Świetna seria i od razu mamy dwie książki: Proszę! i Apsik! z wydawnictwa Kropka. Tylko, czy lubicie takie śmieszne książki?
Staś dowiaduje się w bardzo zwariowany sposób, dlaczego warto zakrywać twarz, gdy się kicha i dlaczego to ważne, by umieć używać słowa proszę. Jak się okazuje, te słowa są naprawdę magiczne. Koniecznie zerknijcie ze mną, co wyskoczyło z niezakrytej buzi kichającego Stasia i dlaczego to jest różowy słoń. 😉
A także, co się wydarzyło, gdy Jaś zapomniał powiedzieć „proszę”, przy kupowaniu lodów? Słonia tu nie ma, ale jest duuużo innych rzeczy. Na przykład kosmiczne ropuchy i Kraina Bajek.
Zobacz, jak pokazuję je w środku na filmikach.
Magiczne słowo „Proszę”
Wyobraźcie sobie, że chcecie coś kupić, niech to będą lody. Jednak zamiast ładnie poprosić, po prostu chcecie! Czy Jaś o czymś przypadkiem nie zapomniał?
Zacznijmy od tego, że Jaś wcale nie planował spotkać kosmicznych ropuch i mieć przez nie kłopoty. Nie spodziewał się też, że będzie musiał uciekać przed tygrysami w dżungli, prawie skończyć jako obiad dla krokodyli. Ani przeżyć awaryjnego lądowania w bardzo, bardzo dziwnym miejscu. Jednak wszystko to wydarzyło się, bo… nie użył magicznego słowa.
Narracja w tej książce jest pełna energii, rytmu i humoru. Jaś wciąż wpada w tarapaty, a każde kolejne wydarzenie jest jeszcze bardziej zwariowane niż poprzednie. Jestem pewna, że będziecie się śmiać się w głos, śledząc te zmagania.
Ilustracje Nathana Reeda są kolorowe, dynamiczne i oddają absurd całej sytuacji.
Chłopiec ostatecznie przekonuje się, że jedno „proszę” może zdziałać cuda. Tylko czy będzie o nim już teraz pamiętał?
„Apsik!”, czyli wielki chaos
Staś pewnego dnia zapomina zasłonić nos i usta podczas kichania. Potem następuję seria niesamowitych i absurdalnych wydarzeń. Z jego nosa wylatuje różowy słoń, ale to dopiero początek. Każde kolejne kichnięcie przynosi coraz bardziej zwariowane postacie i sytuacje, od piratów po gigantów na fasoli.
Dzieci będą zachwycone nieprzewidywalnymi zwrotami akcji i kichającymi sytuacjami, w które wpada Jaś.
Trzeba przyznać, że i tu ilustracje doskonale oddają szaleństwo i humor historii. Są kolorowe, dynamiczne i pełne detali, które przyciągną uwagę młodych czytelników. Każda strona tętni życiem.
Komu spodobają się te książki
Oba tytuły są świetne dla dzieci, które czasem zapominają o „proszę” (czyli… dla każdego dziecka).
Jeśli szukacie książek, które uczą dobrych manier bez moralizowania, to też będzie dobry wybór.
Z pewnością spodoba się też dzieciom, które szukają historii pełnych humoru i nieprzewidywalnych zwrotów akcji.
To co, czytamy?
Apsik!, Proszę!
Autor Simon Philips
Ilustracje Nathan Reed
Wydawnictwo Kropka
Książki dla dzieci 3-6 lat
Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem oraz dzięki mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.