#promyk #książkidladzieci #pieszeschroniska

Promyk to wyżeł, którego tata Agatki postanowił wziąć ze schroniska. To też tytuł książki wydawnictwa BIS pod patronatem bloga Aktywne Czytanie.

Zastajemy naszych bohaterów w momencie, gdy tata oznajmia córce, że tak się stanie. Możecie się zastanawiać: „Jak to – tata weźmie. Gdy przygarnia się psa do rodziny, raczej bierzemy my – wszyscy.”

W tym przypadku jest inaczej, bo tata nie mieszka z Agatą, ale właśnie dzisiaj jest ten dzień, kiedy odbiera psa ze schroniska. Zabiera tam córkę ze sobą.

W tej historii jest sporo ważnych wątków, które można sprowadzić do jednego – przyjmujemy psa do rodziny. 

promyk recenzja ksiazki dla dzieci bis pies ze schroniska-1

promyk recenzja ksiazki dla dzieci bis pies ze schroniska-3

Promyk ze schroniska

Podoba mi się, że autor zawarł w historii tak dużo konkretnych informacji. Zaczynając od tego, że pies to nie zabawka, nie powinien być podarunkiem w prezencie dla dziecka. Pies lubi się bawić, jednak wciąż zabawką nie jest. Jest odpowiedzialnością i obowiązkiem dorosłych. Dlatego też to tata wziął psa, a nie na przykład podarował go Agatce.

Sybskrybuj Aktywne Czytanie na YouTube, nie przegapisz żadnej recenzji filmowej!

Świetną postacią jest pani Jola ze schroniska. Śmiało można powiedzieć, że bezlitośnie egzaminuje tatę i córkę w kwestii odpowiedzialności. Na przykład widząc Agatkę dziwi się, że tata nie wspomniał przy poprzednich wizytach o dziecku. Doświadczonej pracownicy schroniska włącza się czerwona lampka, czy aby nie będzie to jedna z tych „prezentowych” sytuacji.

promyk recenzja ksiazki dla dzieci bis pies ze schroniska-4

Druga sprawa to samo imię psa. W schronisku nazywany jest Benkiem, ale tata  postanowił zmienić mu imię na Promyk. I to w porządku, że nowy właściciel zmienia psu imię. Tylko warto o tym uprzedzić pracowników tak wcześnie, jak tylko się da, a nie przy odbiorze zwierzęcia.

Wtedy mogą szybciej zacząć przyzwyczajać zwierzę do nowego imienia. Niby drobiazg, a sama też bym o tym nie pomyślała.

W ogóle uważam, że to taka fajna książka do przeczytania dziećmi, ale pisana po to, by dać do myślenia dorosłym.

promyk recenzja ksiazki dla dzieci bis pies ze schroniska-6

Agatka bardzo dziecinnie podchodzi do wieści o nowym psie. Wyobraża sobie, jak to jest być w nowym domu, albo jak czują się szczeniaczki zabierane rodzicom po to, by być prezentem dla jakiegoś dziecka. Przy okazji jednak dostaje do przemyślenia kilka spraw. Choćby to, czy faktycznie sama byłaby gotowa w pełni opiekować się zwierzęciem.

promyk recenzja ksiazki dla dzieci bis pies ze schroniska-5

promyk recenzja ksiazki dla dzieci bis pies ze schroniska-10

Promyk daje nadzieję

Nie bez znaczenia jest tu też wątek mieszkających osobno rodziców, mamy tu rodzinę w kryzysie. Tu i tam w opowieści pojawiają się urażone uczucia. Tacie wyrywa się, że „mama zawsze wie najlepiej”. Agatka nie ukrywa, że sytuacja między rodzicami nie jest dla niej lekka.

Niemniej jednak to właśnie Promyk pomaga przełamać te chłodniejsze momenty. Mama od pierwszego z nim spotkania po prostu zakochuje się w wyżle.

Jakoś tak dzięki Promykowi zaprasza tatę na herbatę i ciastko, udaje im się dogadać w kilku sprawach, co wcześniej się nie zdarzało.

Nie jest to powiedziane wprost, ale ten Promyk ostatecznie może się okazać promykiem nadziei na to, że między rodzicami będzie lepiej. Może nawet bardzo dobrze?

promyk recenzja ksiazki dla dzieci bis pies ze schroniska-8

Odpowiedzialność za psa

Muszę jeszcze od siebie dodać, że kilka momentów w tej opowieści mnie zdziwiło. Na przykład to, że tata wioząc psa ze schroniska ulokował go na tylnym siedzeniu z Agatką.

Nie wiem, na ile tata znał tego psa, jednak osobiste lęki nie pozwoliłyby mi posadzić obcego wciąż jeszcze przecież zwierzęcia przy dziecku. I to jest podróż samochodem, a o Promyku wiemy tylko tyle, że był kiedyś źle traktowany przez ludzi. I raz w życiu jechał samochodem!

Dla mojego zalęknionego serca to za mało. Choć pewnie tata Agatki ufa Promykowi.

promyk recenzja ksiazki dla dzieci bis pies ze schroniska-7

Komu przyda się ta książka?

Dzieciom, które lubią psio-ludzkie historie pisane realistycznie, czyli bez magii czy gadających zwierząt.

Myślę, że będzie fajną historią dla rodziców, którzy chcą wyjaśnić dzieciom, że pies to nie zabawka i wytłumaczyć, co się wiąże z przygarnięciem zwierzęcia ze schroniska.

Opowieść o Promyku otwiera też serca, uczy empatii i odpowiedzialności, pokazuje miłość i ogromne przywiązanie, które rodzi się w ludziach, gdy w domu gości nowe zwierzę.

Dużo się mówi o psiej lojalności i oczywiście ten temat też się tu pojawia, ja jednak myślę, że w tej historii to serce mamy w pierwszej kolejności roztopiło się na widok Promyka.

Cała ta opowieść jest pokrzepiająca i jednocześnie edukująca, dlatego nawet jeśli nie planujecie psa, warto po nią sięgnąć.

promyk recenzja ksiazki dla dzieci bis pies ze schroniska-9

promyk recenzja ksiazki dla dzieci bis pies ze schroniska-2

Promyk

Autor Łukasz Gryczanny
Ilustratorka Ola Krzanowska
Wydawnictwo BIS
Wiek czytelników: 4-7 lat

Wydawnictwo przekaże 1% wpływów ze sprzedaży książki na Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt OTOZ Animals.

promyk recenzja ksiazki dla dzieci bis pies ze schroniska-1

Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.

Dołącz do grupy Aktywne Czytanie – książki dla dzieci i młodzieży na FB

grupa aktywne czytanie ksiazki dla dzieci