Trzecia już część przygód uroczego kotka autorstwa Katarzyny Ogonowskiej z Wydawnictwa Parasolka. Tym razem „Słomka – kotek, który chciał być sobą”.
To książka dla wieku 3-6 lat pod patronatem Aktywnego Czytania.
Pewnie już odrobinę kojarzycie wioskę Cebulaków, w której mieszka nasz bohater razem z innymi zwierzakami.
Zastajemy ich tuż na początku jesieni. Właśnie w tym czasie do wioski przybywa malarz Hugo Koktajl, który prowadzi zajęcia z malarstwa podczas festynu na pożegnanie lata.
Słomka chce być malarzem
Oczywiście, że kotek z radością uczestniczy w projekcie i z zapałem maluje swoje dzieło. Tematem jest jeżyk, a malowanie sprawia Słomce wiele radości.
Lecz nagle podchodzi do niego kolega Pazur, który przerywa dobrą zabawę i krytykuje obraz.
„Pazur się wyśmiewa głośno, nieprzyjemnie”.
I tu się zatrzymam, bo jeśli ktoś uważa, że to książka wyłącznie dla dzieci, które chcemy nauczyć, by zawalczyły o swoje i umiały odpowiedzieć na taką krytykę, to ja jeszcze do tej listy zainteresowanych dorzuciłabym tych krytykantów.
Czasem dzieci nie zdają sobie sprawy z tego, jak jedno zdanie może zburzyć spokój, albo chociaż dobry humor.
Chodzi też o to, by nauczyć dzieci wyrażania swojej opinii, która wcale nie musi być zgodna z tym, co myślą wszyscy.
Oczywiście, że obraz może się komuś nie podobać, ale można o tym powiedzieć delikatnie, bez obrażania czy wyśmiewania.
Jak być sobą?
Słomka potrafi stanąć we własnej obronie i bardzo dobrze reaguje.
„Przestań śmiać się ze mnie! Nie czuję się dobrze, gdy tak do mnie mówisz, lubię moją pracę, ty widać nie lubisz.
Powiedz, ja wysłucham, jakie jest twoje zdanie, lecz niech to nie będzie takie obrażanie”.
Dumnego z siebie Słomkę jednak mimo wszystko przed wieczornym wernisażem prac ogarniają wątpliwości.
To właśnie ten moment, kiedy przykre słowa zostają z nami, choć wiemy, że ich wypowiadanie nie do końca było wobec nas fair.
Na szczęście kotek spotyka mądrego malarza Hugona, który pomaga mu uspokoić skołatane serce.
No i właśnie w to serce trzeba zaglądać, gdy chce się odnaleźć własne zdanie, odwagę. Zrozumieć, że krzywdzące słowa tak naprawdę więcej mówią o tym, kto je wypowiada, niż o nas samych.
Słomka jednak odważył się pokazać swój obraz szerszej publiczności i to był bardzo dobry pomysł, bo jego jeżyk podobał się mieszkańcom wioski.
Komu przyda się ta książka?
Myślę, że ta książka bardzo przyda się dzieciom, które zbyt pochopnie wyrzucają z siebie nie do końca przemyślane słowa.
Tym, które uważają, że mają zawsze rację i wiedzą najlepiej, czyli, nie oszukujmy się, dla małych zarozumialców. I z takimi egzemplarzami spotykamy się w przedszkolach i szkołach.
Oczywiście to też książka dla dzieci, które jeszcze nie potrafią zawalczyć o siebie. Gotowe są zrezygnować z zabawy czy spełnienia marzenia, byle tylko nie usłyszeć słów krytyki.
Mam nadzieję, że mały kotek i tym razem pomoże odnaleźć czytelnikom odwagę i spokój.
Słomka. Kotek, który chciał być sobą
Autorka Katarzyna Ogonowska
Ilustracje Katarzyna Zielińska
Wydawnictwo Parasolka
Wiek czytelników: 3-6 lat
Zdjęcia bez filtrów.
Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.
Najnowsze komentarze