Czy zgodzicie się ze mną, że bycie rodzicem to podróż pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji? Czasem pewnie zastanawiamy się, czy między górkami i dołkami rodzi się prawdziwa bliskość, której potrzebują nasze dzieci?
Są radości, ale i wyzwania, którym każdy z nas stara się sprostać. Dobrze mieć pod ręką narzędzie, któremu można zaufać. W tym przypadku narzędziem jest książka, w której mieszkają rozmowy Agnieszki Stein z Małgorzatą Stańczyk. Bardzo prawdziwe i wspierające pt. Jak rodzi się bliskość. Inspiracje dla rodziców.
Ta książka, a właściwie autorki tej książki stawiają sobie za cel nie tylko podzielenie się wiedzą na temat budowania więzi emocjonalnej z dzieckiem. Chodzi też o przybliżenie prawdziwych wyzwań, z jakimi muszą zmagać się współcześni rodzice. Krok po kroku prowadzą nas przez labirynt codziennych emocji, uczą rozumienia potrzeb naszych dzieci. Doceniam, że dają narzędzia, żebyśmy mogli razem rosnąć i obserwować, jak rodzi się ta nasza bliskość.
Bliskość budujemy każdego dnia
Książka ta to prawdziwa skarbnica praktycznych wskazówek i głębokich refleksji na temat współczesnego rodzicielstwa. Autorka, zamiast narzucać sztywne zasady, zachęca do elastyczności i dostosowywania wychowania do indywidualnych potrzeb dzieci. Podkreśla, jak istotne jest, by rodzice nie tylko skupiali się na realizacji oczekiwań społecznych, ale także słuchali siebie nawzajem i swoich dzieci, budując relację opartą na zaufaniu i wzajemnym szacunku. To trudne, prawda?
Jest tu więc zaproszenie do tego, by być obecnym, a nie doskonałym i to z pełnym zrozumieniem, że rodzicielstwo to podróż, a nie cel do osiągnięcia.
Rodzeństwo i relacje
Szczególną uwagę autorka poświęca również kwestii wychowania rodzeństwa, bo przecież tak różne mogą być potrzeby dzieci w tej samej rodzinie. Kiedy jedno dziecko ma naturalne predyspozycje do samodzielności, drugie może potrzebować większego wsparcia emocjonalnego. W takich chwilach, zamiast porównywać dzieci, warto skupić się na ich indywidualnych temperamentach i potrzebach.
Jeśli nie wiecie, co zrobić w chwilach złości czy smutku dziecka, tu też jest wsparcie. Przecież tak ważna jest akceptacja emocji dzieci, zwłaszcza nawet tych trudnych, jak złość czy lęk. One są pierwszym krokiem do budowania zdrowych więzi w rodzinie. To wspaniała przypomnienie, że nie musimy być perfekcyjnymi rodzicami, wystarczy, że będziemy uważni na to, co dzieje się w sercach naszych pociech.
Porozmawiaj ze mną
Z tej książki płynie też cenne przesłanie o roli komunikacji w rodzinie. Autorka zachęca rodziców, by nie bali się rozmawiać z dziećmi o trudnych tematach. O emocjach, seksualności, równości czy granicach. Właśnie poprzez szczere i otwarte rozmowy dziecko uczy się, że może liczyć na wsparcie rodziców, ale także, że rozumienie swoich emocji to ważny element dojrzałości.
Tego rodzaju rozmowy, prowadzone w sposób dostosowany do wieku dziecka, nie tylko pozwalają uniknąć tabu, ale też tworzą przestrzeń do wzajemnego zrozumienia i szacunku.
Rodzicielstwo to także kwestia wytyczania zdrowych granic. Bardzo ważne jest, by rodzice nie traktowali dzieci jak projektów do „naprawy” czy „kontroli”. Więcej w budowaniu relacji osiągniemy towarzysząc im w drodze do samodzielności. Zamiast narzucać oczekiwania, warto pomagać dziecku w odkrywaniu jego mocnych stron i umiejętności. Właśnie w tych chwilach, gdy dziecko stawia swoje pierwsze kroki w niezależności, rodzice mogą najwięcej zdziałać, dając wsparcie w postaci zaufania, ale i cierpliwości.
Jesteś ważna
Autorka nie zapomina także o tym, jak istotne jest dbanie o siebie, rodzicu. To przypomnienie, że żeby móc dawać dziecku to, co najlepsze, najpierw musimy zadbać o własne potrzeby. Takie emocjonalne, ale też fizyczne, a nawet duchowe. Często zapominamy, jak ważne jest, by rodzice mieli czas na odpoczynek, na spotkania z innymi dorosłymi, na swoje pasje. Dopiero wtedy, gdy czujemy się spełnieni i spokojni, możemy być pełni dla naszych dzieci. Książka sugeruje, że nie musimy być perfekcyjni. Ważne, byśmy byli obecni i konsekwentni, bo to właśnie te cechy pomagają budować stabilną, pełną miłości atmosferę w domu.
Na koniec jeszcze powiem wam, że książka zachęca do refleksji nad tym, że każde dziecko rozwija się w swoim rytmie, a rodzicielstwo nie jest wyścigiem. Często porównujemy siebie do innych rodziców, starając się osiągnąć „idealny” obraz wychowania. Jednak w rzeczywistości to, co jest najważniejsze, to dostrzegać małe sukcesy, cieszyć się z drobnych postępów i być dla dziecka przewodnikiem, a nie sędzią. Zamiast szukać błędów, warto patrzeć na to, co się udało, i dziękować za każdą chwilę, którą możemy spędzić z naszymi pociechami. To podróż, która z każdym dniem staje się coraz piękniejsza.
To co, czytamy?
Jak rodzi się bliskość
Autorki: Agnieszka Stein, Małgorzata Stańczyk
Wydawnictwo Axel Springer Polska
Książka dla rodziców i opiekunów.
Potrzebujesz więcej inspiracji?
Zobacz tego e-booka!
Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.