Szkoła dla oszustów, najróżniejszych hakerów i złodziejaszków, w której rozwija się talenty dzieciaków „z przeszłością”. Ta niezwykła placówka nazywa się Akademia Crookheaven.
Do niej właśnie dostał się trzynastoletni Gabriel, który idealnie wpisuje się w charakter szkoły, bo jest drobnym złodziejaszkiem. Czy zdolnym złodziejaszkiem? Bardzo.
Możecie się zastanawiać, dlaczego Gabriel w tak młodym wieku kradnie? Nie wynika to ani z potrzeby serca, ani z jego charakteru, po prostu życie postawiło go przed taką koniecznością.
Nie ma rodziców, wychowuje go babcia, żyją w skrajnej biedzie. Chłopak kradnie, żeby babcia miała co włożyć do ust każdego dnia. Czy jednak taka potrzeba usprawiedliwia czyn? Mam nadzieję, że porozmyślacie o tym, czytając pierwszą część serii wydanej przez Media Rodzina.
Szkoła oszustów
Ja właśnie trzymam w dłoniach część drugą, choć bardzo zachęcam zacząć przygodę z Akademią Crookheaven właśnie od tomu pierwszego. Choćby dlatego, że jest w nim sporo opisów tego, jak wyglada nauczanie w tej szkole. I ogólnie dużo jest „bazy”, jeśli chodzi charaktery czołowych bohaterów.
Jestem pewna, że czytając pierwszą część, w której Gabriel rozpoczął edukację, poznaje nowych przyjaciół, zaczyna odkrywać wartość lojalności i przede wszystkim rozumieć różnicę między dobrem a złem, będzie w was dużo emocji. Obie części dadzą wam sporą dawkę przeżyć, momentami łza się oku kręci.
Drugi rok w Akademii Crookheaven
W drugiej części Gabriel jest już odrobinę starszy i zaczyna kolejny rok nauki. Tytułowy Zapomniany labirynt (Maravela) zaprojektował geniusz infiltracji, który pracował w szkole pod przykrywką – był ogrodnikiem. Jakie tajemnice kryje to miejsce? I dlaczego Gabriel z przyjaciółmi się tam znaleźli? Kto im rzucił takie wyzwanie? I jaka jest nagroda za pokonanie labiryntu?
Powiem tylko, że stawka jest wysoka, a na szali leży między innymi przyjaźń z Penelope. Przejście labiryntu z wykorzystaniem umiejętności „złodziejskich”, jest też ważne dla pokonania gangu przestępczego.
Zatem Gabriel, Ade, Ede, Penelope i Amira mają pełne ręce roboty, a przecież jeszcze muszą chodzić na zwykle lekcje w szkole.
Jak to się zaczyna?
Przywódczyni paczki, czyli Penelope teraz ma pod górkę. Często tak bywa, jeśli dyrektor szkoły jest jednocześnie ojcem. Dokładnie taka sytuacja ma miejsce w Akademii Crookheaven.
Mało tego, dyrektor Caspian Crook nie tylko zabrania, ale i grozi konsekwencjami, jeśli córka będzie utrzymywać kontakty z przyjaciółmi. Czy to ją powstrzyma?
W tej części wyraźnie widać, że wszyscy okrzepli już w szkole (w końcu są tu już jakiś czas), znają się dobrze i odważniej działają. Mają też większą wiedzę, zatem więcej narzędzi do działania.
Pewnie dlatego zaczynają kombinować „poza schematami”, co bardzo cieszy i trochę nie dziwi, biorąc pod uwagę ich talenty oraz jakim niesamowitym bystrzakiem jest Gabierl.
Muszą tak kombinować, bo labirynt Maravela znajduje się pod wodą, a to zupełnie nowy teren do zbadania dla młodych oszustów.
Nowe wątki i postacie
Czy w tym roku szkolnym dołączy do paczki ktoś nowy? Właśnie to mi się bardzo podoba w historii, że nie poprzestajemy na znanych relacjach, choć one są naprawdę ciekawe. Zwłaszcza pokazanie czytelnikom, że nasza „wyjściowa sytuacja” nie determinuje całego życia. Od nas zależy, jakimi ludźmi będziemy się otaczać i kogo uznamy za rodzinę.
Druga ważna rzecz to sami bohaterowie, autor kładzie nacisk na ich indywidualne cechy. Każdy ma za sobą trudniejsze doświadczenia i też w trakcie przygody nie są jedynie świetni w tym, co robią. Mają wiele chwil zwątpienia, po prostu czegoś nie potrafią. Daje się tu dzieciakom szansę na to, by dopiero się uczyły. Choć oczywiście każde z nich ma wyjątkowy talent. Na przykład Amira znakomicie się wspina, Gabriel ma nieziemską fotograficzną pamięć.
Dzięki współpracy udaje im się wyjść cało z licznych tarapatów, które oczywiście czają się na każdym kroku. Zwłaszcza, że w tym tomie pojawia się nowy czarny charakter, ale o nim nic nie ciii…, bo nie chcę powiedzieć słowa za wiele. Tu stąpamy po bardzo kruchym lodzie.
Jakim jesteś bohaterem?
Znalazłam w tych dzieciakach dużo wrażliwości, zwłaszcza w Gabrielu, który zawsze doszukuje się dobra w innych. Znowu można się zatrzymać i porozmyślać, czy faktycznie w każdym to dobro da się znaleźć? Pewnie nie, jednak to nie powód, by skreślać ludzi od początku. Same poszukiwania tej ”iskry” pokazują, jakim jesteś człowiekiem.
Gabriel to typ postaci literackiej, który jest „tym ważnym”, tzw. wybrany do większych czynów. Oczywiście podąża za nim mrok, może bardziej zło, czyli Bezimienni. Walka z własnym lękiem, do tego wyzwanie Włamanie i emocje z przeszłości to wszytko problemy, z którymi mierzą się dzieciaki w Akademii Crookheaven.
Znasz ten typ literatury? Jest bardzo popularny w książkach dla wieku 9-14 lat. Jeśli masz w domu miłośnika Harrego Pottera, Nevermoore czy nawet Szkoły Szpiegów (choć w niej magii nie ma), ta seria powinna wciągnąć.
Tak się cieszę z zapowiedzi części trzeciej!
To co, czytamy?
Zapomniany labirynt. Akademia Crookhaven. Tom 2
Autor J.J. Arcanjo
Wydawnictwo Media Rodzina
Książka dla wieku 9-14 lat.
Zdjęcia bez filtrów.
Potrzebujesz więcej inspiracji książkowych?
Już nie musisz szukać. Przygotowałam e-booka ze sprawdzonymi tytułami książek dla dzieci na ponad 40 ważnych tematów.
Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.
Najnowsze komentarze