Co robią AUTA w książce z serii „Fakty i plotki”? Dokładnie wszystko, co ludzie, a nawet więcej, bo zdarza się im też podróżować w czasie.
Fakty i plotki o autach tym razem zebrał, narysował i opracował Artur Nowicki.
Pewnie niektórzy kojarzą serię wydawnictwa Nasza Księgarnia. Tu różni ilustratorzy biorą na warsztat różne tematy i sama już nie wiem, czy bardziej skupiają się na faktach, czy może plotkach. 😉
W recenzji filmowej kartkuję niemal całą książkę, bo zależy mi na tym, by fani samochodów wiedzieli, jaka podróż ich czeka.
Przy okazji zaglądamy też do trzech innych książek:
- Nauka rysowania. Zacznij od ziemniaczka! Tu sprawdzisz cenę – KLIK!
- Szkoła i ja. Tu sprawdzisz cenę – KLIK!
- Fake newsy. Inwazja morderczych majtek. Tu sprawdzisz cenę – KLIK!
Subskrybuj Aktywne Czytanie na YouTube. Nie przegapisz żadnej recenzji filmowej!
Co ty wiesz o autach?
Gotowi do podróży? Rozkład jazdy oczywiście też się w książce znajduje.
A co więcej tu znajdziemy? Jest tak naszpikowana detalami, że jak powiem WSZYSTKO, wiele się nie pomylę.
Zaczynamy od zerknięcia do miasteczka samochodowego, już na pierwszej stronie dzieje się więcej niż dużo. Auta mogą iść do księgarni, piekarni, oczywiście zatankować. Nie są im obce także rozrywki dla ducha, bo mamy w tej miejscowości np. teatr.
Obecnie jednak właśnie tam jest największe zamieszanie, bo się pali! Do akcji wkraczają służby ratunkowe.
Kolejne strony podpowiedzą, jak się tworzy auta. Wszystko zaczyna się od pomysłu, który oczywiście przelewa się na papier. Potem przygotowanie prototypu, żeby w końcu zabrać się za produkcję.
Auta mają też swoją historię, a nawet prehistorię, o czym dowiadujemy się, zwiedzając muzeum.
Są pokazy mody, targi samochodowe, gdzie można się dowiedzieć wszystkiego o najnowszych trendach i zakupić potrzebne rzeczy. Jest też szkoła!
Podróże autami
Wspomniałam o podróżach w czasie. Czy to fakt? Czy może plotka? Sami oceńcie!
Auta wędrujące w czasie mogą jednak popaść w tarapaty i się zagubić. Ostatecznie wszystkie znajdują drogę do domu, ale co zobaczą, to ich. Ile się strachu przy tym najedzą – też ich.
Do tego ta nieznośna tuningoza…
Co robią samochody?
Pomiędzy brawurowymi akcjami (łącznie z wyprawami kosmicznymi), życie w miasteczku toczy się we własnym tempie, nie przekraczając dozwolonych prędkości.
Doroczne obchody ważnego święta, odrestaurowanie zacnej syrenki, a nawet tatuaże! Wszystko to dzieje się trochę jak u ludzi, prawda?
A właśnie, ludzie tu też występują, ale jedynie jako ciekawostka. Podobno istnieje gdzieś taka równoległa rzeczywistość, w której ludzie jeżdżą samochodami. Traktują je wyłącznie jako przedmioty użytkowe.
Ale… nie, to musi być plotka!
Komu przyda się ta książka?
Myślę, że to świetna książka dla miłośników samochodów i oczywiście to nic odkrywczego.
Jednak ta seria może też znakomicie zachęcić samodzielnych czytelników do zerknięcia. Jest kartonowa, więc niektórzy od razu wrzucą ją do worka „dla maluchów”. Wierze, że są 2-3 latki, które zakochają się w przygodach aut.
Jednak choćby komiks (osobna historia w książce) jest dla mnie tropem wskazującym, że samodzielni czytelnicy nie powinni przechodzić obojętnie obok tych wszystkich samochodów.
Zwracam też waszą uwagę na szczegółowe ilustracje, bo dla wielu maluchów będą one po prostu za dużym wyzwaniem.
Nie każdy dwulatek i trzylatek będzie zadowolony z takich obrazków, bo też wymagają one skupienia i koncentracji. Tym bardziej uważam, że książka sprawi więcej radości nieco starszym dzieciom.
Poczytaj o zaburzeniach koncentracji dzieci na blogu Nie tylko dla mam!
Zdecydowanie też zachęca do mówienia, pokazywania i opowiadania. Można wymyślać wiele niestworzonych historii i nie przejmować się, czy to fakty, czy może jednak plotki. 😉 Po prostu dobrze się bawić przy czytaniu.
Fakty i plotki o AUTACH
Autor Artur Nowicki
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Książka dla wieku 4+
Zdjęcia bez filtrów.
Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.
Jedna z ulubionych ksiazek mojej corki. Teraz ma jiz 3.5 roku, ale czytala ja od 3 lat. Sama nie wiem co córka w niej widzi, ale autor potrafi zaciekawic mlodego czytelnika. Pozdrawiamy