Wiecie, co łączy wszystkie najlepsze serie książek do nauki czytania? To, że dzieci nie czują, że się uczą, bo po prostu świetnie się bawią. Jedne bawią, inne zaskakują zadaniami i interaktywnymi elementami, a jeszcze inne prowadzą krok po kroku, aż w końcu dziecko samo mówi: Przeczytane!
Te serie to taka książkowa trampolina do nauki czytania. Od pierwszych sylab czy głosek do samodzielnie przeczytanych książek pełnych przygód. Dzięki nim dzięki odkryją, że czytanie to nie obowiązek, ale frajda i wolność.
„Rob&Ot. Dwa roboty”
Pierwsze dwa tomy serii komiksowej od wydawnictwa Debit. To zabawna, dynamiczna opowieść o dwóch robotach, które dopiero uczą się świata.
Duże litery, dymki i zadania na końcu każdej części wspierają naukę czytania i koncentrację. Ta seria jest pełna humoru, fantazji i przyjaźni.
„Ojej, pudełko!” i „Ojej, ważne rzeczy!”
Dwie pierwsze części z serii Aktywne Czytanie PLUS od Wydawnictwa Nasza Księgarnia. To interaktywne opowieści o Czarusiu, żółtym kocie, który wraz z przyjaciółmi świetnie się bawi i ciągle z ciekawością coś ważnego odkrywa.
Jestem ich autorką, a właściwie współautorką, bo ilustracje Adama Świeckiego genialnie uzupełniają całość. Zachęcają do wspólnego czytania, zadań i zabawy.
1, 2, 3, czytasz Ty!
Książki od Wydawnictwa Olesiejuk to kroki do samodzielności czytelniczej. Seria podzielona na trzy poziomy trudności.
DUŻA czcionka na dwóch pierwszych poziomach. a wszystkie historie są z bohaterami Disneya. Dzięki temu nauka czytania jest przygodą z ulubionymi postaciami, a to ogromne wsparcie.
Czytam sobie
To już kultowa seria wydawnictwa HarperKids, która właśnie świętuje 10 lat. Proste, angażujące historie i trzy poziomy trudności.
Najpierw po jednym zdaniu na stronie, potem trochę więcej, a trzeci poziom to już cudowne, take ”zwykłe” książki do samodzielnego czytania.
@aktywneczytanie Czytam sobie”. Nowości z serii do nauki czytania do HarperKids. Patronat Aktywne Czytanie. Czy wasze dzieci też mają tak, że na widok książki pytają: Eeee… czy to nie jest za trudne? No właśnie! Dlatego powstała seria „Czytam sobie” i powiem jedno: to jest złoto, jeśli chodzi o naukę czytania. Ta seria ma trzy poziomy trudności i tak sobie dzisiaj pomyślałam, że to trochę jak w grze komputerowej. A pewnie dzieci uczące się czytać, już z jakąś grą styczność miały. Jednak najfajniejsze jest to, że dziecko nie rzuca się od razu na wielką książkową cegłę tylko idzie małymi krokami. Czyli trochę jak w grze, przechodzimy kolejne levele. Wiecie, co jeszcze cenię w tej serii? Że nie jest „szkolna” ani nudna. Piszą ją znani polscy autorzy: Joanna Jagiełło, Justyna Bednarek, Marcin Baran. To nazwiska, które znamy z wielu hitów dziecięcych. A ilustracje? Kolorowe i przyciągające oko. Jakie mamy nowości w serii „Czytam sobie”? Jest ich całkiem sporo, bo aż pięć książek, w tym jedna (poziom drugi) do nauki czytania sylabami. Wypadek na stacji metra. Poziom 1 Awantura w śmietniku. Czytam sobie sylabami. Poziom 1 EKO Muminki. Oto Mała Mi. Poziom 2 Detektyw Sowa na tropie. Poziom 2 Karetka mojego taty. Poziom 3 Na blogu Aktywne Czytanie jest długa recenzja filmowa o wszystkich nowościach. Napiszcie w komentarzach, czy ta seria się u was sprawdziła? A może jeszcze nie znacie? @HarperKids pl #czytamsobienowościksiążkidonaukiczytania #wypadeknastacjimetra #muminki #książkidladzieci
Ciekawa jestem, na jakich książkach wasze dzieci uczyły się czytać. A może dopiero szukacie fajnych serii książek do nauki czytania?
To co, czytamy?
Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.
Dołącz do grupy Aktywne Czytanie – książki dla dzieci i młodzieży na FB
