Martynka kocha przyrodę. Autor Gilbert Delahaye. Ilustracje Marcel Marlier. Wydawnictwo Papilon. Patronat Aktywne Czytanie.
Czasem najpiękniejsze lekcje o naturze można znaleźć w serdecznych przygodach bohaterki dzieciństwa wielu z nas. Seria o Martynce cieszy i od lat zachwyca całe pokolenia czytelników.
Kto zna Martynkę? Ta urocza dziewczynka to już kultowa postać literatury dziecięcej. Za każdym razem, gdy pokażę Martynkę w grupie Aktywne Czytanie na Facebooku albo na Instagramie, od razu dostaję od was morze wiadomości: „Znałam!”, „Czytałam!”, „Bardzo lubimy!”. I rozumiem ten entuzjazm. 🙂
Wydawnictwo Papilon przygotowało dla nas odświeżone wydania tej serii. Do kolekcji dołączyła właśnie Martynka kocha przyrodę, a na blogu znajdziecie też: Martynka i kotki oraz Martynka i kucyki.
Zerknijmy razem do środka, bo jest o czym opowiadać tym razem.
Uczy wrażliwości na naturę
Historia zaczyna się niewinnie, kiedy Martynka zostaje zaproszona do swojej koleżanki z klasy, Biedronki. Dziewczynki świetnie się bawią w sekretnym domku na drzewie. Ale prawdziwa przygoda dopiero się zaczyna.
Następnego dnia Biedronka proponuje: „Idziemy polować na króliki”. Martynka początkowo się dziwi, bo jak to polować? Ale spokojnie, tu poluje się… aparatem fotograficznym. Nie tylko na króliki, ale też na piękne motyle i inne stworzenia. Zdarzają się wam takie wyprawy?
Nie każdy kocha przyrodę?
To właśnie w trakcie tej radosnej zabawy dziewczynki uczą się obserwować naturę z bliska. Tata Biedronki, który zawodowo zajmuje się przyrodą, wprowadza je w tajniki kamuflażu i razem obserwują ten fascynujący świat.
W pewnym momencie dziewczynki znajdują sikorkę. Najpierw myślą, że już nie żyje, ale tata ją ratuje. I tu zaczyna się najważniejsza część całej historii, czyli rozmowa o tym, jak bardzo natura potrzebuje naszej pomocy.
Dziewczynki dowiadują się, że wiele ptaków choruje lub ginie przez chemikalia, które ludzie zostawiają w przyrodzie. To mocny przekaz, ale podany z taktowną wrażliwością, która nie przeraża, a uświadamia.
Parada dla przyrody
I tu dzieje się coś wspaniałego, bo Martynka i Biedronka organizują paradę ekologiczną w swojej miejscowości. Wykorzystują rzeczy z recyklingu, angażują mieszkańców miasteczka i pokazują, że dzieci mogą działać na rzecz przyrody.
To jest właśnie to, co lubię w tej książce, ponieważ pokazuje maluchom, że one też mogą coś zrobić. Że odpowiadają za swoje najbliższe otoczenie i mają realny wpływ na to, co się wokół nich dzieje.
Dlaczego warto sięgnąć po tę książkę?
Sprawdzi się do wspólnego czytania, jeśli:
- kochacie piękne ilustracje pełne szczegółów,
- szukacie bohaterki, z którą można się zaprzyjaźnić,
- wasze dzieci są ciekawe świata i lubią zadawać pytania,
- potrzebują uwrażliwienia na przyrodę.
Seria o Martynce
Zgodzicie się ze mną, że książki o Martynce są troszkę naiwne, pięknie narysowane i bardzo ciekawe?
Pokazują różne tematy, czasem lżej, czasem mocniej, ale zawsze z niesamowitą wrażliwością.
To zdecydowanie literatura, która łączy pokolenia i przekazuje wartości w sposób naturalny i ciepły.
To co, czytamy?
Martynka i kocha przyrodę
Autor Gilbert Delahaye
Ilustracje Marcel Marlier
Wydawnictwo Papilon
Książka dla dzieci 3-6 lat.
Potrzebujesz więcej inspiracji książkowych?
Już nie musisz szukać. Przygotowałam e-booka ze sprawdzonymi tytułami książek dla dzieci na ponad 40 ważnych tematów.
Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.