Zabawy z Felusiem i Guciem. Recenzja książki dla dzieci

Czy to będzie dobry dzień dla fanów Felusia i Gucia? O tak! Będzie też wyjątkowo aktywny, bo mam coś specjalnego. Zabawy z Felusiem i Guciem, czyli „Wycieczka na wieś” i „W podróży”.

Pewnie znacie Felusia i Gucia, te grube, kartonowe książki. Część z nich jest pod patronatem Aktywnego Czytania. Wiem, że to seria, która cieszy się dużą popularnością i jest szeroko polecana w grupie Aktywne Czytanie na Facebooku.

Teraz mamy nowość – Zabawy z Felusiem i Guciem.

Tym razem to cienkie zeszyty kreatywne, w których znajdziemy pomysły na aktywności np. naklejki.

Mają miękkie okładki, więc wkładamy do torby, plecaka i są zawsze pod ręką. Można je zgiąć, nic się nie stanie, przecież dziecko po nich rysuje, pisze, nakleja.

Feluś i Gucio to typowo edukacyjna seria, również tu są edukacyjne elementy. Między innymi czytanie z obrazkami, które dzieci bardzo lubią, bo daje im poczucie, że też biorą udział w tej czynności.

Każda z tych książek ma naklejki, które oczywiście są przyporządkowane do poszczególnych stron, więc nikomu nic się nie pomyli.

Są też naklejki, czarno-białe, które dziecko może po prostu pokolorować mazakami, czyli dodatkowa frajda.

Zabawa i edukacja z Felusiem i Guciem

Mamy tu również rysowanie, liczenie, łączenie kropek itd. Wszystko tematycznie związane z tytułem, czyli jesteśmy na wsi albo w podróży.

A jak podróż to: stacja, lotnisko, dworzec, port.

Znajdziemy tu też strony, dzięki którym dziecko szlifuje naukę czytania. Są wyrazy z podziałem na sylaby, ale również podział na pojedyncze litery (głoskowanie).

Jest do narysowania mapa, są labirynty. Niektóre z tych zadań są łatwiejsze, ale jeśli mamy też głoskowanie czy podział na sylaby, to już raczej zadanie dla starszego przedszkolaka. W sumie to dobrze, że zadania są tak zróżnicowane.

Nie pozostaje nic innego, jak wrzucić Felusia i Gucia do torby, do plecaka i wyruszyć na wycieczkę.

To co, czytamy?