Czy zastanawialiście się kiedyś, jak to jest, gdy pięcioletnie dziecko poznaje swoje emocje? Nasz mały bohater, ma całą masę nowych znajomych. To ”Uczuciaki, czyli rozgadane emocje Józia” z wydawnictwa Babaryba.
Autorka Patrycja Południkiewicz-Kędzior wymyśliła, że spersonifikowane emocje będą go odwiedzać w różnych sytuacjach. Z kolei Małgorzata Detner narysowała je zabawnie i bardzo plastycznie.
Ta książka jest rewelacyjna dla dzieci, które potrzebują wsparcia w zrozumieniu swoich uczuć i zachowań, a także konkretnych przykładów i sytuacji zaczerpniętych z życia.
Na przykład w dzień piątych urodzin Józio jest przekonany, że dostanie wymarzony wóz strażacki… a tu bach! W prezencie dostaje wóz policyjny. Obok radości pojawia się Maniek Rozczarowaniek. A potem wkracza Rostek Złostek, gdy cała rodzina próbuje odwrócić uwagę Józia od jego zawodu.
Czy można wybrnąć z takiej emocjonalnej lawiny? Spokojnie, Józio szybko odkrywa, że najlepsze, co może zrobić, to zaprosić emocje do rozmowy. Odwracanie uwagi czy ignorowanie tych mniej przyjemnych gości, nie ma najmniejszego sensu.
Uczuciaki mieszkają z nami
Każdy rozdział przynosi nowe wyzwania i emocje, które Józio powoli uczy się rozpoznawać. W jednym z nich pojawia się Danka Duma, gdy chłopiec przygotowuje się do roli ziemniaka w przedszkolnym przedstawieniu. Mimo że inni nie są pod wrażeniem, bo jednak ziemniak to nie jest rola… prestiżowa, Józio nie rezygnuje. Nie musi się przecież zgadzać z każdą opinią kolegów.
W innym rozdziale, gdy Józio nocuje poza domem, towarzyszy mu Alutka Tęsknutka.
A kiedy przychodzi czas na publiczny występ, pojawia się Jan Lęk. Trema to przecież coś, co może dopaść nawet największego artystę, prawda? Józio jednak ma plan i przy herbatce, rozmawia z Janem Lękiem.
Dzięki temu znajduje sposób, jak z nim sobie poradzić. Kto by pomyślał, że rozmowa z własnymi emocjami może być tak pomocna? 😉
Książka dotyka także tematów, o których często nie rozmawiamy z dziećmi, jak odrzucenie w zabawie. Kiedy najlepszy przyjaciel Józia nie przychodzi do przedszkola, a inne dzieci nie chcą się z nim bawić, pojawia się Jadzia Smuteczek.
I wiecie co? Józio odkrywa, że płacz jest w porządku, a następnego dnia już jest gotowy spróbować ponownie, tym razem w towarzystwie Krzycha Nadziei.
Nowe doświadczenia
Każdy dzień jest okazją do podejmowania nowych prób, zwłaszcza gdy mają wsparcie bliskich, a chłopiec takich właśnie ma rodziców.
Cały świat emocji
A co, gdy wszystkie Uczuciaki ruszą z Józiem na wielką wyprawę do wesołego miasteczka? Tyle bodźców, tyle emocji! Czy rodzice Józia zdołają ogarnąć ten chaos, zanim wszystkie emocje wybuchną?
Spokojnie, w tej książce nawet dorośli uczą się, że czasem trzeba zejść na ziemię i pomóc maluchowi nawigować po tym emocjonalnym morzu.
Józio to fantastyczny bohater i choć nie brakuje tu wesołych momentów, książka pokazuje, że nie ma czegoś takiego jak „odrzucone” emocje. Tym samym uczy, że warto je przyjąć, przeżyć i dać im przestrzeń do rozmowy.
Dzięki Józiowi dzieci zrozumieją, że każda emocja jest OK, a dorośli dostrzegą, że dom pełen uczuć to zupełnie wspaniałe miejsce.
Jestem zachwycona, że książka przedstawia chłopca jako głównego bohatera i daje mu prawo do pełnego przeżywania emocji.
Okiem pedagoga
Ta książka pomaga maluchom lepiej zrozumieć, co przeżywają każdego dnia, a to wcale nie jest takie oczywiste i łatwe do nazwania, gdy ma się kilka lat.
Czytajcie razem, bo takie historie wzmacniają relację między rodzicami i dziećmi, otwierają furtkę do rozmowy o przeżyciach.
Maluchy, które wiedzą, że mogą rozmawiać o swoich emocjach, czują się bezpieczniejsze, pewniejsze siebie i łatwiej nawiązują bliskie relacje.
To także świetny sposób na budowanie empatii, bo dzieci uczą się, że każdy przeżywa swoje emocje na swój sposób.
To co, czytamy?
Uczuciaki, czyli rozgadane emocje Józia
Autorka Patrycja Południkiewicz-Kędzior
Ilustracje Małgorzata Detner
Wydawnictwo Babaryba
Ksiązka dla dzieci 3-6 lat.
Zdjęcia bez filtrów.
Potrzebujesz więcej wsparcia? Przygotowałam webinar
Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.
Najnowsze komentarze