„Prawdziwi strażacy”, podobnie jak „Prawdziwe księżniczki” różnią się nieco od bajkowych wyobrażeń. Jestem zachwycona właśnie różnorodnością pracy strażaków pokazaną w tej książce dla dzieci.
Nie tylko gaszenie pożarów, ale też wypadki, trzęsienia ziemi czy akcje powodziowe są ich chlebem powszednim. Nigdy nie miałam okazji zajrzeć do prawdziwej remizy, a tu dzięki okienkom zaglądamy nie tylko do budynku, ale nawet do wnętrza pojazdów.
Dla mnie jednak jednym z ważniejszych elementów edukacyjnych jest uczenie dzieci odpowiedzialnych zachowań w niebezpiecznych sytuacjach i tu takie informacje znajdziecie. To kolejna książka wydawnictwa Sam serii Dlaczego? Kiedy? Jak? pod patronatem Aktywne Czytanie.
Fascynujący strażacy
Okienka i masa ciekawostek, tak w skrócie można opisać tę popularnonaukową książkę dla dzieci w wieku 3-8 lat. Temat straży pożarnej i ogólnie bohaterskich strażaków jest dla wielu maluchów niezmiernie ciekawy. Kiedyś za sprawą tytułu „Jak Wojtek został strażakiem”. Dzisiaj również dlatego, że w wielu bajkach i książkach praca strażaków pokazywana jest od tej brawurowej strony.
Prawda jest taka, że najbardziej niebezpieczne akcje to tylko część działań strażaków, właśnie ta najbardziej widowiskowa. Prawdziwi strażacy dobrze wiedzą, że ich praca ma bardzo wiele odcieni. My je tu wszystkie oglądamy i analizujemy. Może nie są aż tak spektakularne, jednak niezmiernie fascynujące.
Zaglądamy do remizy
Rzadko przecież mamy okazję zerknąć do remizy i dowiedzieć się, jak wygląda dyżur strażaka. Dzięki okienkom i realistycznym ilustracjom można się poczuć dosłownie, jakby się ją zwiedzało. Remiza nigdy nie śpi, tzn. że strażacy pełnią dyżur 24 godziny na dobę, dzięki czemu mamy pewność, że w każdej chwili możemy zadzwonić i poprosić o pomoc.
Ale też nie jest tak, że strażacy czekający na wezwanie siedzą i się nudzą. Wręcz przeciwnie, bo zastajemy ich tutaj przy ćwiczeniach lub sprawdzaniu sprzętu.
Sama dowiedziałam się z tej ilustracji, jak wygląda suszenie węży po akcji gaszenia pożaru. Służy do tego specjalna wieża i już samo wejście na górę, żeby je zawiesić, wymaga siły i sprawności fizycznej.
Nie tylko pożary
Zerknijcie też na stronę, na której jest pokazane, czym jeszcze oprócz gaszenia pożarów zajmują się prawdziwi strażacy. Często pomagają np. podczas wypadków czy powodzi. Dbają również o środowisko.
Dzięki temu że to książka popularnonaukowa dodatkowo jeszcze konsultowana z rodzimą strażą pożarną, oglądamy ze szczegółami wyposażenie potrzebne do najróżniejszych akcji. I poznajemy fachowe słowa, którymi posługują się strażacy np. pluton gaśniczy.
Odpowiedzialni strażacy
Zastanawialiście się kiedyś, jak to wygląda w praktyce? Do różnych zdarzeń wyjeżdżają różne pojazdy i to w różnym szyku. Na czele takiego plutonu pędzącego do gaszenia pożaru, jedzie samochód z dowódcą akcji, a po nim pojazdy gaśnicze oraz samochód z drabiną mechaniczną. Wszyscy muszą znać swoje miejsce i umieć działać pod presją czasu i stresu.
Dzięki okienkom, których w książce jest cała masa, dzieci mogą zaglądać do pojazdów i poznawać szczegóły związane z wyposażeniem. Oczywiście też z całym pozostałym ekwipunkiem, a tych dodatkowych elementów jest mnóstwo.
Jednym z najważniejszych jest oczywiście kombinezon, bez którego nie można wyruszyć do akcji.
Warto też docenić, że strażacy pracujący pod ogromną presją, muszą być silni psychicznie, zorganizowani, wyćwiczeni fizycznie. Właśnie dzięki nieustannym ćwiczeniom i szkoleniom potrafią założyć kombinezon ochronny dosłownie w kilka sekund. I panować nad nerwami w trudnych sytuacjach.
Z jednej strony muszą być bezpieczni, z drugiej podczas wezwania nie ma czasu na długie ubieranie się. Jeśli macie dzieci zafascynowane pracą strażaków, mogą zacząć ćwiczyć szybkie zakładanie ubrań już nawet dzisiaj. Ta praktyka nie pójdzie na marne. 😉
Strażacy w akcji
Sprawnie wyjeżdżający oddział to ważna rzecz, jednak najwięcej się dzieje właśnie wtedy, kiedy strażacy docierają na miejsce. Jedna z rozkładówek pokazuje dokładnie, jak wygląda gaszenie pożaru. Jak są rozstawione pojazdy, kto jest za co odpowiedzialny itd.
Wszystko to wygląda czytelnie i dosyć spokojnie, przynajmniej dopóki nie zaczniecie otwierać okienek. Pod nimi kryje się kontrolowana akcja ratunkowa.
Cieszę się, że są książki dokładnie pokazujące działanie straży, bo (mam nadzieję) zostanie to z dziećmi na długo i podczas prawdziwego zdarzenia zrobią wiele, by pomóc strażakom, a nie np. przeszkadzać plącząc się pod nogami.
Strażacy muszą być opanowani także na poziomie emocjonalnym. Mają do czynienia ze spanikowanymi ludźmi, więc ich praca polega również na tym, by potrafić zarządzać takim tłumem lub rozmawiać z pojedynczymi osobami. Po to, żeby ostatecznie pomóc i jednocześnie wesprzeć na tyle, by „cywile” nie utrudniali akcji lub nie zrobili sobie krzywdy. To ogromna odpowiedzialność.
Każdy detal ma znaczenie
Co ciekawe, w żadnych filmach i bohaterskich opisach strażaków nie pokazuje się sprzątania po akcji. Tu jest o tym cały rozdział. Wyobraźcie sobie, ile takiego sprzątania jest np. po pożarze. Oprócz zabezpieczenia terenu, trzeba również zadbać o cały sprzęt, bo przecież będzie wykorzystywany podczas kolejnego wezwania.
Po każdej akcji węże gaśnicze trafiają do warsztatu, gdzie sprawdza się, czy uległy uszkodzeniu. Podobnie trzeba zbadać wszystkie inne sprzęty, regularnie je czyścić i konserwować.
Co jeszcze robią prawdziwi strażacy?
Prawdziwych strażaków spotkamy również w porcie, bywają nawet nurkami. Uczestniczą w akcjach specjalnych np. gdy jest zagrożenie chemikaliami, promieniowaniem, owadami czy wysoką temperaturą.
Bardzo podoba mi się strona pokazująca, jak działa straż pożarna w innych krajach. To logiczne, że strażacy w różnych miejscach na świecie mają odmienne zadania. Czasami gaszą pożary z powietrza, innym razem ratują zwierzęta. Inaczej też gasi się pożary w lesie, a zupełnie inaczej wygląda to przy gaszeniu wieżowców np. w Tokio czy nowym Jorku.
W niektórych krajach strażacy pomagają także po trzęsieniach ziemi, kiedy trzeba wyciągać z gruzu ofiary lub w inny sposób wspierać choćby medyków i ratować ludzkie życia.
Działaj z głową
Jedna z ostatnich stron w książce ma rewelacyjny ruchomy element, pokazujący i jednocześnie uczący dzieci, jak się zachować w nagłym wypadku. Krok po kroku przeprowadza (wirtualnie) przez sytuację zagrożenia, informując o konkretnych działaniach.
Dzięki takim ćwiczeniom dzieci dowiedzą się, jak sobie dać radę z emocjami, jak spróbować zachować spokój, dokąd się udać. Im bardziej wyćwiczone (mechaniczne) działanie, tym łatwiej podczas prawdziwej akcji opanować stres.
Do zadań strażaków należy również edukowanie najmłodszych, dlatego między innymi zapraszani są do szkół i przedszkoli.
Komu spodoba się ta książka?
Myślę, że ta książka przyda się dosłownie każdemu. Oczywiście najbardziej ucieszy fanów straży pożarnej i okienek. Jednak wszystkie opisane tu sytuacje mogą się przydać w wielu momentach życia i to takich, których najczęściej się nie spodziewamy.
Jeśli wiemy, na czym konkretnie polega praca w danym zawodzie, możemy często zrobić choć tyle, żeby nie przeszkadzać. A to w przypadku strażaków już naprawdę wiele.
Poza tym opisane tu tak szczegółowo sytuacje, są okazją do rozmawiania dziećmi o odpowiedzialnych i bezpiecznych zachowaniach. Przecież strażacy są często wzywani do akcji, które powstały z nieprzemyślanych działań lub „dobrej zabawy”.
To też propozycja dla dzieci ciekawych świata i zadających pytania na wiele tematów. Nie wspominając o inspiracji, bo faktycznie praca prawdziwych strażaków jest trudna, jednocześnie niezmiernie imponująca w kontekście niesienia pomocy.
Prawdziwi strażacy
Autorka Andrea Erne
Wydawnictwo Sam
Książka z okienkami
Wiek czytelników 3-7 lat.
Zdjęcia bez filtrów. 🙂
Do książki dołączony jest plakat z pojazadami wykorzystywanymi przez strażakaów podczas akcji.
Pozostałe książki z serii „Dlaczego? Kiedy? Jak?”
Swoją opinię o książce mogłam wyrazić dzięki współpracy z wydawnictwem i przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.
Dołącz do grupy Aktywne Czytanie – książki dla dzieci i młodzieży na FB
