„NIEMOŻLIWE” to książka wyjaśniająca dzieciom, czym był wielki wybuch, który doprowadził do narodzin wszechświata… i ludzi.

Tytuł oddający reakcję dzieci (i wielu dorosłych) na informację o tym, skąd się wzięło wszystko na świecie. Z czego składają się każda istota, przedmiot, wszechświat. I kiedy się to wszystko zaczęło?

Jak powstał świat?

To jedno z najtrudniejszych pytań, jednak właśnie znalazłam książkę, która przeprowadzi dzieci przez cały proces. Nawet jeszcze przed wielkim wybuchem! Bo przecież do niego też musiało coś doprowadzić.

Dla kogo ta książka?

Z pewnością jest to książka dla tych, którzy mają w domu maluchy zadające tysiąc pytań na minutę. Potrzebują naukowych odpowiedzi i plastycznych przykładów, tak, żeby już przedszkolak zrozumiał.

Wielki szacun dla Druganoga, bo udowodnili po raz kolejny, że wiedzą, co wydawać, żeby było wartościowe dla dzieci. I robią to świetnie.

To małe wydawnictwo z rewelacyjnymi książkami. Na blogu Aktywne Czytanie znajdziesz prześmieszną serię o lisku i prosiaczku.

Kropkoza >>

„Niemożliwe” jest naukowe

Wielki wybuch jest tu dokładnie wyjaśniony, bo od tego zaczęło się wiele ważnych dla nas spraw. A cząsteczki uwolnione z uścisku, wcale nie próżnowały i nie próżnują do dzisiaj. Łączą się ze sobą w przeróżnych konfiguracjach. To z nich powstało… wszystko, my również.

Świetnym pomysłem jest pojawiająca się na ilustracjach linia czasu i bardzo plastyczne przykłady pomagające dzieciom zrozumieć, o jakich wielkich liczbach mówimy. To wszystko może się wydawać skomplikowane (wręcz niemożliwe!), a ku mojemu zaskoczeniu, jest wyjaśnione bardzo prosto. Po przeczytaniu człowiek łapie się za głowę: No tak, można to tak łatwo dzieciom wytłumaczyć.

Niemożliwe? A jednak!

Ale umówmy się, to dopiero po przeczytaniu jestem taka mądra. Gdyby ktoś zadał mi pytanie o to, jak doszło do wielkiego wybuchu i miałabym to wyjaśnić pięciolatkowi… nie, na pewno bym nie umiała.

Nie wierzysz? Dobrze, odpowiedz teraz, tak bez szukania w googlowych przestrzeniach, jak doszło do wielkiego wybuchu?

Ciężko trochę, prawda? Lecę z podpowiedzią. Autorka i jednocześnie ilustratorka namalowała (z obrazkami dziecięcymi kojarzą się te ilustracje) i opowiedziała, jak to było z tymi cząsteczkami. Ciasno, ciaśniej, gorąco… aż postanowiły, że się rozproszą. Wszystkie w jednym momencie trwającym tak krótko, że dla ludzkiego oka i ucha, to po prostu WYBUCH.

Plastyczna linia czasu

A potem to już (lecąc dalej linią czasu) długo, długo nic, aż w końcu doczekaliśmy się życia na Ziemi. Potem dinozaurów i wreszcie nas. Jasne, że to przeogromne uproszczenie, bo też nie jest to książka o ewolucji, takich mamy trochę do wyboru. Ta pokazuje, z czego składa się wszechświat, jak powstał świat i wszystko, co nas otacza.

Te dinozaury, planety, gwiazdy, a nawet bliskie nam rzeczy, jak ołówek. Wszyscy jesteśmy zbudowaniu z cząsteczek, które po prostu są ułożone w każdym przypadku inaczej.

Proste wyjaśnienia

Bardzo pomocny przy tłumaczeniach jest słowniczek, w którym kilka ważnych haseł i rewelacyjne przykłady. Ten z ołówkiem (przeczytałam w recenzji filmowej) po prostu mistrzostwo świata.

Mam wielką nadzieję, że ta niepozorna książka nie zginie pośród wszystkich innych wspaniałych propozycji dla dzieci. Mocno trzymam za nią kciuki, bo rzadko spotykam książki dla dzieci, które w tak prosty, plastyczny, ale też z humorem sposób, mówią o skomplikowanych sprawach.

Niemożliwe

Autorka i ilustratorka Catarina Sobral
Wydawnictwo Druganoga
Wiek czytelnika: 4-7 lat.
Okładka twarda, kartki miękkie.