opowiesci-o-tym-jak-uratowac-planete recenzja ksiazki dla dzieci

Autorzy książki pt. Opowieści o tym, jak uratować planetę, wymyślili, że chcą opowiedzieć dzieciom o ochronie środowiska na przykładach historii konkretnych zwierząt. Ze zwierzęcej perspektywy oraz perspektywy Matki Natury. 

Zresztą we wstępie bardzo dokładnie wyjaśniają, co było motywacją i inspiracją. Zgadzam się z nimi, że na rynku jest obecnie mnóstwo wartościowych książek o ochronie środowiska, ale brakuje nieco pozycji budujących więź z najmłodszymi czytelnikami.

Ta książka jest pomysłem na zbudowanie właśnie więzi i blog Aktywne Czytanie z radością patronuje tytułowi wydanemu przez To Tamto, czyli imprint wydawnictwa Czarna Owca. 

Wiecie zresztą, że mam ogromną eko-zajawkę, a już w połączeniu z książkami… same plusy. 😉 

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci

Opowieści dla planety

Została podzielona na kilka rozdziałów, a w każdym poznajemy historię o konkretnym zwierzaku: wieloryb, orangutan, bóbr, niedźwiedź polarny, pszczoła. Wszystkie te opowieści spięto na końcu listem od Matki Natury do dzieci. Zacznijmy od oceanów.

Opowiem pierwszą historię ze szczegółami, żeby pokazać, jak wyglądają wszystkie pozostałe, bo znajdziemy tu też informacje edukacyjne.

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci

List w butelce. Opowieść o morzu plastiku

Zamknijcie na chwilę oczy i wyobraźcie sobie groźnego, obrzydliwego morskiego potwora. Jak on wygląda w waszej głowie? Poproście dzieci, żeby spróbowały sobie go wyobrazić. Pewnie wielu osobom w pierwszej kolejności przyjdzie do głowy jakaś ogromna ośmiornica albo rekin czy coś równie groźnego. Może jakaś bajkowa szkarada?

A powiem wam, że w tej opowieści i zresztą nie tylko w niej, bo ogólnie w życiu, najgroźniejszym i najbardziej obrzydliwym oraz niebezpiecznym potworem są śmieci. W tym wypadku czają się w wodzie: plastikowe butelki, foliowe torebki itd.

Mam wrażenie, że doskonale wiemy, co pływa w morzach i oceanach, a czego tam nie powinno być. 

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci

Nowi „przyjaciele”

Poznajemy małego wieloryba, który pewnego dnia rozglądając się dookoła, zauważa mnóstwo dziwnych istot. Na początku myśli, że to jego nowi przyjaciele, jakieś kolejne stworzenia w oceanie. Zaczyna z nimi rozmawiać, próbuje nawiązać kontakt, ale one uparcie milczą.

Za to jest ich coraz więcej i więcej. Każdego dnia mały wieloryb chce się z nimi dogadać, wytłumaczyć, że zabierają mu coraz więcej miejsca i przestrzeni. Niszczą jego dom, niszczą rafę koralową, po prostu nie pozwalają oddychać.

Wieloryb ostatecznie wszystko spisuje i wrzuca list do butelki, a fale spychają ją na brzeg. Tym sposobem list trafia w ręce małego Piotrusia, który bardzo się przejął sytuacją wieloryba.

Poprosi tatę, żeby wypłynęli razem na morze i przekonuje się, jak bardzo jest zanieczyszczone. Od tego dnia Piotruś przychodząc na plażę zbiera śmieci, za co z oddali dziękuje mu pewnego dnia wieloryb.

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci

Wszystko w rękach dzieci

I to już koniec pierwszej opowieści. Jak widać, dotyczy jednego konkretnego tematu, czyli zanieczyszczenia wody przez ludzi.

W tym rozdziale dzieci mogą jeszcze obejrzeć rozkładówkę pokazującą morze plastiku i przeczytać, jak zatruwamy życie w głębinach.

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci

Znajdziemy też podsumowanie związane z plastikiem, który oczywiście może się rozkładać przez ponad 1000 lat, ostatecznie i tak nie zniknie. Dzieci dowiedzą się również, jak długo rozkładają się plastikowe woreczki i jak są szkodliwe np. dla żółwi. To samo z butelkami, nakrętkami i innymi rzeczami.

Jednak ta książka nie została stworzona po to, żeby straszyć lub mieć pretensje, tylko żeby pokazać najmłodszym, co możemy zrobić, dokładnie tak jak Piotruś, żeby w przyszłości tego plastiku w morzach aż tak dużo nie było. Są tutaj też ciekawostki, a konkretnie przykłady osób, które w rzeczywistości z tym morzem plastiku walczą.

Każdy dzień ważny dla Ziemi

Na przykład młody Holender wymyślił sieci, które pomagają zabrać wyrzucony do morza plastik. Są zaprojektowane w taki sposób, by przemieszczały się razem z wiatrem, falami i prądami morskimi, nie krzywdząc zwierząt.

Dzieci znajdą tutaj też informacje, jak same mogą uratować planetę np. zamiast plastikowych butelek używać bidonów. Tak, to nie jest jakieś odkrycie Ameryki, jednak bardzo wspiera potrzebującą naszej pomocy Ziemię.

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci

plakaty-inspirowane-ksiazkami-dla-dzieci-aktywne-czytanie

Opowieści z dżungli

W kolejnych historiach poznajemy następne zwierzęta np. małego orangutanem mieszkającego szczęśliwie w dżungli. To opowieść o wylesianiu. 

Ten malec uwielbiał słuchać odgłosów swojego naturalnego środowiska, aż pewnego dnia do tych odgłosów dołączył kolejny. 

I podobnie jak wieloryb, orangutan na początku myślał, że zdobędzie nowego przyjaciela. Okazało się jednak, że wysoki jak żyrafa nowy „przyjaciel” wcale nie jest przyjazny. To maszyna niszcząca dżunglę, dom wielu zwierząt.

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci

Opowieści bobra

Z kolei w opowieści o zanieczyszczeniu rzek poznajemy małego bobra mieszkającego z rodziną przy tamie. Ich życie było szczęśliwe aż do momentu, w którym woda stała się tak brudna, że nie mogła być dłużej domem.

Malec postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i sprawdzić, co się stało z wodą, która z dnia na dzień stawała się coraz bardziej brązowa i śmierdząca.

Z pomocą innych zwierząt odkrył źródło zniszczenia rzeki, gdy tylko dotarli do fabryki.

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci to tamto czarna owca.JPG17

Opowieści pszczoły

W książce jest też opowieść pt. Pszczółka Bzyczka i tęczowy pyłek. To historia o wymieraniu gatunków.

Bzyczka była przyjaciółką małej dziewczynki Laury, z którą uwielbiała się bawić. Mogła jednak to robić wyłącznie po pracy, bo przecież pszczoły to bardzo zaangażowane w robotę owady.

Bzyczka miała jednak codziennie mniej czasu na wspólną zabawę, ponieważ z coraz większym trudem znajdowała kwiaty do zbierania pyłku. Kiedyś było ich bardzo wiele, jednak przez zanieczyszczenie środowiska, te rośliny po prostu zwiędły. A jak nie ma kwiatów, to wiadomo, że nie ma też pszczół.

Z tej opowieści, a właściwie podsumowania, dowiemy się, że pszczoły nie są jedynymi zwierzętami zagrożonymi wyginięciem. Utrata siedlisk jest jedną z głównych przyczyn znikania niektórych gatunków. Dochodzą do tego: zmiany klimatyczne, zanieczyszczenie i oczywiście kłusownictwo.

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci to tamto czarna owca.JPG143

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci to tamto czarna owca.JPG143

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci

Opowieści z zimowej krainy

Bardzo podoba mi się ostatnia historia o niedźwiedziu polarnym i jego ukochanej róży zrobionej z lodu. Trochę, jak Mały Książę, prawda? 

Róża była dla misia bardzo cenna i zawsze o nią dbał. Jednak zaczął zauważać, że z dnia na dzień się zmienia, maleje i topnieje, bo jest coraz cieplej. Lodowce znikają, mała lodowa róża nie miała szans w starciu z ociepleniem klimatu.

Oczywiście można powiedzieć, że nie zniknęła tak na zawsze, bo przecież zamieniła się w wodę otaczającą niedźwiedzia. Jednak właśnie pod postacią lodu była dla niego najważniejsza, więc to tylko takie pocieszanie.

Ta piękna historia pokazuje na dosadnym przykładzie, jak ocieplenie klimatu odbiera zwierzętom ważne dla nich rzeczy.

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci

Książki dla dzieci o ekologii 

Chcę wam powiedzieć, że niemal w każdej z tych historii występują dzieci. Zwierzęta w pewnym momencie spotykają je i wyjaśniają, jak właśnie najmłodsi mogą zadbać o planetę, tym samym domy niedźwiedzi, bobrów, wielorybów, orangutanów, pszczół. Ten przekaż jest też forma budowania więzi z czytelnikami. 

Wspomniałam jeszcze o ostatnim rozdziale, to list Matki Natury do dzieci. Nie ma w tej opowieści słów, jest tylko kartka papieru złożona w samolot, który strona po stronie wędruje między bohaterami wszystkich historii. Widzimy, jak zwierzęta i dzieci próbują ten samolot dogonić i złapać, żeby przeczytać, co takiego Matka Natura napisała.

Autorzy nie trzymają tego w tajemnicy, bo na końcu każde dziecko może przeczytać ten list i dowiedzieć się, jak pomóc naszej planecie.

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci

Ostatnia strona to pomysł na samodzielne przygotowanie samolotu z papieru makulaturowego i wysłanie listu do Matki Natury.

Przyszłość nie została jeszcze napisana, zrób to ty.

Opowieści o tym, jak uratować planetę

Autorzy: Anna Casals, Paolo Ferri
Ilustracje Cris Ramos
Wydawnictwo To Tamto
Oprawa twarda, kartki miękkie.
Wiek czytelników: 4-8 lat
Zdjęcia bez filtrów.

opowiesci o tym jak uratowac planete recenzja ksiazki dla dzieci to tamto czarna owca.JPG17

Swoją opinię o książce mogłam wyrazić dzięki współpracy z wydawnictwem i przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.

Dołącz do grupy Aktywne Czytanie – książki dla dzieci i młodzieży na FB

grupa aktywne czytanie ksiazki dla dzieci