Gwiazdka! Nie przeszkadzać! to przeurocza propozycja napisana wierszem. O przygotowaniach do świąt Bożego Narodzenia, o krzątaninie i o tym, że w tym wyjątkowym czasie liczą się chęci, zapał, radosna atmosfera. Niekoniecznie idealnie czyste szyby i podłogi, choć i takie przygotowania warto docenić.
Świetnie, że jest taka piękna propozycja skierowana do młodszych czytelników. Tym razem Barbara Supeł wierszem przeprowadza nas przez pomysłowe przygotowania Ani i Antosia.
Rodzeństwo widząc krzątających się przedświąteczne rodziców, postanawia czynnie włączyć się w budowanie nastroju. To znaczy czynnie, ale w nocy, kiedy rodzice nie widzą swoich małych pomocników.
I tu od razu jest temat do zatrzymania się, bo to właśnie rodzice mówią do dzieci: Nie przeszkadzać!
Czyli co? Kiedy możemy się włączyć do przygotowań?
Gwiazdka w wykonaniu dzieci
Oczywiście, gdy do akcji wkraczają kilkulatki, nie jest czyściutko i milutko, ale tu liczą się chęci. Dzieci z zapałem ozdabiają okna maziajami, tną łańcuchy chcąc upiększyć choinkę, a cała kuchnia jest w piernikowym bałaganie.
Gwiazdka w wykonaniu myszki
Nikt z rodziny się tym za bardzo nie przejmuje (bo śpi zmęczony przygotowaniami: myciem okien, czyszczeniem kuchni i dekorowaniem idealnej choinki).
Jest jedna postać, która bardzo przejmuje się porządkami i czystością oraz ZAISTNIAŁĄ SYTUACJĄ. To urocza myszka, którą z norki wywabiły dziecięce zmagania z piernikami.
Sprząta kuchnię, myje okna, kąpie dzieci, szoruje co się da i gdzie się da.
I wiecie co? Może jej powiedzieć, że nie na tym polegają święta, ale przecież wielu ludzi lubi te porządki. Potrzebuje ich do poukładania (przy końcu roku) wszystkich spraw i wejścia w nowy rok ze świeżą głową. Myszko, ja cię rozumiem.
Gwiazdka po swojemu
Myszka przecież się tak przejmuje z dobrego serca, chce, żeby wszystko Gwiazdka i wszystko dookoła było super na przyjście Mikołaja. Wydaje mi się, że to jest bardzo zmyślny pomysł autorki, żeby pokazać dzieciom różne podejścia do przygotowań i samego świętowania. Jedni idą na żywioł, inni się stresują, ale wszyscy chcą, żeby było po prostu dobrze. Każdy na swój sposób.
Bardzo polecam rozmowę z maluchami po przeczytaniu książki o tym, jak u Was w domu takie przygotowania wyglądają. Kto się, w co angażuje? Kto jest specjalistą od ubierania choinki, a kto od pierników? Czy ten porządek w domu ma znaczenie, czy może Mikołajowi wszystko jedno?
I oczywiście o tym, czy warto dzieciom mówić przedświąteczne: „Nie przeszkadzać!”.
Dylematy mikołajkowe
Wprawnemu oku i znawcom legendy mikołajowej oraz tropicielom słów typu „niegrzeczne” czy „grzeczne”, nie umknie ten wers (pamiętajcie, to wszystko wierszem), w którym Święty Mikołaj przychodzi mimo „drobnych niegrzeczności”.
Z ogromnym zaciekawieniem obserwuję dyskusje rodzicielskie, w których jak ognia unika się tego rodzaju słów czy nawet sugestii w bajkach dla dzieci.
Warto mieć świadomość, że jak się sięga po książkę związaną z Mikołajem i prezentami, to słynne „przychodzenie do grzecznych dzieci” jest uproszczeniem, które – mam wrażenie – jest bardzo czytelne dla dzieci, za ogromnie dyskusyjne dla rodziców.
Taki to urok mikołajkowych rozkminek i warto o nich rozmawiać, bo wszystkim chyba zależy, żeby przestano straszyć dzieci Mikołajem (to znaczy rózgą lub brakiem prezentu). To też jednak nie znaczy, że wszystkie słowa, baśniowe przenośnie czy choćby wzmianki o grzeczności, trzeba od razu wyrzucić do kosza.
Gwiazdka i Mikołaj
Jeśli w waszym słowniku nie ma słów „grzeczny” i „niegrzeczny”, dziecko ich nie zna ze szkoły, przedszkola czy podwórka, wystarczy wyjaśnić, o co w nich chodzi w kontekście Mikołaja.
Jeśli zna, nie ma problemu, tym łatwiej wyjaśnić, co Mikołaj ma na myśli, oczekując od dzieci „grzeczności”. Wiem, że pewnie nie taki był zamysł artystyczny, ale uważam, że ta książka świetnie się nadaje do takich rozmów. Zwłaszcza w kontekście dobrych chęci i rodzicielskiej niechęci do wspólnych przygotowań.
Słodkim akcentem jest też list, który myszka dostała od Mikołaja. Rodzina nic nie wiedziała o jej zaangażowaniu, ale Mikołaj wiedział, docenił dobrym słowem i prezentem… czyli jednak wszystko widzi! 😉
Gwiazdka! Nie przeszkadzać!
Autorka Barbara Supeł
Ilustracje Beata Żurawska
Wydawnictwo Zielona Sowa
Wiek czytelników 2-4 lata
Okładka twarda, kartki miękkie
Obserwuj Aktywne Czytanie, nie przegapisz żadnych wieści o nowościach, rabatach i niespodziankach.