seria-czytam-bo-lubie-zapiski-szczesciarza-i-wierzbowa-13-harperkids-recenzja-ksiazek-dla-dzieci1611

Jeśli lubicie serię Czytam sobie z wydawnictwa HarperKids, będziecie zadowoleni z kontynuacji, ale już dla starszych czytelników – Czytam, bo lubię. 

Trzypoziomowa seria dla początkujących jest z nami już od dekady. Pamiętam, jak moja córka uczyła się czytać na niektórych książkach. Jeśli jesteście właśnie na tym wcześniejszym etapie, zostawiam mnóstwo informacji na temat serii: Czytam sobie >>

Dzisiaj jednak przychodzę z czymś zupełnie nowym i od razu powiem, że fantastycznym. To „gruba” seria Czytam, bo lubię, w której znajdziemy książki dla samodzielnych czytelników, czyli wieku 8+.

Na początek opowiem o dwóch tytułach: „Wierzbowa 13” i „Zapiski szczęściarza”.

seria-czytam-bo-lubie-zapiski-szczesciarza-i-wierzbowa-13-harperkids-recenzja-ksiazek-dla-dzieci16

Podobnie jak w przypadku książek dla młodszych dzieci, tutaj też mamy różnych autorów i ilustratorów. Bo na tym polega właśnie siła tej serii – pokazuje dzieciom różne style pisania, każdy może odkryć swojego ulubionego autora.

Przy okazji oczywiście wciąż jeszcze myślimy o tym, by czytelnikom było wygodnie. Mamy więc krótkie rozdziały i bardzo poręczną wielkość książek, co dla mnie też jest istotne. Dzieci, które już same czytają, lubią zabrać książkę w podróż, wrzucić do plecaka, żeby mieć pod ręką.

seria-czytam-bo-lubie-zapiski-szczesciarza-i-wierzbowa-13-harperkids-recenzja-ksiazek-dla-dzieci16

Czytam, bo lubię „Zapiski szczęściarza”

To opowieść autorstwa Rafała Witka, którego twórczość bardzo lubię i ciekawa byłam, co tym razem przydarzy się jego bohaterem.

seria-czytam-bo-lubie-zapiski-szczesciarza-i-wierzbowa-13-harperkids-recenzja-ksiazek-dla-dzieci16

Muszę wam powiedzieć, że jedenastoletni Władzio zaskoczył mnie. Pochodzi z dość biednej rodziny, mieszka tylko z mamą, a najważniejsze jest to, że uważa się za pechowca. W tej opowieści autor pokazał nam całkowitą przemianę bohatera. Z niepewnego, wycofanego (tu przyznać trzeba, że również za sprawą niemiłych kolegów, którzy jak to często w życiu bywa, dokuczają tym gorszym)…

Właśnie z takiego wycofanego chłopaka, Władzio staje się bardzo dobrym przyjacielem dla niezwykłe osóbki. Samira jego młodszą o kilka lat sąsiadką, na którą kiedyś nie zwracał uwagi, potem był na nią zły, aż wreszcie się zaprzyjaźnili. Nie myślcie jednak, że wszystko to wydarzyło się tak, jak to napisałam w kilku słowach. Przeciwnie!

Ta przyjaźń na początku była szorstka, jednak „nieznośna”, młodsza dziewczynka potrafiła wytrzymać zadziorność Władzia. Z bohatera trudnego, mającego kłopoty w szkole i pechowego (jego zdaniem), staje się odpowiedzialnym, wrażliwym człowiekiem.

A książka pokazuje, że nawet jeśli popełniamy błędy, nie jesteśmy skazani na porażkę. Każdy może przemyśleć i zmienić swoje postępowanie, zwłaszcza jeśli ma wokół siebie wspierających bliskich.

Co do pecha… hmm, od nas zależy, czy widzimy szklankę do połowy pustą, czy może wybierzemy inaczej.

seria-czytam-bo-lubie-zapiski-szczesciarza-i-wierzbowa-13-harperkids-recenzja-ksiazek-dla-dzieci16

seria-czytam-bo-lubie-zapiski-szczesciarza-i-wierzbowa-13-harperkids-recenzja-ksiazek-dla-dzieci16

seria-czytam-bo-lubie-zapiski-szczesciarza-i-wierzbowa-13-harperkids-recenzja-ksiazek-dla-dzieci16

seria-czytam-bo-lubie-zapiski-szczesciarza-i-wierzbowa-13-harperkids-recenzja-ksiazek-dla-dzieci16

seria-czytam-bo-lubie-zapiski-szczesciarza-i-wierzbowa-13-harperkids-recenzja-ksiazek-dla-dzieci16

Czytam, bo lubię „Wierzbowa 13”

Książka autorstwa Danuty Wawiłow i Natalii Usenko. Kompletnie różna od „Zapisków szczęściarza”, gdzie wszystko toczyło się w realnym życiu, pomimo że do akcji wkraczała wyobraźnia dzieciaków. Tutaj wszystko jest dość abstrakcyjne, właściwie wyłącznie abstrakcyjne!

seria-czytam-bo-lubie-zapiski-szczesciarza-i-wierzbowa-13-harperkids-recenzja-ksiazek-dla-dzieci16

Sami mieszkańcy bloku przy ulicy Wierzbowej 13 są niezwykli. To nocnice i kręćki jest też rusałka, a nawet diabeł wietrzny i psotne strzygi. Wyobrażacie sobie mieszkać w takiej kamienicy albo chociaż być tu listonoszem? Zaglądać do mieszkań w poszczególnych postaci? Co jedna to większe cuda.

Mają swoje przyzwyczajenia, upodobania, kłopoty i radości, jak w każdej kamienicy. I kompletnie nie przejmują się tym prawdziwym światem, który… no, cóż musi się trochę do nich dopasować i czasami puka do ich drzwi.

Prawda jest taka, że można się od nich wiele nauczyć. Oprócz beztroski i luzu mają do powiedzenia mnóstwo ciekawych historii. Moim ulubieńcem jest staruszek Windzior.

A jeśli zastanawiacie, się jak autorki wpadły na ten dość osobliwy pomysł, by opowiadać historię bloku numer 13, pełnego dziwacznych sąsiadów, wystarczy przeczytać wstęp. Wyjaśniają w nim, dlaczego dla zwykłych królewien, wróżek i rycerzy po prostu w tej książce już nie wystarczyło miejsca. Zwyczajnie się nie zmieścili. 😉

seria-czytam-bo-lubie-zapiski-szczesciarza-i-wierzbowa-13-harperkids-recenzja-ksiazek-dla-dzieci16

seria-czytam-bo-lubie-zapiski-szczesciarza-i-wierzbowa-13-harperkids-recenzja-ksiazek-dla-dzieci16

seria-czytam-bo-lubie-zapiski-szczesciarza-i-wierzbowa-13-harperkids-recenzja-ksiazek-dla-dzieci16

seria-czytam-bo-lubie-zapiski-szczesciarza-i-wierzbowa-13-harperkids-recenzja-ksiazek-dla-dzieci16

seria-czytam-bo-lubie-zapiski-szczesciarza-i-wierzbowa-13-harperkids-recenzja-ksiazek-dla-dzieci16

seria-czytam-sobie-dobre-ksiazki-do-nauki-czytania

Swoją opinię o książce mogłam wyrazić dzięki współpracy z wydawnictwem i przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.

Dołącz do grupy Aktywne Czytanie – książki dla dzieci i młodzieży na FB

grupa aktywne czytanie ksiazki dla dzieci