Chcę wam dzisiaj opowiedzieć o audiobooku Podwójne Święta. Recenzja powstała w ramach współpracy z Audioteką.
Autorką tego tytułu jest znana i kochana autorka książek dla dzieci i młodzieży – Joanna Jagiełło. Jeden z jej tytułów jest lekturą w ukraińskich szkołach, więc nie dziwię się, że wydawnictwo Świetlik zaprosiło ją do współpracy, wydając jej książkę Podwójne Święta w dwóch językach: po polsku i po ukraińsku.
W tej świątecznej opowieści zderzają się dwa światy: dwie kultury i dwie tradycje, które tylko z pozoru są bardzo różne. Tak naprawdę, gdy zaczniemy o nich rozmawiać – tak, jak robią to dzieci – szybko dojdziemy do wniosku, że wiele elementów jest bardzo podobnych i w podobny sposób przeżywamy Święta.
Ciekawość to pierwszy krok do podwójnych Świąt
Maja i Wojtek mieszkają w Polsce na jednym z osiedli. Pewnego dnia zauważają, że w ich okolice przeprowadziły się niedawno dzieci z Ukrainy: Igor i Sofia.
Dzieciaki różnie się dogadują: czasem nieźle, czasem wcale – tak to jest, gdy nie zna się języka, którym posługuje się druga strona. Na szczęście polski i ukraiński nie są aż tak odległe od siebie, poza tym zawsze można poprosić o pomoc którąś z babć. Bo tak się składa, że babcie dzieci są sąsiadkami.
Zbliża się Boże Narodzenie, więc Maja i Wojtek postanawiają zaprosić Igora i Sofię na wspólne pieczenie pierników. Motyw tych ciasteczek został zresztą wykorzystany również na okładce Podwójnych Świąt, którą zdobią właśnie pierniczki w kształcie serduszek udekorowane kolorami polskiej i ukraińskiej flagi.
Rozmowa pachnąca piernikami
Cała historia oparta jest głównie na rozmowie. Rozmowie między dziećmi wspieranej informacjami od babć.
Maluchy przerzucają się swoją wiedzą o świętach i tradycji. Opowiadają sobie, jak się ubiera choinkę w Ukrainie, jakie potrawy goszczą na świątecznym stole i w ogóle kiedy przeżywa się Święta w Ukrainie. Jako czytelnicy mamy okazję poznać te zwyczaje razem z Mają i Wojtkiem.
Zresztą, o polskich tradycjach świątecznych też możemy się co nieco dowiedzieć. Joanna Jagiełło zebrała i odkurzyła dla nas bardzo dużo informacji. Część z nich dobrze znamy, a niektóre być może kojarzymy z dzieciństwa, ale wymagają odświeżenia.
To, co mnie urzeka w tej historii, to taka szczera i prosta wymiana informacji między dziećmi. One nie są oceniające, nie zastanawiają się nad historią obu narodów. Starają się po prostu poznać swoich sąsiadów, ugościć ich, zrozumieć i dobrze się razem bawić.
Nie jest górnolotna książka z wielkimi słowami. Przeciwnie – mamy tutaj cudowną rozmowę między dziećmi, które czasem czegoś nie wiedzą, czasem się czemuś dziwią, ale mają otwarte głowy i zwyczajnie chcą się dowiedzieć.
Posłuchaj darmowego fragmentu w Audiotece – KLIK!
Święta na dokładkę
Podwójne Święta to opowieść dla przedszkolaków, ale myślę, że nawet siedmio-, ośmio- czy dziewięciolatki będą miały przyjemność z lektury czy słuchania audiobooka.
To świetna książka, która łączy i edukuje. Ale jest to także – a może przede wszystkim – historia, która wprowadza w świąteczny klimat, bo kojarzy się z gościnnością, z otwartymi drzwiami i sercami, z wszechogarniającym ciepłem. Mimo tego, że na dworze jest mroźno i sypie śnieg.
Szczególnie spodobała mi się końcówka. Zresztą, dzieciakom też się pewnie spodoba.
Gdy pierniczki wyskoczyły już z piekarnika, mali bohaterowie uznali, że doskonałym pomysłem byłoby wspólne spędzenie jednych i drugich Świąt.
Babcie przyklasnęły temu pomysłowi – i jak powiedzieli, tak zrobili. Zaplanowali, że Wigilia z tradycjami polskimi to będzie jedno spotkanie, a Święta z tradycjami ukraińskimi – drugie.
Przyznacie, że to sprytne rozwiązanie? Czwórka dzieci oprócz tego, że poznała tradycje innego narodu i zdobyła nowych przyjaciół, zorganizowała sobie okazję do przeżywania podwójnych Świąt!
A my mamy możliwość przekonać się, w czym jesteśmy podobni, i poszukać elementów, które nas różnią.
Mam nadzieję, że ten pomysł na klimatyczną, mądrą książkę przypadł wam do gustu. Jeśli jednak nie jesteście jeszcze przekonani, zapraszam was do posłuchania w Audiotece darmowego fragmentu.
To z pewnością pomoże wam podjąć decyzję, ile razy w tym roku chcecie obchodzić Święta.
Swoją opinię o audiobooku wyraziłam dzięki współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.