#boimoswajalęk #lęk #dzieckosięboi

Przychodzę dzisiaj do was z bardzo piękną historią – Boim oswaja lęk.

Jest to książka wydawnictwa Zielona Sowa, autorką jest Katarzyna Pruszkowska-Sokalla, a ilustracje zrobiła Iwona Klimaszewska.

Subskrybuj Aktywne Czytanie na YouTube. Nie przegapisz żadnej recenzji filmowej. 

Halszka i jej smutki

Bohaterką tej opowieści jest dziewczynka o pięknym imieniu – Halszka. Ma 7 lat i poznajemy ją w bardzo trudnym dla niej momencie.

Razem z mamą, która spodziewa się dzidziusia, tatą i babcią przeprowadziła się do nowego domu. Choć tak naprawdę dom jest stary, odrapany i pełen przeciągów. Rodzina oczywiście planuje remont, ale początkowo nowe lokum zupełnie nie przypada Halszce do gustu. Z czasem jednak zaczyna się to na szczęście zmieniać.

boim oswaja lek recenzja ksiazki dla dzieci-4

boim oswaja lek recenzja ksiazki dla dzieci-5

Jest jeszcze jeden smutek, który towarzyszy dziewczynce. Całkiem niedawno z ich rodziny odszedł dziadek, którego Halszka bardzo kochała i z którym była mocno związana. To z dziadkiem snuła plany o przeprowadzce na wieś do dużego domu, wokół którego będą mieli ogród.

Dziewczynka przeżywa żałobę i trudno zdobyć jej się na bycie szczęśliwą, radosną i beztroską. Wystarczy, że przypomni sobie o dziadku, i od razu robi jej się smutno. Nawet jeżeli myśli o tych miłych chwilach i chciałaby się uśmiechnąć, to dopadają ją wątpliwości: nie, nie powinnam się z tego cieszyć!

Jest mi smutno

Dodatkowym skutkiem tych trudnych emocji jest fakt, że dziewczynka zaczęła unikać babci. Bardzo ją kocha, ale nie chce z nią rozmawiać, nie chce się z nią bawić, nie chce spędzać z nią czasu. Dlaczego? Bo babcia najbardziej ze wszystkich na świecie przypomina jej o dziadku.

Zdarzają się nawet momenty, kiedy Halszka niegrzecznie odzywa się do babci. Dopiero gdy poznamy całą historię, zaczynamy rozumieć dlaczego tak się dzieje.

Podoba mi się sposób, w jaki autorka podeszła do tego tematu. Mamy dziecko, które nie mówi o swoich emocjach, a one je przerastają. To wszystko pokazuje, jak ważna jest rozmowa.

boim oswaja lek recenzja ksiazki dla dzieci-6

Mały skrzat o wielkiej mocy

Pewnego dnia Halszka poznaje krasnoludka. Tfu, co ja mówię?! Jakiego krasnoludka? Boim jest przecież skrzatem (co bardzo mocno podkreśla), a między skrzatami i krasnoludkami jest jednak różnica. Warto o tym wiedzieć, jeśli się chce przyjaźnić z Boimem.

Skrzat otrzymał swoją ksywkę, bo przez całe życie wszystkiego się bał. A teraz dodatkowo ma moc, dzięki której bezbłędnie rozpoznaje, że ktoś inny się boi.

boim oswaja lek recenzja ksiazki dla dzieci-7

Boim tropi strachy

Halszka z nowo poznanym (choć niewidzialnym dla innych) przyjacielem wybiera się na plac zabaw, żeby nawiązać znajomości z dzieciakami.

Spotyka tam ich całkiem sporo, a dzięki Boimowi łatwiej jej interpretować ich zachowania. Bo skrzat podpowiada jej, kiedy ktoś się czegoś boi, a przecież lęk często determinuje sposób, w jaki się zachowujemy i postępujemy.

I tak, Halszka poznaje Kostka, który trzyma się na uboczu, nie bawi się i w samotności czyta książki. Okazuje się, że unika wszelkich aktywności, bo babcia cały czas wmawia mu, że jest mu zimno, i nawet w upalny dzień każe mu nosić długie spodnie i długi rękaw, co skutecznie odbiera ochotę na zabawę.

boim oswaja lek recenzja ksiazki dla dzieci-9

Jest też rodzeństwo – chłopiec i dziewczynka – które jest nierówno traktowane, również przez babcię. Podczas gdy chłopcu wolno psocić, dokazywać, brudzić się i po prostu dobrze bawić, dziewczynka jest za to wszystko ganiona i strofowana.

Są także dziewczynki, które muszą znaleźć sposób na dogadanie się w różnych sytuacjach… Dzięki podpowiedziom Boima Halszka rozszyfrowuje lęki nowych znajomych i wydobywa z nich to, co im ciąży i o czym należałoby porozmawiać.

boim oswaja lek recenzja ksiazki dla dzieci-10

Rozmowa zdziała cuda

Okazuje się, że wiele rzeczy można poprawić. Przede wszystkim rozwiązuje się sprawa samego Boima, który tęskni za swoją rodziną i nie ma odwagi wychodzić z dziupli na drzewie akacjowym, gdzie mieszka. Dzięki temu, że poznał Halszkę, wszystko zaczyna się jakoś układać.

Poza tym nierówno traktowane rodzeństwo z pomocą taty przekonuje babcię do tego, że oboje mają prawo do zabawy.

Ale żeby nie było wątpliwości – w tej historii mamy też całkiem fajne babcie! Nie tylko takie, które wszystkiego zabraniają i każą potulnie siedzieć na ławce.

Jest choćby ukochana babcia Halszki i poprzednia właścicielka domu. Obu paniom zależy na tym, żeby dzieci dobrze się bawiły i szczerze mówiły o tym, co czują.

boim oswaja lek recenzja ksiazki dla dzieci-8

Zresztą, kalejdoskop postaci w książce Boim oswaja lęk jest bardzo zróżnicowany. Mamy różne dzieci i różnych dorosłych, a także mnóstwo sytuacji, o których warto maluchom przeczytać. Bo mam wrażenie, że będą one punktem wyjścia do wielu rozmów i drogą do kolejnych ciekawych wątków, które można podjąć.

Komu spodoba się Boim oswaja lęk?

Moim zdaniem książkę można już spokojnie czytać dzieciom w wieku 5 lat. Bardzo lubię podrzucać wam spójne, dłuższe opowieści przeznaczone dla tej grupy czytelników.

Nieco starsze dzieciaki – takie, które czytają już samodzielnie – także nie będą zawiedzione. I z pewnością znajdą w tej książce rzeczy, o których chętnie porozmawiają z dorosłymi.

Na koniec zwrócę jeszcze waszą uwagę na przepiękne, stonowane ilustracje. One również, podobnie jak Boim, pomagają uspokoić emocje i oswoić różne lęki.

boim oswaja lek recenzja ksiazki dla dzieci-3

Boim oswaja lęk

Autorka Katarzyna Pruszkowska-Sokalla
Ilustracje Iwona Klimaszewska
Zielona Sowa
Wiek czytelników: 7+
Zdjęcia bez filtrów.

boim oswaja lek recenzja ksiazki dla dzieci-1

Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.

Dołącz do grupy Aktywne Czytanie – książki dla dzieci i młodzieży na FB

grupa aktywne czytanie ksiazki dla dzieci