Co by powiedziało twoje dziecko, gdyby w okazało się, że w szkole siedzi obok Minotaura? A w ławce tuż obok łypie sowoniedźwiedź. Brzmi jak marzenie czy jak koszmar? Dla mnie marzenie! Jeśli dla twojego dziecka też, to z radością daję znać, że właśnie taki miks znajdziesz w audiobookach „Dungeon Academy”.

Akademia to miejsce, gdzie Inny mierzy się z odmiennością, przyjaźni się z tym, co dziwne, gdzie granice pomiędzy potworem a przyjacielem zacierają się. wiele ośób uważa, że fantasy to tylko smoki i miecze, a ta seria udowadnia, że magia bywa głośna, wnikliwa, powaiżana z kultoruą, ale taż śmieszna.

Audiobooki pełne magii

W serii „Dungeon Academy” usłyszysz echa klasycznych legend i mitologii, które zostały sprytnie wplecione w świat bohaterów. Spotykamy tu minotaury, koboldy, mimiki czy sowoniedźwiedzie, różne postacie wyraźnie inspirowane mitologią grecką, folklorem europejskim i literacką tradycją fantastyczną.

Turnieje i akademickie próby przywodzą na myśl rycerskie potyczki i klasyczne opowieści o młodych bohaterach, którzy muszą udowodnić swoją odwagę i spryt. Nawet niektóre zaklęcia czy magiczne artefakty są subtelnym nawiązaniem do wierzeń ludowych czy mitów o pradawnych mocach i istotach.

To daje słuchaczowi okazję do zetknięcia się z elementami tradycji kulturowej. Dzięki temu audiobooki subtelnie edukują, pokazują, jak fantastyka potrafi inspirować się legendami i symboliką z różnych kultur.

Dungeons & Dragons. Dungeon Academy 1: Ludziom wstęp wzbroniony!

W pierwszym audiobooku spotykamy bohaterkę‑outsiderkę. Zelli Stormclash jest ludzką dziewczyną przebraną za minotaura. Muszę doprecyzować, że w tej Akademii większość uczniów to potwory i nie‑ludzie. Jej sekret jest ogromnie obciążający, bo jest człowiekiem w świecie, w którym ludzie są „tabu”.

Żeby przetrwać, musi się ukrywać, milczeć, próbować być „niewidzialną”. Jednak Zelli zaczyna w końcu zadawać pytania, bo chce sie dowiedzieć, kim naprawdę jest.

Gdy podczas zajęć poznaje legendarną postać (ludzką awanturniczkę), która dziwnie przypomina ją samą, Zelli decyduje się rzucić wszystko i ruszyć na poszukiwanie prawdy. Wyrusza w podróż pełną niebezpieczeństw, ale też odkrywa przyjaźń z najbardziej nieprawdopodobnymi kompanami.

Z kim? Ze sowoniedźwiedziem, koboldem, a nawet mimikiem. Przekonuje się, że czasem najdziwniejsi sojusznicy potrafią okazać się najwierniejszymi przyjaciółmi. Ten tom to świetny wstęp, zwłaszcza jeśli lubi się lekki humor, fantastyczne stworzenia i motyw outsidera‑bohatera.

Dungeons & Dragons. Dungeon Academy 2: Turniej grozy

W drugim tomie akcja przenosi się do areny, a konkretnie oglądamy turniej potworno‑sportowy. Do Akademii przybywają smoki z miasta Waterdeep, by wziąć udział w „Turnieju Grozy”, to są zawody, które odbywają się raz na pięćdziesiąt lat. To idealna okazja, by potwory i utalentowani uczniowie zaprezentowali swoje umiejętności.

Jednak zanim pada pierwszy rzut kością, pojawia się zagrożenie, bo nekromanci planują zakłócić zawody mroczną magią. Jedynie grupa śmiałków z Zelli na czele, czyli tzw. „Klub Ryzykantów”, może odkryć ich plan. Drapieżne potwory, smok i drużyna pełna odmieńców muszą połączyć siły.

Drugi tom to miks adrenaliny turniejowej rywalizacji, ryzyka i humoru. Pokazuje, że nawet jeśli jesteś Inny, możesz stać się częścią czegoś ważnego.


Dungeons & Dragons. Dungeon Academy 3: Ostatnia deska ratunku

Finał serii przychodzi z rozmachem, gdy przyjaciel Zelli, mimik śmiesznie‑straszny Świecidełko trafia w ręce Elgred Morbide, cała Akademia i świat Zapomnianych Krain stają w obliczu zagłady. Plan nekromantów jest prosty, chcą uwolnić pradawnego, martwego smoka‑smoka‑potwora (dracolicha) i siać chaos.

Zelli i jej przyjaciele z Klubu Ryzykantów muszą stawić czoła ostatecznej próbie. To już jest walka o wszystko, bo przecież o Akademię, przyjaźń, przynależność i nadzieję.

”Ostatnia deska ratunku” to opowieść o odwadze, o poświęceniu, o przyjaciołach‑niepotworach, którzy razem stają przeciw złu. Kryje w sobie emocje, napięcie i przesłanie o tym, że nawet jeśli jesteś Inny, możesz ocalić świat. To godne zwieńczenie serii z odpowiednią dawką magii, dramatyzmu, śmiechu i serca.

Dla kogo polecam tę serię?

To seria dla tych, którzy chcą po prostu oderwać się od rzeczywistości i zanurzyć w świecie, gdzie inność nie jest „zła”, a przyjaźń nie zna gatunków.

Audiobooki z polskim lektorem to również świetna opcja, jeśli chcemy pokazać dzieciom, że fantastyka nie musi być „mroczna i poważna”, a może być radosna, przyjazna i bardzo różnorodna. Jeśli lubicie D&D, magiczne szkoły, szkołę‑archipelag potworów albo po prostu historie o przyjaźni wbrew przeciwnościom, to “Dungeon Academy” jest dla was.

Widziałam, że niektóre sklepy online oznaczają serię „Dungeon Academy” dla najmłodszych (3-6 lat), tu ostrzegam. Już po pierwszych minutach słuchania wiadomo, że to przeznaczone raczej dla starszych dzieci.

Audiobooki są pełne przygód, magicznych stworzeń, tajemniczych zaklęć i złożonych wątków, które wymagają skupienia i wyobraźni. Najlepiej sprawdzą się dla dzieci w wieku 8–12 lat, które potrafią śledzić wielowątkową fabułę, zrozumieć subtelne niuanse humoru i emocji oraz docenić motyw przyjaźni i akceptacji odmienności. Dla młodszych słuchaczy historia może być zbyt skomplikowana, a niektóre potwory i sytuacje trochę straszne.

To co, słuchamy?

dungeons-and-dragons-dungeon-academy-fantastyczne-audiobooki-saga-egmont-aktywne-czytanie-ksiazki-dla-dzieci

sklep aktywne czytanie ksiazki webonary dla dzieci

Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.

Dołącz do grupy Aktywne Czytanie – książki dla dzieci i młodzieży na FB

grupa aktywne czytanie ksiazki dla dzieci