Dzisiaj zapraszam was w magiczną podróż do malutkiej, uroczej miejscowości o nazwie Radość. Tę właśnie wioskę odwiedza Kokolinda.
Znacie ją? To sympatyczna kura, która już od pierwszej chwili swoją obecnością zaczyna rozświetlać to ponure miejsce.
Ale zacznijmy od początku, bo książka Radość jest owocem niezwykłej współpracy mamy i córki z wydawnictwa Tumilu.
Marta Dahlig to ilustratorka o wyjątkowym talencie. Rysuje to, co jej mama – Ewa Dahlig – przelewa na papier. Ta ciepła historia jest kolejną książką „na zawsze”. Poprzednie już wcześniej oczarowały nas i zachwycają za każdym razem.
Jestem dumna, że mogę patronować bohaterom Doliny Tumilu, zwłaszcza, że znamy się od początku. Aż trudno uwierzyć, co się wydarzyło od pierwszych książek… do dziś.
Chcesz zajrzeć do wszystkich? Proszę bardzo, mam je zrecenzowane na blogu Aktywne Czytanie – KLIK!
Co znajdziemy w książce?
Od razu podrzucam dobre wieści. Z hasłem AKTYWNETUMILU jest teraz 20% rabatu na wszystko z wydawnictwa Tumilu.
Piękne i proste przesłanie o tym, że każdy drobny gest życzliwości, który wykonujemy dla innych, ma ogromną moc. To takie delikatne, jak efekt motyla: jedno dobre słowo, jeden ciepły uśmiech, a szalik utkany z radości otula ludzi, których spotykamy.
W tym przypadku rolę „motyla” pełni właśnie Kokolinda, która niczym anioł ;), pojawia się nagle w Radości. W tej miejscowości wszystko na początku jest ciemne, niebieskie, głębokie i zatopione w smutku.
Kurka przynosi radość rodzinie tęskniącej za mamą, a potem już wszystko toczy się reakcją łańcuchową. Jeden mały gest ogrzewa sefca i zaczyna rozbudzać radość w sercach mieszkańców.
Klimatyczne ilustracje
Ilustracje w książce pięknie oddają tę przemianę: z ciemnych, chłodnych barw przechodzą do radosnych kolorów, które pojawiają się wraz z każdym nowym gestem dobroci. Możemy śledzić kolorową wstęgę przeskakującą na kolejne strony. Ona symbolizuje łączące ich emocje – nazwijmy ją „wstęgą życzliwości”.
Kokolinda swoją obecnością rozbudza w mieszkańcach Radości chęć niesienia pomocy, pocieszenia i wspólnego świętowania.
Cóż, kto by pomyślał, że jedna mała kurka może tak odmienić życie całej wioski? Kokolinda pokazała, że właśnie te drobne gesty mają największe znaczenie, a każdy z nas może być źródłem światła dla innych.
Każdy gest się liczy
Radość też przypomina, jak cenne jest dbanie o małą społeczność. Te nasze małe wioski, o których dzisiaj tak łatwo zapominamy.
Na koniec coś dla aktywnych czytelników, bo do książki dołączony jest ogromny plakat do kolorowania! To przestrzeń, w której dzieci mogą zaznaczyć swoje własne radości: odgłosy lasu, tęczę, przyjaciół czy ulubione zabawki. Poznają też emocje związane z dawaniem i byciem życzliwym.
Radość może być przecież wszędzie – w zwykłym „dzień dobry”, podzieleniu się zabawką, czy nawet w pomaganiu przy domowych obowiązkach.
Kokolinda przypomina, że choć czasem radość może być ukryta, zawsze warto jej szukać i dzielić się nią z innymi. Zapraszam was do Doliny Tumilu i do tej pięknej opowieści o życzliwości, współczuciu i sile drobnych gestów.
To co, czytamy?
Radość. Tumilu
Tekst Ewa Dahlig
Ilustracje Marta Dahlig
Wydawnictwo Tumilu
Wiek czytelników: 2-6 lat
Od 4 listopada (8:00 rano) z hasłem AKTYWNETUMILU mamy 20% rabatu na wszystko z wydawnictwa Tumilu.
Potrzebujesz więcej wsparcia? Przygotowałam webinar
Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.
Najnowsze komentarze