Bardzo pomysłowe i urocze wizulanie książki dla najmłodszych. Zdecydowanie dla miłośników zwierząt, bo to „Żubr chce spać” i „Miś nie chce spać”.
Wydawnictwo Lokator pierwszy raz gości na blogu Aktywne Czytanie i od razu z takimi uroczymi propozycjami dla wieku 2-5 lat.
Ciekawa jestem, czy masz w domu żubra, czy może niedźwiedzia? 🙂
Żubr chce spać
Zacznę może właśnie od przygody żubra, który pewnego dnia spotyka niedźwiadka i dowiaduje się o tym, że misiek szykuje się właśnie do snu. Pomagają mu w tym leśne duszki tukoni.
Nie jest to więc typowo edukacyjna książka o leśnych przygodach, choć jednocześnie tak. W całej historii przewijają się zwierzaki zapadające w zimowy sen. Siłą rzeczy dzieci dowiedzą się, które to robią.
Zresztą urocze historie wymyślone i ilustrowane przez ukraińską artystkę Oksanę Bułę pełne są magii i właśnie informacji. Tukoni mają nawet swoją osobną książkę, jeszcze niewydaną w Polsce. Zatem mieszkańcy lasu spotykają się w kolejnych opowieściach, choć każdy ma własną historię do opowiedzenia. To znaczy, z własnej perspektywy.
Kto tu chce spać?
Żubr obserwuje, którym zwierzakom duszki leśne pomagają i już wie, gdzie szukać legowiska. Jest zdany na siebie, bo tukoni raczej nie są przekonani do układania żubra do snu.
I tak próbuje w gnieździe na gałęzi, ale to nie jest dobry pomysł. Wciska się do czyjejś nory, ale to też nie to. W końcu znajduje gniazdo na ziemi, w którym się mości.
I co? Oczywiście, że nie zasypia, bo żubry najbardziej ze wszystkich zwierząt w lesie, kochają zimę. 🙂
Miś nie chce spać
Ten sam las, te same postacie, ta sama pora roku, tylko główny bohater inny. Zatem inna perspektywa.
Tym razem niedźwiedź nie ma ochoty spać, bo po rozmowie z żubrem marzy o tym, żeby przeżyć fajną śniegową zimę.
Jednak duszki tukoni stoją na straży snu i moszczą dla niego cudowne legowisko. Trudno się oprzeć, ale miś nie daje za wygraną i zwiewa duszkom. O rety! Zaczyna się pościg i namawianie, żeby jednak mis się przespał.
Dlaczego on nie chce spać?
Żeby zyskać na czasie, miś zaczyna marudzić, że legowisko jakieś takie niewygodne. Kiedy tukoni zajmują się ulepszaniem posłania, niedźwiedź widuje po zaśnieżonym lesie.
Ile udało mu się zobaczyć? Naprawdę niewiele, bo natknął się na sunącego wolno do łóżka ślimaka. Patrzył… patrzył… i zasnął. :)
Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że ten miś jest takim maluchem, któremu szkoda czasu na sen. Kto ma w domu podobny egzemplarz, ten rozumie.
Co mi się podoba w tych książkach?
Oryginalne ilustracje, to ich bardzo mocna strona. W końcu coś mniej oklepanego i przede wszystkim zabawnego.
Same historie też przyciągają, bo te zwierzaki, a konkretnie ich zachowania, od razu wydają się znajome. Jakoś tak łatwo się z nimi zaprzyjaźnić.
To, że postacie w książkach się spotykają, jest również oryginalnym sposobem, na pokazanie dzieciom, że na pewne sprawy można zerkać z różnych perspektyw.
Ciekawa więc jestem, czy zaprosisz do domu żubra, który chce spać, czy może misia, który ucieka z łóżka?
Autorka Oksana Buła
Tłumaczenie Iryna Vikyrchak
Wydawco Lokator
Zdjęcia bez filtrów.
Książki dla wieku 2-5 lat.
Kategoria: bajki
Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.
Najnowsze komentarze