Marcelinka ma 7 lat, właśnie zaczyna pierwszą klasę. Jest bardzo wrażliwą i wyjątkową dziewczynką, a Aktywne Czytanie patronuje wyjątkowej książce wydawnictwa Frajda. To „Marcelinka. Opowieść dla bardzo wrażliwych dzieci i ich rodziców”. 

Kiedyś powiedzielibyśmy o Marcelince, że jest płaczliwa i przewrażliwiona. Dzisiaj wiemy, czym jest wysokowrażliwość u dzieci i nie „leczymy” ich z tego. Marcelinka taka po prostu jest.

Muszę przyznać, że książkowy rok 2023 obfituje w propozycje, których do tej pory na rynku było jak na lekarstwo. Samych książek o pójściu do pierwszej klasy jest niewiele, a tu dodatkowo mamy wysoko wrażliwe dziecko i pokazanie rodzinnych spraw jego oczami.

Bez dramy, ubolewania nad sytuacją, z prostym przekazem, że jesteśmy różni, a niektórzy, jak Marcelinka, przeżywają pewne sytuacje bardziej.

marcelinka-opowiesc-dla-bardzo-wrazliwych-dzieci-i-ich-rodzicow-frajda-recenzja-ksiazki-dla-dzieci1

Częściej też przerabiają w swoich głowach różne, czasem czarne scenariusze. Stresują się tym, co będzie, jak wypadną w oczach innych.

Do tego dochodzą różne kłody rzucane pod nogi, na które mniej wrażliwe osoby nie zwracają uwagi. To, że Marcelinka nie nosi ubrań z metkami, trudno jej znaleźć bluzkę z odpowiednio miękkiego materiału, rozumiem znakomicie. Sama jestem osobą, która tak dobiera ubrania, i wiem, jak trudno się skupić, kiedy metka czy faktura materiału totalnie rozpraszają uwagę.

Niby jest dobrze, ale…

Marcelinka bardzo się cieszy na nowe doświadczenie. Ma też obok wspierającą mamę i tu się zatrzymam, bo pokazanie, jak osoba dorosła (która nie jest wysoko wrażliwa) opiekuje się takim dzieckiem, jest wspaniałe i ważne.

Mama najczęściej pilnuje, by jedzenie było podane tak, jak córka lubi. Na przykład pomidor nie może być pokrojony, bo wtedy kanapka jest mokra i rozciapana. Przy kupowaniu butów też trzeba wykazać się cierpliwością, tak samo jest z ubraniami i wieloma innymi drobiazgami każdego dnia.

marcelinka-opowiesc-dla-bardzo-wrazliwych-dzieci-i-ich-rodzicow-frajda-recenzja-ksiazki-dla-dzieci1

Bywają jednak chwile, gdy mama się spieszy, nie dopilnuje, zapomni. Wtedy sytuacja staje się nerwowa, trzeba gasić małe pożary, które dla wysoko wrażliwego dziecka są po prostu nie do przejścia. Mama na szczęście rozumie, że marudzenie o kanapkę nie jest wymysłem czy złośliwością dziecka, tylko potrzebą, którą trzeba się zaopiekować.

marcelinka-opowiesc-dla-bardzo-wrazliwych-dzieci-i-ich-rodzicow-frajda-recenzja-ksiazki-dla-dzieci1

Szykujemy się więc z Marcelinką do szkoły, potem wychodzimy na dwór w odświętnym ubraniu i klops. Znajomy psiak z podwórka robi plamę na wygodnej białej bluzce dziewczynki. Trzeba uratować sytuację, a pamiętajcie, że w takim przypadku nie da się po prostu wyjąć z szafy kolejnej bluzki. Ona musi spełnić „normy” wysoko wrażliwego dziecka. Tym razem udaje się zakryć plamę ulubionym szaliczkiem Marcelinki.

I znowu ważna sprawa, bo gdy dziecko ma taką ulubioną rzecz, ona też daje mu poczucie bezpieczeństwa i komfortu. Szalik na początku nie był planowany jako ozdoba stroju galowego, ale w związku z kryzysową sytuacją Marcelinka właśnie w nim idzie do szkoły i jest z tego powodu bardzo zadowolona.

marcelinka-opowiesc-dla-bardzo-wrazliwych-dzieci-i-ich-rodzicow-frajda-recenzja-ksiazki-dla-dzieci1

Pierwszy dzień w szkole i nowe wyzwania

Kolejne rozdziały to poznanie szkoły. Marcelinka przeżywa ten czas jak każde inne dziecko, dlatego to książka po prostu wspierająca pierwszaki.

Bywają jednak sytuacje, o których warto też wspomnieć tym mniej wysoko wrażliwym dzieciom, a z którymi Marcelinka ma trudności. Zdecydowanie do takich należą występy publiczne. 

Dziewczynka jest świetna w zapamiętywaniu wierszy i ogólnie ma super pamięć. Zna swoją rolę znakomicie, jednak gdy przychodzi do recytowania wiersza przed publicznością podczas pasowania na ucznia, zacina się.

marcelinka-opowiesc-dla-bardzo-wrazliwych-dzieci-i-ich-rodzicow-frajda-recenzja-ksiazki-dla-dzieci7

marcelinka-opowiesc-dla-bardzo-wrazliwych-dzieci-i-ich-rodzicow-frajda-recenzja-ksiazki-dla-dzieci1

Marcelinka ma koleżankę, z którą siedzą w ostatniej ławce. Tosia jest bardzo wysoka i dlatego wybrała to miejsce (żeby nie zasłaniać innym dzieciom). Marcelinka je lubi, bo jest na uboczu, nie na widoku. Tu nikt nie obserwuje każdego jej ruchu, co daje poczucie komfortu wysoko wrażliwemu dziecku. Dziewczynki są bardzo różne, ale lubią spędzać ze sobą czas.

A my obserwujemy kolejne dni i wyzwania stojące przed pierwszakami. Są kolejne lekcje, różne zajęcia i zadania. Takie zwykłe życie pierwszaka. Autorka bardzo subtelnie i dokładnie pokazuje, jak to, co na początku sprawiało trudność, staje się coraz łatwiejsze. To dlatego, że nie jest już nowe, co w przypadku wysoko wrażliwych dzieci ma kluczowe znaczenie.

czy twoje dziecko jest wysoko wrażliwe hihgh need baby test

Zrozumieć i zaakceptować siebie

„Marcelinka. Opowieść dla bardzo wrażliwych dzieci i ich rodziców” pokazuje także wspierającą przyjaźń, akceptowanie siebie i swoich trudności, bo czasem wszyscy się z nimi zmagamy. Tosia jest bardzo wysoka i nie zawsze jest z tego zadowolona. Marcelina na ogół rozumie swoje potrzeby i to, że jest wysoko wrażliwa, ale to bywa przecież męczące. 

Ogólnie szkoła bywa męcząca, czasem zdarza się zbyt hałaśliwa lekcja, wtedy wszystkie dzieci (a już z pewnością te bardziej wrażliwe) męczą się hałasem i chaosem, choć też czują radość i satysfakcję, gdy lekcja jest ciekawa. 

marcelinka-opowiesc-dla-bardzo-wrazliwych-dzieci-i-ich-rodzicow-frajda-recenzja-ksiazki-dla-dzieci1

Uważam, że to książka bardzo wspierająca dzieci idące do pierwszej klasy i warto ją przeczytać, jeśli przed Wami właśnie taka przygoda. Pokazuje codzienność bez lukru i cukru, choć nie ma tu żadnych trudnych emocjonalnie scen. Każdemu czasem trafia się słabszy publiczny występ, plama na bluzce czy zmęczenie hałasem i ludźmi dookoła. Jednych męczy to za każdym razem (jak Marcelinkę), innych czasami, warto jednak rozumieć sygnały swojego ciała i dbać o poziom stresu. 

Jak przygotować dziecko do pierwszej klasy

Jak przygotować dziecko do pierwszej klasy?

Występuje tu również wrażliwa, świetnie opiekująca się dziećmi nauczycielka, która poznaje swoje pierwszaki i rozpoznaje ich potrzeby. Zauważyła, że jedna z lekcji była zbyt spontaniczna i stwierdziła, że kolejne zaplanuje inaczej. To nauczycielka, która uczy się razem ze swoimi uczniami i dostosowuje lekcje do tego, co uważa za najlepsze dla nich jako ogółu lub poszczególnych uczniów. Stawia też przed dziećmi wyzwania, to znaczy, że nie usuwa wszystkich przeszkód, na które mogą się natknąć.

Tak było z Marcelinką i jej publicznym występem. Pierwszy nie poszedł najlepiej, ale już kolejny, gdy opowiadała o swej pasji (a uwielbia rasowy i dużo nich wie) przed klasą, był prawdziwym sukcesem. Szkoła to nie tylko zadania do odhaczenia, ale też zbieranie doświadczeń. 

Marcelince zdarza się też płakać częściej niż innym dzieciom. To właśnie dlatego, że mocniej niż inni przeżywa wszystkie emocje. A o nich i o ważnym temacie współodczuwania przeczytamy w rozdziale „Zaraźliwe emocje”. 

marcelinka-opowiesc-dla-bardzo-wrazliwych-dzieci-i-ich-rodzicow-frajda-recenzja-ksiazki-dla-dzieci7

Komu przyda się ta książka?

Jeśli macie w domu wysoko wrażliwe dzieci, z pewnością odnajdą się w tej historii. Znajdą drobiazgi typu nieodpowiednio pokrojony pomidor i duże sprawy, jak rozpoczęcie roku szkolnego. Jednak nie chciałabym jej wrzucać do szufladki tylko dla wysoko wrażliwych dzieci, bo zdecydowanie taka nie jest.

Pokazuje po prostu dziecko u progu nowej przygody. To świat oczami siedmiolatki, której nie omijają radości, ale też szkolne stresy. 

Książkę napisała Katarzyna Kucewicz, psycholożka zajmująca się wysoko wrażliwymi dziećmi na co dzień, dlatego te przykłady są takie życiowe. Wszyscy znajdą tu podpowiedzi, jak sobie radzić z nowymi wyzwaniami i jak cieszyć się poznawaniem nowych rzeczy.

Marcelinka. Opowieść dla bardzo wrażliwych dzieci i ich rodziców

Autorka Katarzyna Kucewicz
Ilustracje Ewa Poklewska-Koziełło
Wydawnictwo Frajda
Książka dla wieku 5+.

marcelinka ksiazka dla bardzo wrazliwych dzieci i ich rodzicow recenzja ksiazki dla dzieci

Marcelinka i świateczny kołowrotek

Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.