”MegaMonstrum”. Czy pozwalasz dzieciom czytać takie książki?

„MegaMonstrum” Davida Walliamsa to pełna przygód i humoru książka dla dzieci w wieku 8-14 lat. Poznajemy historię o odważnej dziewczynie Hecy, w której aż kipi ciekawość świata. Heca ląduje w pewnej goroźnej Akademii i nie bez przyczyny ta szkoła jest czymmś na kształ koszmarnego wydania zwykłej szkoły. Placówka jest prowadzona przez dyrektorkę Doktur i aż roi się od dziwacznych nauczycieli i podobno nieznośnych dzieciaków. Pewnego dnia Heca odkrywa tajemne laboratorium ukryte w głębi wyspy, gdzie dyrektorka przeprowadza swoje osobliwe eksperymenty. Tam znajdują się różne „niespodzianki”, będące wynikiem tych eksperymentów dyrektorki, w tym tytułowe MegaMonstrum!

Co to za MegaMonstrum?

Heca, z pomocą nowych przyjaciół – zarówno ludzi, jak i potworów – stara się powstrzymać realizacją złośliwych planów. W trakcie swoich przygód dziewczynka uczy się, czym są prawdziwa odwaga, przyjaźń i lojalność. Książka „MegaMonstrum” jest napisana w typowym dla Walliamsa stylu – pełnym dowcipu, ironii i dynamicznej akcji. Ilustracje Tony’ego Rossa dodatkowo wzbogacają fabułę. To już kolejna książka tego autora wydana przez Małą Kurkę, dlatego patrząc na ilustracje, mam wrażenie, że spotykam starych znajomych. Tej kreski nie da się nie rozpoznać. To opowieść o przezwyciężaniu strachu, odkrywaniu własnej siły i znaczeniu wspólnoty. To duże słowa, ale David Walliams swoim zwyczajem ubrał je w prześmieszną opowieść. Jeśli szukacie absurdu, tu go znajdziecie.