Beki, smarki, pierdy to książka z okienkami, modelami 3D i wysuwankami. Przede wszystkim jednak zawiera sporą dawkę wiedzy okraszoną poczuciem humoru.
Przyznacie, że wydawnictwo Tekturka już nieraz zaskoczyło swoich czytelników? Tym razem też z totalnego zaskoczenia mamy hit pod patronatem bloga Aktywne Czytanie.
Takie smarki i pierdy mogą wydawać się obrzydliwe, bo w zasadzie są obrzydliwe, jednocześnie są tematem fascynującym dzieci w różnym wieku.
Nie kręcimy nosem na te wszystkie obrzydliwości, bo między tymi oparami smrodu kryje się spora dawka wiedzy. A wiecie, że kichnięcie wydostaje się z nosa z prędkością 60 km/h?
Subskrybuj Aktywne Czytanie, nie przegapisz żadnej opowieści filmowej.
Beki, smarki i co jeszcze?
Co znajdziemy w tej książce? Kozy, gluty, rzygi, wymioty, bąki, gazy, pot i ślinę. Kupę, fekalia krew, strupy oraz oczywiście siki i siuśki.
Jesteśmy na to przygotowani? Mam nadzieję, że tak, bo dzieci nie oderwą się od takiej książki. Zwłaszcza że każdy z wymienionych tematów podany jest formie ciekawostek. Do tego jeszcze okienka.
Myślę, że po przeczytaniu książki dzieci będą umiały zaskoczyć nas odpowiedziami na naprawdę intrygujące pytania.
Jakiego koloru są kozy z nosa? Dlaczego mogą być zielone, brązowe, dlaczego lepkie lub twarde? Dlaczego podczas przeziębienia ciało produkuje więcej glutów? Kto jest rekordzistą, jeśli chodzi o kichanie?
W książce znajduje się niezmiernie przydatny Ilustrowany Poradnik jak wymiotować. I może to się wydawać obrzydliwym żartami, jednak mamy wytłumaczone krok po kroku, co się wtedy dzieje z naszym ciałem.
Wbrew pozorom to bardzo ważna wiedza, którą może uspokoić dzieci znajdujące się w tej kiepskiej sytuacji.
Na stronie o wymiotach jest też ruchomy element – torba na wymioty. Gdy zajrzymy do środka, dowiemy się, z czego składają się wymiociny i dlaczego zawsze rzygamy marchewką.
Jest też totalnie obrzydliwy eksperyment pewnego dociekliwego Francuza.
Beki i cała reszta
Kolejna przygoda to bąki, gazy i pierdy. Zaczynamy od podstaw poznajemy, ich skład.
A znacie Pierdziela? Żył pod koniec dziewiętnastego wieku i artystą wielkim był.
Tutaj też są mistrzostwa zwierząt w pierdzeniu i okazuje się, że wcale nie wielkość (zawodnika) ma znaczenie.
Zastanawiam się, czy wasze dzieci lubią upierdliwe jedzenie, bo przecież nie tylko fasolka uwalnia wiatry. Do sprawdzenia!
Po tym smrodliwym rozdziale przeskakujemy do potu i śliny. Czyli nadal pozostajemy w klimatach zapaszkowych, zwłaszcza jeśli ktoś się nie umyje pod pachami.
A skąd ten smrodek się bierze? Oczywiście, że mamy wyjaśnienia i edukację podaną w ciekawostkach.
Wiecie, że pot wegetarian może mieć słabszy zapach niż pot osób jedzących mięso? Jest tu też mini książeczka wyjaśniająca w uroczy sposób, po co nam ślina.
Cuchnące fakty
Wracamy do tematu mega smrodliwości, czyli kupa, klocek i fekalia. Od razu polecam fajny notatnik, w którym znajdują się informacje o tym, co, mówi o nas kupa.
Żeby się tego dowiedzieć, trzeba się przyjrzeć własnym klockom i przeanalizować, co takiego je zbudowało, czyli co jedliśmy.
Są też cuchnące fakty, dzięki którym dowiemy się, ile metrów miał najdłuższy w historii stolec.
Ostrzegam, że po takiej lekturze, pewnie wiele dzieci z radością błyśnie wiedzą w szkole lub przedszkolu. 🙂
Ciekawe czy wiecie w ilu procentach kupa składa się z wody i dlaczego czasami po ostrym jedzeniu wjeżdżają dolegliwości żołądkowe?
Oczywiście podczas tych wszystkich śmieszków heheszków, dzieci poznają również pracę układu trawiennego, informacje o zdrowym odżywianiu, higienie. O tym, co wypływa na kondycję organizmu i jak najzwyklejsze mycie rąk, może zapobiec wielu dolegliwościom.
Edukacyjne książki dla dzieci
Wiem, że wielu czytelników zafascynowanych jest tym, jak tworzą się strupy i tu znowu otwierana „książka w książce”, z której wszystkiego się dowiemy. Jesteśmy teraz na rozdziale o krwi.
Będzie o nietoperzach, pijawkach, o tym, jak krew krąży po ciele. Jest też fascynujący fragment o rozdrapywaniu strupów.
Ostatni rozdział to żółta strona o moczu. I tutaj ciekawostki powaliły mnie na łopatki. Czy wiecie, że szpiedzy w starożytnym Rzymie używali moczu, jako ”niewidzialnego atramentu” do zapisywania tajnych wiadomości?
Dzieci też dowiedzą się, dlaczego czasami kolor moczu jest zależny, od tego, co pijemy.
Wyciągamy kawałek z rolki papieru i już wiadomo, od czego ten kolor zależy. Jest też księga doktora Wymoczka, z której dowiemy się o leczniczych właściwościach uryny.
I to już koniec przygody, opowiedziałam o wszystkich rozdziałach, a jednocześnie mam wrażenie, że koniec oznacza początek. Jestem przekonana, że wiele dzieci będzie wracało do książki wielokrotnie.
To jedna z tych propozycji, które raczej się szybko nie nudzą, bo jest tu co robić. Aktywne czytanie w czystej (choć nieco śmierdzącej) postaci.
Beki, smarki, pierdy
Autorka Emma Dodson
Ilustracje Sarah Horne
Wydawnictwo Tekturka
Książka dla wieku 4+.
Zdjęcia bez filtrów.
Wskakujcie na stronę Tekturki, bo tylko tam jest do kupienia. I to z rabatem do 19 września.
Rabat – 25%, czli cena po rabacie 56,24zł. Nie trzeba żadnego hasła, już czeka na stronie.
Cena okładkowa 74,99 zł.
Darmowa wysyłka leci do zamówień od 150 zł w górę.
Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.
Najnowsze komentarze