Jeśli kochacie książki pełne zagadek, niezwykłych postaci i czarów, to „Godzina Czarów. Zaklęte Miasteczko. Tom 2” jest opowieścią, której nie można przegapić.
Ta książka z pewnością spodoba się młodym czytelnikom w wieku 9-14 lat, którzy uwielbiają historie z magią w tle, pełne zwrotów akcji i tajemnic do rozwiązania.
Idealna dla fanów przygód, które łączą świat realny z baśniowym, a także dla tych, którzy lubią odkrywać rodzinne sekrety i pokonywać przeszkody w towarzystwie niezwykłych bohaterów.
Ja właśnie takie historie kocham, dlatego z radością o niej opowiadam.
Jak to się zaczęło? Początek opowieści czeka w pierwszej cześci pt. Godzina Czarów, o której też opowiadałam na blogu Aktywne Czytanie.
Zaklęte Miasteczko czeka na odkrycie
Tom drugi to kontynuacja magicznej opowieści o siostrach Biance i Ninie Grinn, które przenoszą nas do tajemniczego świata pełnego zagadek i magii. Akcja książki rozpoczyna się wraz z ich przeprowadzką do Hebanowego Dworku, gdzie stopniowo odkrywają istnienie innego, niezwykłego świata ukrytego za portalem – Zaklętego Miasteczka.
Nina i Bianka, szybko znajdują się w centrum tajemnicy, która związuje ich losy z magiczną dziewczyną Ellą oraz starą klątwą.
Co mi się tu podoba najbardziej? Moim zdaniem jednym z największych atutów książki jest wyraźnie zarysowany kontrast między dwoma światami: rzeczywistym, z codziennymi problemami, a magicznym, pełnym niezwykłych stworzeń i legend.
Masz ciarki?
Wprowadzony tu portal przenosi czytelnika w miejsce, gdzie czas płynie inaczej, a spotkanie z Ellą – dziewczyną twierdzącą, że ma 164 lata – dodaje całości klimatu tajemniczości. Macie ciarki?
Jednak nie romantyzujmy tych baśniowych opowieści, bo musicie wiedzieć, że Zaklęte Miasteczko kryje nie tylko piękno, ale również wiele zagrożeń, a to wciąga młodych bohaterów w niebezpieczne i emocjonujące przygody.
Książka ma wiele fascynujących wątków, a miłośnicy magicznych emocji nie będą zawiedzeni. Mnie zaintrygowały: historia o klątwie ciążącej na Weronice oraz zmagania Niny, która musi zmierzyć się z wiedźmą, by uwolnić dziewczynkę.
Doceniam jednak też to, że fabuła skupia się nie tylko na magii, ale też na budowaniu relacji między bohaterami i odkrywaniu prawdy o przeszłości. Relacje rodzinne, tajemnice przodków i próby ukrycia zaklętego świata przed dorosłymi wprowadzają dodatkową dynamikę do historii.
Komu spodoba się ta książka?
„Zaklęte Miasteczko” jest opowieścią ze świata baśni, nic dziwnego, że porusza tematy uniwersalne: odwaga, lojalność oraz siła rodzinnych więzi. Bianka, Nina, a nawet nowy bohater Rolo, są „łatwe do polubienia”, a ich zmagania z magią i tajemnicami miasteczka wciągają od pierwszej strony.
Fabuła pełna jest zaskakujących zwrotów akcji, zwłaszcza kiedy okazuje się, że Rolo, siedmioletni kuzyn Grinnów, odkrywa prawdę o Zaklętym Miasteczku, ale o tym sza! Nic więcej nie powiem.
Jedynie tyle, że ostatnie rozdziały to prawdziwa kulminacja, tu już humor i spryt stają się kluczem do rozwiązania zagadki klątwy.
To porywająca historia, która zaspokoi apetyty młodych miłośników magii, przygód i tajemnic.
To co, czytamy?
Zaklęte Miasteczko. Godzina czarów
Autorka Małogrzata Starosta
Okładka Przemek Szukaj
Wydawnictwo Dwukropek
Książka dla wieku 9-14 lat.
Potrzebujesz więcej inspiracji książkowych?
Już nie musisz szukać. Przygotowałam e-booka ze sprawdzonymi tytułami książek dla dzieci na ponad 40 ważnych tematów.
Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.
Najnowsze komentarze