Różne już postacie widziane były w saniach Mikołaja w tę jedną jedyną noc, prawda? Tym razem „Króliki mkną saniami”.
To zakręcona opowieść świąteczna z wydawnictwa Wilga. Super dla wieku 3-4 lata w górę i dla dzieci, które lubią zwariowane historie świąteczne, takie do pośmiania się.
Te króliki zresztą nie tylko mikołajowymi saniami jeżdżą, one w ogóle lubią motoryzację. 🙂 Przecież jest w tej serii także część o królikach w autobusie i królikach w motorówce.
Rymowana i zabawna książka, w której od razu wskakujemy do pracowni Mikołaja. A tam kłopot bo elfy pożerają świąteczne lizaki!
Myślę, że to jest też taka trochę opowiadanka. Zwłaszcza że jak przyglądamy się królikom na każdej stronie, one są bardzo charakterystyczne. Można śledzić każdego bohatera osobno.
Co one tam wyprawiają?
Dlaczego króliki?
Skoro elfy są niedysponowane, bo bolą je brzuchy od takiej ilości słodyczy, króliki przybywają w psim zaprzęgu. Pełne wyrwy, żeby pomóc Mikołajowi, ktoś przecież musi ogarnąć rozwożenie prezentów.
Także… jeśli w tym roku zobaczycie gdzieś u siebie czmychającego królika, już wiecie, co się wydarzyło. 😉
Tylko że, te króliki nie są przeszkolone do pomagania Mikołajowi i z tego całego pomagania wychodzi niezła heca.
To jest dosyć szalona banda, więc kicają po całym domu rozwalają wszystko, jednak te prezenty dowożą.
Jest nawet jazda na reniferach, są paczki w śniegu i wszystko w biegu.
Jeśli lubicie szalone rymowanki, urocze ilustracje, myślę, że ta seria (nie tylko świąteczna) może być czytana na okrągło.
Zabawna książka o Mikołaju
Rozwala mnie strona, na której prezenty zostały dowiezione nawet do więzienia. 🙂
A potem co? Praca wykonana i wszyscy mogą świętować. A tak się składa, że renifery, jaki króliki lubią pałaszować marchewkę.
Koniecznie napiszcie, co myślicie o tej książce? 🙂
Króliki w autobusie
Króliczki na pokładzie autobusu! Słoneczne Miasto zostało opanowane przez grupę królików, które błyskawicznie przemierzają trasę autobusową, prześcigając się w szybkości przy mijaniu przystanku, przelatując nad placem zabaw oraz biegnąc nad ulicą.
Króliki w motorówce
Tym razem pędzące króliki ruszają z niezwykłą prędkością, rozpryskując fale. Omijają żaglówki, ślizgają się po piasku, aż w końcu docierają na lotnisko… i znowu nie da się ich zatrzymać.
Swoją opinię o książce wyraziłam dzięki współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.
Najnowsze komentarze