki w duchu Montessori

Barbara Gawryluk pisze znakomicie i całość w zasadzie jest urocza. Taka codzienność z ekranem w tle nie jest smutna, przeciwnie.

Zosia rozmawia z babcią tak, jakby ta była obok. Zresztą ilustracje też są zrobione tak właśnie, jakby babcia bawiła się z wnuczką w rzeczywistości. Tylko zawsze gdzieś tam między nimi jest ekran.

zdalna babcia recenzja ksiazki dla dzieci zielona sowa

Może i zasmuca mnie trochę konieczność pisania tego typu książek, ale zdecydowanie popieram, że się pojawiają. I w sumie teraz pomyślałam, że warto też skupić się na wdzięczności za to, że nie musimy tygodniami czekać na list. W każdej chwili możemy po prostu zadzwonić, a nawet zobaczyć się z bliskimi.

Mam nadzieję, że Zdalna babcia, która ani trochę nie jest smutna (to ja się tylko nad nią tak jakoś rozczulam), wesprze wiele dzieci, które nie mają bliskich na wyciągnięcie ręki.

Zdalna babcia

Autorka Barbara Gawryluk
Ilustracje Ola Szpunar
Zielona Sowa
Okładka twarda, kartki miękkie.
Wiek czytelników: 3-6 lat
Zdjęcia bez filtrów.

zdalna babcia recenzja ksiazki dla dzieci zielona sowa


Swoją opinię o książce mogłam wyrazić dzięki współpracy z wydawnictwem i przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.

Dołącz do grupy Aktywne Czytanie – książki dla dzieci i młodzieży na FB

grupa aktywne czytanie ksiazki dla dzieci