Tomasz Samojlik stworzył postać żubra Pompika i jego rodzinki. Pompik skradł serca wielu dzieci, a w serii pt. „Odkrycia” wydawanej przez Media Rodzina, wytrwale szukamy odpowiedzi na pytania związane z przyrodą.
Oprócz Pompika pomagają nam w tym mała Polinka, młodsza siostra, która (jak twierdzi autor) jest prawdziwą żubrzyczką czynu. Ciekawska, dociekliwa, wytrwała, choć odrobinę niecierpliwa. Chętnie sprawdza na własnej skórze, „jak działa świat”.
Jest też troskliwa mama Porada oraz potężny żubr Pomruk, tata Pompika i Polinki.
Specjalnie przedstawiam od początku do końca całą rodzinkę, bo pewnie nie każdy zna i kojarzy serię. Polecałam żubra Pompika od czasu do czasu w różnych zestawieniach, a teraz „Pory roku” i „Kropla wody” są pod patronatem bloga Aktywnego Czytania. Hura!
Z pasją o przyrodzie
Tym bardziej się cieszę, że Tomasz Samojlik zgodził się osobiście opowiedzieć o żubrzej rodzince i swojej miłości do przyrody, którą zresztą pokazuje nie tylko w tej serii. Jak widać, mieliśmy z tej żubrzej rozmowy mnóstwo frajdy.
Ustaliliśmy, że ja z charakteru jestem Polinką, a Tomek… sami sprawdźcie! I w dodatku Tomasz wygadał jeszcze tajną niespodziankę, jaką szykuje razem Media Rodzina dla fanów żubrów. 🙂
Książek o Pompiku nie trzeba czytać w kolejności, każda jest zamkniętą historyjką.
Żubr Pompik ODKRYCIA „Kropla wody”
Tym razem zastajemy żubry w środku lata. Promienie słońca sprawiają, że Polince jest bardzo, ale tak bardzo gorąco. Marzy o deszczu i to marzenie w końcu się spełnia.
Wspomniałam że Polinka jest bardzo ciekawska, także sprytna. Zamierzała zostawić sobie na sierści chłodząca krople wody. Jakże jednak się zdziwiła, gdy okazało się, że one wszystkie w jakiś tajemniczy sposób znikają.
I tu otwiera się furtka do opowiedzenia edukacyjnej i ciekawej historii. Polinka i Pompik badają, co się wydarzyło ze złapanymi kroplami, a mali czytelnicy poznają cykl obiegu wody w przyrodzie.
Pompik i Polinka obserwują przyrodę
Jak się domyślacie, małe żubry nie chodzą do szkoły, a ich wiedza na temat przyrody pochodzi z obserwacji oraz od innych zwierząt. Te zresztą ochoczo wyjaśniają żubrom, co się dzieje z wodą od momentu spłynięcia z Polinki na ziemię, aż do kolejnego deszczu.
Dżdżownica wyjaśnia, że woda wsiąka w glebę, a potem spływa wraz z wodami podziemnymi do morza. Pompik i Polinka docierają też do traszki, która wyjaśnia, że deszczówka oczywiście też spływa do rzeki, a parując tworzy mgłę.
Ale co za mgłą? Gdzie ta kropla? Woda paruje i wcale przecież nie znika, tylko zamieniona w parę wodną, tworzy chmury.
Książki dla dzieci o zwierzętach
I tak od słowa do słowa, małe żubry dowiadują się, co dzieje się z wodą w przyrodzie, a dzieci przy okazji dostają całą garść informacji i wiedzy także o mieszkańcach puszczy.
Opowiadam ze szczegółami historyjkę, bo zależy mi na tym, żeby ci, którzy jeszcze nie znają Pompika, zauważyli, jak wiele edukacyjnych treści przemycają te opowiastki.
Zawsze są też porady, czyli ciekawostki z żubrzego świata.
Pompik i Polinka są rodzeństwem, takimi po prostu zwykłymi dziećmi zainteresowanymi tym, co dzieje się dookoła.
Potrafią bacznie obserwować, ale też słuchać i wyciągać wnioski. Dzięki temu czytelnicy w taki zupełnie naturalny, czasem żartobliwy sposób poznają przyrodę. Bo nie da się nie zauważyć, choćby w dialogach rodziców, że autor pisze z dużą dozą poczucia humoru.
Żubr Pompik ODKRYCIA „Pory roku”
W tej części Pompik ma nie lada dylemat, ponieważ zastanawia się, która pora roku jest jego ulubioną i najważniejszą.
Założę się, że nieraz rozmawialiście z dziećmi na ten temat albo sami zastanawialiście się, jaka jest wasza ulubiona pora roku. Każdy w rodzinie Pompika taką ma i oczywiście każdy inną.
Polinka lubi zimę, której nie może się już doczekać, a mama przepada za jesienią. Wszyscy mają swoje argumenty i zaczyna się gorąca dyskusja. Tak gorąca, że Pompikowi trochę kręci się od niej w głowie, bo wydaje mu się, że wszyscy mają mocne argumenty i któraś pora roku powinna wygrać.
Popmik szuka odpowiedzi
Wybiera się na spacer i jak zwykle, po drodze spotyka różne zwierzęta, które również opowiadają o ulubionych porach roku i wyjaśniają, dlaczego są dla nich ważne.
Okazuje się, że dla rzekotki ważna jest jesień, bo wtedy szykuje się do długiego snu zimą. Co z kolei dla wydry jest po prostu marnotrawstwem tej genialnej pory roku, bo ona z kolei na zimę ma bardzo szerokie plany. Jeszcze inni po prostu odlatują do ciepłych krajów.
Pompik po długich rozmyślaniach dochodzi do bardzo prostego i najmądrzejszego chyba wniosku. Każda pora roku ma w sobie coś ciekawego wszystkie są ważne i potrzebne mieszkańcom puszczy.
Z tą informacją, a właściwie odkryciem biegnie do rodzinki, żeby uspokoić zagorzałą dyskusję, która wydawała mu się kłótnią. Okazało się jednak, że oni doszli do takiego samego wniosku i nikt się z nikim nie spiera.
Edukacyjne książki dla dzieci
Podoba mi się rysunkowe podsumowanie na końcu każdej historii. Przez prostą przygodę Pompika w puszczy, dzieci dostają całą masę informacji na temat różnych zjawisk w przyrodzie.
Swoją opinię o książce mogłam wyrazić dzięki współpracy z wydawnictwem i przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić. Zostawiam link afiliacyjny do Ceneo i tabelkę z cenami w różnych księgarniach na BuyBox. Mam nadzieję, że skorzystacie.
Dołącz do grupy Aktywne Czytanie na FB – książki dla dzieci i młodzieży