Akcja Czarny Jaszczur RECENZJA książki dla dzieci 8-12 lat

Akcja Czarny Jaszczur. Seria Czytam, bo lubię. Autorka Ewa Nowak. Wydawnictwo HarperKids. Patronat Aktywne Czytanie.

Mam ogromną nadzieję, że kojarzycie świetną serię dla samodzielnych czytelników. Tu polscy autorzy piszą wspaniałe historie, które lekko się czyta, ale też często dają wiele do myślenia.

To już nie są książki „do ćwiczenia czytania”, czyli te z trzema poziomami (Czytam sobie). Dajemy już krok w przód, bo to opowieści młodego czytelnika, który bierze książkę i już bez niczyjej pomocy oraz bez wysiłku, czyta dla frajdy.

Jasne, że o poprzednich częściach też opowiadałam na blogu Aktywne Czytanie.

Przygoda w Przekrętowicach

Wanda-Lena i Marcus postanawiają zwiedzić muzeum. Co musicie wiedzieć o tych bohaterach? Po pierwsze to, że są bardzo weseli i ciekawscy. A po drugie to, że uwielbiają bawić się językiem, wymyślać słowa, ale nie takie niezwykłe. Koniecznie przekonajcie się, w jaką sławną grę ciągle grają.

Chciałbym, żeby jeszcze jedna rzecz była jasna, choć oczywiście nie będzie jasna od początku. Tu ważna jest moneta z Czarnym Jaszczurem, która wpada w ręce Marcusa. Nie jest ani piękna, ani ciekawa, choć oczywiście tylko na pierwszy rzut oka.

Staje się o wiele ciekawszym przedmiotem w momencie, gdy pewien nauczyciel zaczyna się nią bardzo interesować i nawet chce ją odkupić od Marcusa. Czy ta moneta jest wartościowa? A może magiczna? Skąd ona w ogóle wzięła się w kieszeni chłopca? I kto jeszcze się nią zainteresuje?

Cenny Czarny Jaszczur

Akcja tej książki toczy się w Przekrętowicach podczas wakacji. Oczywiście, że nie każde wakacje spędza się, zwiedzając muzea, ale tym razem właśnie taka wycieczka czeka naszych bohaterów.

A w tym muzeum, właśnie dzięki tej tajemniczej monecie i spotkaniu z mądrą kustoszką, zaczną się dziać naprawdę ciekawe rzeczy. Pewnie nie kojarzycie muzeów z mega atrakcjami i przygodami, a tutaj właśnie z taką akcją mamy do czynienia.

Zanim jednak cokolwiek się wydarzy, powiem wam, że zainteresowanie monetą m przechodzi wszelkie pojęcie. Nocne eskapady, włamania, przygoda goni przygodę. Ale dzieciaki się nie poddają, bronią jej bardzo dzielnie, bo czują, że za tą monetą stoją legendy i jakaś konkretna historia.

I znowu nic nie jest takie jak się wydaje. Bo czy naprawdę są to włamania? Czy uaktywnili się złodzieje monety? A może to właśnie tę monetę trzeba chronić i o to opiera się cała sprawa? Powiem wam, że pytania się mnożą, a odpowiedzi (zdobywanych za dnia i w nocy) jakby coraz mniej.

Co nas czeka dalej?

Na pewno pojawi się czarny charakter, któremu bardzo zależy na Czarnym Jaszczurze. Będzie też zdobywanie wiedzy, tak jak dzieci lubią najbardziej, czyli podczas wyśmienitej przygody. Dowiemy się na przykład, dlaczego pieniądze są dla ludzi tak bardzo ważne i jak kiedyś wpłacono, bo przecież nie było monet.

Idziemy na historyczną wycieczkę aż do czasów Rozwity i pewnego podstępnego komtura krzyżackiego.

A jeśli doczytacie do końca, to dowiecie się od wspaniałej kustoszki (która zresztą jest profesorką), jeszcze wielu bardzo ciekawych rzeczy. Między innymi tego, gdzie można znaleźć najwięcej skarbów. Ha! Ja już wiem, a wy koniecznie przeczytajcie!

To co, czytamy?