Kiedy Marcin Malec opowiedział mi w zeszłym roku, że napisał wspaniałą książkę dla nieco starszych czytelników z klimatami słowiańskimi i wydaje to z Wilgą, wiedziałam, że jest na co czekać. I się doczekałam! „Strażnicy Szeptu. Echo lasu” to pierwsza część trylogii i powiem wam, że robi wrażenie ta przygoda.

Maja ma 12 lat, kocha książki, szuka w nich słowiańskich klimatów i las. Te dwie sprawy to jej dwa domy, bezpieczne miejsca, w których czuje się najlepiej.

Ma też prawdziwy dom, w którym jednak pojawiają się kłopoty. Pewnego dnia mama trafia do szpitala i to z powodu… milczenia. Jest to szpital psychiatryczny, więc domyślamy się, że brak mowy nie ma podłoża fizycznego.

Maja nie może uwierzyć, że to spotyka jej rodzinę i bardzo chce pomóc mamie, tylko czy da się coś zrobić?

Strażnicy szeptu mają głos

Musicie też wiedzieć o Mai, że ma rude włosy, kocha przyrodę, a przyrodą kocha ją z totalną wzajemnością. Od początku poznajemy bohaterkę cudownie połączoną z lasem, czyli właśnie tym jej miejscem na Ziemi.

Do tego jeszcze Maja bardzo interesuje się mitologią i słowiańskimi zwyczajami, dosłownie połyka książki na ten temat. Każdy ma jakieś zainteresowania, jednak u tej bohaterki one nie są przypadkowe. Jest w jej rodzinie tajemnica, którą odkrywa przed dziewczynką dziadek Paweł i oczywiście właśnie w lesie.

A co to za tytułowe szepty? To rozmowa z potomkinią najważniejszej bogini słowiańskiej, są prośby o pomoc, ale wśród nich jest też rozwiązanie problemu, który dotyka mamę.

Powiem wam, co mi się tu podoba… bliskość. Bliskość lasu, drzew, wierzeń. To wszystko nie zawsze jest przyjazne, las może być groźny, a bóstwa kapryśne.

Bliskość kultury Słowian, która jest naszym dziedzictwem, a często wiemy o niej mniej, niż o mitach Gregów czy Rzymian. Dlatego cudowne są w książce strony poświęcone poszczególnym postaciom mitologii słowiańskiej, wyjaśnienia ich mocy, znaczenia.

Wiele się dowiedziałam, ale przede wszystkim poczułam, że chcę więcej. Przygoda w tym lesie wciąga bardzo dosłownie, otacza szeptami i prowadzi do rozwiązania tajemnicy.

Mitologia słowiańska w tle

Maja przechodzi ogromną przemianę i to już zaczyna się na początku książki, bo wtedy dowiaduje się o swoim dziedzictwie. Wiecie, to ten moment, kiedy wszystkie puzzle zaczynają się powoli układać w klarowną całość. Rude włosy, miłość do lasu, pochłanianie wiedzy z książek, a nawet ten lis, którego Maja spotyka na początku. Dwa rudzielce szybko się porozumiewają.

Z wyśmiewanej w szkole dziewczynki, Maja staje się bardziej pewna siebie, a wszystko dlatego, że już wie. I oczywiście dlatego, że decyduje się odpowiedzieć na wyszeptane prośby.

Dajcie się zaprosić do tego lasu, tylko stąpajcie ostrożnie, uważnie, bo każdy trzask, każdy szelest i każda ścieżka, są elementem większej układanki.

To co, czytamy?

straznicy-szeptu-przygoda-z-mitologia-slowianska-recenzja-ksiazki-dla-dzieci aktywne czytanie4

straznicy-szeptu-przygoda-z-mitologia-slowianska-recenzja-ksiazki-dla-dzieci aktywne czytanie4 straznicy-szeptu-przygoda-z-mitologia-slowianska-recenzja-ksiazki-dla-dzieci aktywne czytanie4

Strażnicy Szeptu. Echo lasu. Tom 1

Autor Marcin Malec
Wydawnictwo Wilga
Ksiązki dla dzieci 9-12 lat

straznicy-szeptu-przygoda-z-mitologia-slowianska-recenzja-ksiazki-dla-dzieci aktywne czytanie4

x ojej pudelko wazne rzeczy aktywne czytanie ksiazki dla dzieci na prezent6

 

Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.

Dołącz do grupy Aktywne Czytanie – książki dla dzieci i młodzieży na FB

grupa aktywne czytanie ksiazki dla dzieci

Kategorie: