Wyszukaj i odkryj: NASZ DOM, NASZE MIASTO Recenzja książki

Wyszukaj i odkryj to prześliczna seria książek z wydawnictwa Jupi Jo! pod patronatem Aktywne Czytanie. Nasze miasto i Nasz dom to wyszukiwanki edukacyjne z okienkami.

Myślę, że najbardziej spodobają się dzieciom, które lubią szczegółowe ilustracje i opowiadanie, co się na nich znajduje. Zachęci też do mówienia tych nieco bardziej opornych.

Jednak sama wiedza ukryta pod okienkami jest też cenna. Skrywają dużo fascynujących informacji na temat tego, co znajduje się (i jak działa) w mieście i w domu… tak „od kuchni”.

wyszukaj-i-odkryj-nasz-dom-nasze-miasto-recenzja-ksiazki-dla-dzieci-z-okienkami-wyszukiwanki-12

Powiedziałabym nawet, że to fachowa wiedza, bo przecież nie tak znowu często rozmawiamy z dziećmi o tym, jak działają: piec gazowy, kanalizacja, lodówka. Ogólnie mówiąc, jak „działa miasto” i funkcjonuje gospodarstwo domowe.

Dodatkowo każda z nich ma swoich bohaterów z pewną misją. W książce Nasz dom dzieci szukają chomika o imieniu Chrupek, który gdzieś się po prostu ukrył. Z kolei w Nasze miasto dzieci szukają psa Papika.

Zwrócę też waszą uwagę na konfigurację (na okładkach), mamy tu starszego brata i młodszą siostrę, a w drugiej książce odwrotnie – starszą siostrę i młodszego brata.

A co myślicie o połączeniu (właściwie uzupełnieniu) tych dużych wyszukiwanek z mniejszymi kartonowymi książkami z serii Idziemy na zakupy?

Księgarnia
Piekarnia
Supermarket
Bazar

Subskrybuj Aktywne Czytanie, nie przegapisz żadnej recenzji.

Wyszukaj i odkryj. Nasz dom

Tutaj bohaterami są Pola i Piotruś, czyli sympatyczne rodzeństwo mieszkające w uroczym domu z rodzicami oraz dziadkami.

I oczywiście z Chrupkiem, choć nie jest on jedynym domowym zwierzakiem. Z kim jeszcze mieszkają? To już będziecie musieli odkryć.

Wszystko zaczyna się jak co dzień, ale chwileczkę! Wygląda na to, że Pola i Piotruś będą potrzebowali pomocy czytelników. Chrupek wydostał się z klatki i biega gdzieś po domu.

Na każdej stronie mamy okienka, szczegółowe obrazki, które zresztą są przeurocze i momentami zabawne. Oprócz podstawowej historii znajdziemy tu też np. myszki, królika w ogrodzie i dużo „dodatków”, o których również można rozmawiać.

Podoba mi się, że zaczynamy przygodę od ogółu (czyli zerknięcia, jak wygląda dom Poli i Piotrusia) do szczegółu – zaglądamy do poszczególnych pomieszczeń.

Trzeba przyznać, że dom jest uroczy. Sypialnia, pokój dzieci, łazienka, kuchnia i jadalnia (w której tata serwuje pyszne naleśniki).

Jest też rodzinny salon i wreszcie schodzimy do piwnicy. Na dole również jest warsztat dziadka.

Wyszukaj i opowiedz

Już pierwsza ilustracja (która jest wyjątkowym spisem treści), zapowiada, co nas czeka na dalszych stronach. Widać dbałość o detale.

Choćby Piotruś i jeżdżący sobie przy domu na hulajnodze, ale jednak w kasku. Szklarnia z pysznymi pomidorami, mały ogród warzywny, bardzo lubię takie klimaty.

Kolejne strony to duże rozkładówki z okienkami pokazujące te pomieszczenia, które wcześniej oglądaliśmy w wersji miniaturowej. Wszędzie wypatrujemy chomika. Trzeba pamiętać, że my do tego domu zaglądamy z konkretną misją. 🙂

Otwierając poszczególne okienka dowiemy się jednak mnóstwa informacji o sprzętach w domu. Sprawdzamy jak działają np. prysznic, kominek, odkurzacz, zegar, okap kuchenny, lodówka, pralka suszarka, a nawet kosiarka.

Oczywiście wszystkie te rzeczy znajdują się w różnych pomieszczeniach, a my ciągle szukamy chomika.

To jednak nie koniec „dodatków”, bo autorki zadbały, by dzieci rozbudowywały słownictwo, dlatego przy wielu obrazkach mamy też podpisy. Na przykład: spłuczka, sedes, bidet.

Wyszukaj i sprawdzaj

A wiecie, co jeszcze doceniam? To, że nie jest tutaj idealnie czysto. Choćby w łazience znajdziemy porozrzucany papier toaletowy, ręczniki, wylewającą się z wanny pianę i stanik mamy (bo mama bierze właśnie kąpiel).

Tak samo w salonie, sypialni i innych pomieszczeniach. Widać, że to rodzina wielopokoleniowa, każdy ma swoje zainteresowania, a dom to nie muzeum.

W kuchni na stole oprócz talerzy, owoców i smakołyków, są też dziecięce rysunki, papierki. Tak to właśnie na co dzień wygląda w wielu domach. Rzadko błyszczą czystością jak na instagramowych fotkach. Zwłaszcza gdy tata robi naleśniki. 😉

Chrupek pojawia się w kilku miejscach, dlatego wytężamy wzrok, żeby nie przegapić, gdzie ten psotnik tym razem się schował.

Wyszukaj i odkryj. Nasz dom

Autorki: Pavla Hanackova, Edit Hajdu, Karolina Tudruj-Wroż
Wydawnictwo Jupi jo!
Książka dla wieku 2-6 lat.
Zdjęcia bez filtrów.

Sprawdź też przez Ceneo

Wyszukaj i odkryj. Nasze miasto

W tej książce bohaterami są Lusia i Leon, którzy podczas wyprawy na plac zabaw, zgubili ukochanego psa Papika.

To znaczy, nie do końca zgubili, bo sytuacja jest taka, że Papik zauważył pewną elegancką suczkę i była to miłość od pierwszego szczeknięcia. Dzieci się zagapiły a psiak poleciał za ukochaną. Teraz trzeba go znaleźć.

Dzięki temu razem z dziećmi mamy okazję zerknąć, co dzieje się w mieście. I znowu taka ogólna perspektywa np. informacja o tym, że używa się tu do przemieszczania różnych środków transportu.

To też jest wstęp, spis treści, z którego przechodzimy do kolejnych rozkładówek.

W mieście jest dużo rozrywek, a rynek zazwyczaj tętni życiem: ratusz, teatr, muzeum, centrum handlowe, kawiarnia. Ile tu się dzieje!

Jednak żadne miasto nie funkcjonowałoby prawidłowo bez policji, straży pożarnej (jest strażaczka!), pogotowia ratunkowego, służb oczyszczania i komunalnych.

Książki z okienkami

Bardzo podoba mi się, że dzieci podczas tych poszukiwań dostają tak bardzo konkretne informacje. Wydaje mi się, że teraz, gdy będziecie mieli okazję spacerować po mieście, będzie to trochę bardziej świadomy spacer.

Choć lekko stresuje mnie, że tu dzieci same szwendają się po mieście w poszukiwaniu Papika.

Uznajmy, że jest to wychowanie w japońskim stylu. Nie wiem, czy wiecie, ale dzieci w Japonii (już nawet takie małe pierwszaki) śmigają sobie po mieście, załatwiają sprawy jak dorośli.

Ponieważ są uznawane za równoprawnych członków społeczeństwa, stawia się na samodzielność i po prostu muszą sobie poradzić.

I znowu na tych większych rozkładówkach mamy okazję dokładnie przyjrzeć się temu, co zostało wstępnie pokazane w okienkowym spisie treści.

Rozdział „Ruchliwe miasto” wyjaśnia, jak się poruszać po ulicach, żeby było bezpiecznie i w miarę szybko.

Dzieci poznają znaki informacyjne, biletomat, zejście do metra. Jest też okazja zerknąć, co dzieje się na przejściu dla pieszych.

Swoją drogą, obserwując postacie przemieszczające się po mieście, zauważycie, że one się powtarzają. Pani prowadząca wózek z dzieckiem pojawia się w centrum, ale też w parku.

Aktywizujące książki dla dzieci

Tak samo, jak dziewczyna ze słuchawkami na uszach i tu zatrzymałabym się podczas rozmów o miejskim gwarze i bezpieczeństwie.

Doceniam, że pokazane są tu nieidealne sytuacje, które znamy z codzienności – ludzie ze słuchawkami na uszach. A przecież policja bardzo zaleca, żeby nie mieć na uszach słuchawek, zwłaszcza gdy się samotnie wędruje się przez miasto.

Wiem, że to książka dla małych dzieci, które rzadziej przez to miasto samotnie wędrują. Jednak wyrobienie świadomych zachowań związanych z bezpieczeństwem, jest dość ważna od samego początku i tu jest ku temu okazja.

Jest też wreszcie bardzo ważny rozdział o służbach miejskich, czyli znowu wracamy do bezpieczeństwa i ogólnego funkcjonowania miasta.

Bez strażaków, policji czy szpitala, nie dalibyśmy rady. Jest nawet okienko pokazujące akcję ze złodziejem próbującym okraść staruszkę. Bez obaw, policja w tym mieście działa bardzo sprawnie.

Potem wracamy w okolice placu zabaw. Obok są: szkoła, przedszkole, piekarnia, pizzeria, plac budowy. I jedno wyjątkowe miejsce, gdzie Papik z ukochaną skryli się przed właścicielami.

Miłego szukania!