Zebrałam ciekawe – moim zdaniem – książki dla dzieci z tatą, na Dzień Taty i na prezent od dziecka dla taty. Takie do wspólnego czytania, pośmiania się, wzruszenia.
Wybrałam książki dla różnego wieku, żeby wszyscy mogli znaleźć coś dla siebie. Niektóre na wesoło, inne na poważnie czy wzruszająco. Mam nadzieję, że to będzie świetna okazja do wspólnego aktywnego czytania i spędzania czasu razem.
Fakty o tatusiach
Literatura skandynawska, czyli spojrzenie na rzeczywistość bez lukru, choć zdecydowanie oczami dziecka. Bohaterami są tu tatuś i córka. Wszystko opowiedziane w liczbie mnogiej, jakbyśmy przez pryzmat tej konkretnej rodziny, spoglądali na wiele innych, jakże podobnych.
Tu mama jest w delegacji, tatuś daje sobie radę i niekoniecznie wszystko idzie gładko czy idealnie. Poranek, oczywiście za wczesna pobudka. Śniadanie, które samo się przecież nie robi, a człowiek zmęczony i zaspany. Potem przedszkole i praca, kiedy dzieci się bawią a tatusiowe… hmm, tęsknią, prawda? Bo co innego robić w pracy? 😉
W końcu wspólne popołudnie, wieczorna radoch i powrót mamy, gdy córeczka już smacznie śpi.
Podoba mi się, jak zawsze w skandynawskiej literaturze, rzeczywistość bez lukru. Tacie momentami wyrywa się nawet „cholera”, kiedy sprawy nie idą po jego myśli. Zwykły świat zwykłych ludzi, ale jest w nim miejsce także na radość i szczęście. Tylko takie zwykle, bez lukru.
Autor Oskar Kroon
Ilustracje Jenny Lucander
Wydawnictwo Frajda
Wiek czytelników: 4-7 lat
Dla mnie
„Dla mnie” to znana już w kilku krajach, wzruszając książka autorstwa Zack Bush z wydawnictwa Dwukropek. O miłości taty do dziecka.
Mamy okazję obserwować relację budującą się między świeżo upieczonym tatą i maluszkiem.
To właśnie z perspektywy taty oglądamy pierwsze chwile, czujemy jego emocje podkreślone wyjątkowymi ilustracjami Gregorio De Lauretis. Potem koleje dni, kiedy ten wielkolud poznaje małą istotę i wiadomo, że w tym momencie serce nam skacze z radości i kolana miękną.
Tu jednak nie ma obaw, raczej radość i wspólny czas, gdy tata obserwuje dziecko stawiające pierwsze kroki. Karmi je, przewija, cieszy się z pierwszych słów i wspólnych zabaw.
Maluch rośnie, ale nie za wiele. Na tyle, żeby wciąż widoczny był ten kontrast, jednak też wystarczająco, by bawić się z tatą piłką, wygłupiać czy wspólnie czytać.
To jedna z tych książek, które wzruszą dorosłego chyba odrobinę bardziej niż dziecko. Napisana wierszem, w którym powtarza się to, co widzimy w tytule. Jesteś moim dzieckiem i jesteś najlepsze dla mnie.
Autor Zack Bush
Ilustracje Gregorio De Lauretis
Wydawnictwo Dwukropek
Wiek czytelników: 1-100 lat.
Patronat Aktywne Czytanie, więc też duża recenzja na blogu i filmowa opowieść, zerknij: Dla mnie >>
Tatusiu, czy dziesięć to dużo?
Myślę jednak, że „Tatusiu, czy dziesięć to dużo?” chwyci za serca zarówno dorosłych, jak i maluchy. A to z tego prostego powodu – z łatwością odnajdujemy tu siebie. Występuje ktoś duży i ktoś mały, a konkretnie duży Tata Wilk i jego synek Wilczek.
Poznajemy więc małego Wilczka, który jak to bywa z maluchami, ciekawi się wszystkim i zadaje tysiąc pytań na minutę. Ma bardzo cierpliwego, spokojnego tatę, który z chęcią na te wszystkie pytania odpowiada. I to w sposób bardzo mądry, wręcz wzruszający.
To jedna z tych książek, które mają refren. Wiecie, takie powtarzające się zdanie, za czym też wiele dzieci przepada. W przypadku Taty Wilka refren brzmi: Tak już w życiu jest. Dokładnie tak, a nie inaczej! A odpowiedź małego Wilczka to po prostu: Aha.
Sama historia jest prosta, to też jej siła, bo przecież wzruszają takie rozmowy rodzica z dzieckiem, taty z synkiem.
Z jednej strony ta dziecięca ciekawość i też trochę naiwność. Z drugiej mądrość taty i okazywanie dziecku miłości przez te otwarte na świat odpowiedzi. Mądry dorosły wie, że nie ma głupich pytań.
A odpowiedź na jedno z nich jest wyjątkowa, bo miłość rodzica do dziecka jest po prostu bezwarunkowa.
To patronat Aktywne Czytanie, jest więc też recenzja filmowa i dużo zdjęć na blogu: Tatusui, czy dziesięć to dużo? >>
Autorka Sabine Bohlmann
Ilustracje Emilia Dziubak
Nasza Księgarnia
Wiek czytelników: 2-5 lat
Twardziele też czują
To książka, którą warto przeczytać od początku do końca, bo pokazuje wrażliwość tzw. superbohaterów. Odchodzimy więc od stereotypu „chłopaki nie płaczą” i rozmawiamy o tym, co na obrazku.
A na bardzo plakatowych i wymownych obrazkach mnóstwo przykładów na to, że czasem najwięksi twardziele bywają smutni, bezradni, zawstydzeni, czyli pokazujemy emocje i to jest w porządku.
Nie ma tu wielu słów, bo tak naprawdę to książka stawiająca dorosłych w roli komentatorów i opowiadaczy. Krótki tekst plus obraz będą czasem potrzebowały dopowiedzenia historii.
Wydawnictwo Słowne Młode
Autorzy Keith Negley
Wiek czytelników: 4-7 lat
Jak być dobrym tatą
Przy okazji zostawię też artykuł na blogu Nie tylko dla mam, w którym mnóstwo wsparcia dla roli ojca i pokazanie, jak wazna to postać w życiu dzieci: Jak być dobrym tatą? >>
Oczywiście, że w tym artykule zostawiłam powiedzi książek o tatusiach wydanych w zeszłych latach.
- Zasypiamy bez mamy >>
- Trefny Tatuś >>
- Tata już biegnie >>
- Kuku i super tata
- Jeszcze pięć minut >>
- Ja wielkolud ty kruszynka
Razem
To książka autorstwa Joanny Świercz, część większej serii, bo jest jeszcze podobna książka o mamie.
Historia jest bardzo wzruszająca i pokazuje po prostu więź między dzieckiem i tatą. Codzienność, ale też ogromną miłość, która nie zawsze jest łatwym uczuciem dla obojga.
Autorka Joanna Świercz
Ilustracje Joanna Czarnecka
Wiek czytelników: 3-100 lat
Tu pokazuję więcej książek tej autorki i wspomnianą serię: Żegnamy mleko mamy, Kuba na tropie snu i seria o miłości rodziców >>
Kiedy tato Oli był mały
Seria dość dobrze już rozpoznawalna na rynku książek dla dzieci. Zwariowane (i to bardzo) przygody bardzo wyluzowane taty z równie wyluzowanymi dziećmi. Numery Edka, czyli synka, są już klasykiem w grupie Aktywne Czytanie. To tak napisana książka, że albo się ją kocha, albo wręcz odwrotnie, bo najzwyczajniej w świecie nie jest milusi ani grzeczniusia.
To nie jest przykładny tatuś, z którego pomysłów można czerpać wzorce. Jednocześnie i paradoksalnie, jest wspaniałym ojcem, którego pewnie chciałoby mieć niejedno dziecko. Sam jest zdecydowanie jeszcze dzieckiem, pewnie dlatego tak świetnie się dogaduje z własnymi… i całą rzeszą dzieci na świecie, bo to książka przetłumaczona już na całkiem sporo języków.
Autor Thomas Brunstrøm
Ilustracje Thorbjørn Christoffersen
Wydawnictwo Dwukropek
Wiek czytelników: 5+
Swoją opinię o książce mogłam wyrazić dzięki współpracy z wydawnictwem i przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.
dodała bym jeszcze Kuku o super tata autorstwa Kamińskiej.