Chciała są super ta książka wydawnictwa ToTamto pod patronatem Aktywne Czytanie. Przyznaję, że gdy Ania Bukowska podczas rozmowy o zapowiedziach wydawniczych pokazała ten tytuł, wpadłam zachwyt. 🙂 

Tak zgadzam się z tym, że jest już na rynku trochę książek dla dzieci pokazujących różne ciała. Ale takiej jeszcze nie spotkałam!

ciala-sa-super-cialopozytywna-ksiazka-dla-dzieci-totamto-recenzja1

Chcemy przecież, by maluchy wiedziały, że ludzie są po prostu różni. Jednak zauważcie, jak wiele dylematów i dyskusji o ciałopozytywności wciąż jeszcze toczy się dzisiaj.

Subskrybuj Aktywne Czytanie, nie przegapisz żadnej recenzji ani wywiadu. 

Ogólnie o ciałach, wyglądzie, kolorze skóry. Komentować to, zauważać? Milczeć, czy mówić o tym non stop? 

Niektóre dzieci w zupełnie naturalny sposób dostrzegają podobieństwa i różnice, jeśli chodzi o wygląd ludzi i to jest zupełnie w porządku. Właśnie za taką naturalną ciekawością warto podążać, bez popadania w skrajności.

ciala-sa-super-cialopozytywna-ksiazka-dla-dzieci-totamto-recenzja1

Nasze ciała po prostu są!

Mówimy dzieciom, że wygląd nie jest najważniejszy. Jednak powtarzamy to tak często i zwracamy uwagę na to, by nie zwracać uwagi na wygląd, że zaczyna to przybierać postać absurdu.

To trochę jakby w kółko powtarzać komuś: Nie myśl o niebieskim słoniu. 😉

Dlatego wspomniałam, żeby po prostu podążać za naturalnymi zainteresowaniami dzieci i naprawdę nie trzeba do tego żadnych dodatkowych sztuczek.

Ta książka pokazuje różnorodność. Nie do końca więc chodzi o to, żeby porównywać: kto jest wyższy, a kto niższy itd. Raczej o to, by rozumieć, że na świecie są różni ludzie. 

ciala-sa-super-cialopozytywna-ksiazka-dla-dzieci-totamto-recenzja12

ciala-sa-super-cialopozytywna-ksiazka-dla-dzieci-totamto-recenzja1

Przyznaję, że ilustracje w tej książce robią najlepszą robotę dla całego tematu ciałopozytywności. Nie od dziś wiadomo, że teoria teorią i mnóstwo pięknych frazesów mamy zawsze pod ręką.

Natomiast gdy przychodzi do konkretów, jakoś tak te wszystkie postacie w książkach dla dzieci są ładniutkie i wyglancowane.  

Wiele można powiedzieć o tych obrazkach, ale z pewnością nie są lukrowane czy przesłodzone. Bo też gdy rozejrzymy u siebie na podwórku, na plaży, w pociągu, na basenie, na ulicy czy w kościele, nie ma lukrowanej rzeczywistości. A idealnych (standardami danej kultury) chciał jest wśród nas bardzo niewiele. 

Zresztą, co to znaczy „idealne ciało”? Każdy ma wystarczająco dobre ciało, jeśli czuje się dobrze w swojej skórze. To naprawdę wystarczy i nie trzeba tego tematu zamieniać w komercyjny bełkot. 

ciala-sa-super-cialopozytywna-ksiazka-dla-dzieci-totamto-recenzja1

Dobre słowa i dobre ciała

Jeśli chodzi o tekst w książce, on po prostu podrzuca, jak mogą wyglądać ciała. Kluczem do czytania jest jednak przyglądanie się ilustracjom. Zwłaszcza w przypadku dzieci, bo tu samymi słowami niewiele zdziałamy.

Znajdziemy postacie bardzo wysokie, całkiem niskie. Jest to mężczyzna z karłowatością, człowiek na wózku inwalidzkim, osoba z otyłością i bardzo chuda dziewczyna z włosami na nogach i strupem na kolanie. 

ciala-sa-super-cialopozytywna-ksiazka-dla-dzieci-totamto-recenzja1

Podoba mi się pokazanie różnych ciał w codziennych sytuacjach, bo to jest właśnie normalizowanie. Choćby ilustracja z lekcji baletu.

Spójrzcie, że nie ma tutaj cienkich jak nitki baletnic, bo też domyślam się, że nie jest to zawodowa szkoła. Każdy może ćwiczyć balet dla przyjemności, jeśli tylko czuje, że ma na to ochotę. I dokładnie takie komunikaty powinny dostawać dzieci. 

ciala-sa-super-cialopozytywna-ksiazka-dla-dzieci-totamto-recenzja1

Myślę, że najwięcej rozmawiamy książkowo z najmłodszymi o kolorze skóry. Tutaj też oczywiście zwracamy na to uwagę.  Jednak są też inne tematy np. włosy – na głowie, nogach, twarzach, pod pachami. Wiecie, jak to jest, kto ma kręcone chce mieć proste i na odwrót. 😉

Obserwujemy ludzi w parku i to też są genialne obrazki normalizujące wygląd. Tu jeszcze do akcji wkraczają psy!

Jest też mama karmiąca piersią dziecko i mnóstwo maluchów, bawiących się na świeżym powietrzu.

Wypatrzyłam nawet chłopca z plasterkiem na oku. Wiem że w grupie Aktywne Czytanie na FB często szukajcie takich właśnie drobiazgów. 

ciala-sa-super-cialopozytywna-ksiazka-dla-dzieci-totamto-recenzja1

ciala-sa-super-cialopozytywna-ksiazka-dla-dzieci-totamto-recenzja1

Z szacunkiem o ciałach

A skoro jesteśmy przy oczach, tu ilustracje w sali kinowej są fantastyczne. Nie chodzi tylko o kształt oczu, ale też o kolor, różne niedoskonałości.

Mam nadzieję, że gdy przyjrzycie się obrazkom, poczujecie to, co ja właśnie czuję, czyli po prostu radość. Mam ochotę uśmiechać się do tych wszystkich ludzi.

I w tym momencie nie jest ważne, czy komuś brakuje przedniego zęba, oka, ręki. Czy ktoś ma zespół Downa, jeździ na wózku lub jest bardzo niski. Ważne, że jesteśmy razem i czujemy wspólnotę. Pomagamy sobie gdy trzeba, bo to oczywiste, że nie każde ciało radzi sobie z każdą sytuacją. Nie szkodzi, bo jesteśmy obok.

chciala-sa-super-totamto-recenzja-ksiazki-dla-dzieci-cialopozytywna1

Dziecięce odczucia

Chcę się jeszcze zatrzymać na odczuciach dzieci, bo prawda jest taka, że wiele maluchów nie będzie zachwyconych pewnymi niedoskonałościami ludzkich ciał. Zwłaszcza, gdy nie znają podobnych przypadków z własnego otoczenia.

To ważne, by podczas czytania nie oczekiwać tylko zachwytu, czy rozumienia tematu z naszej dorosłej perspektywy. W wielu przypadkach nie obędzie się bez dociekania: dlaczego jest inaczej?

Dzieci często po prostu czują lęk czy odrazę w związku z innością (własną lub cudzą). Nie dlatego, że są kiepsko wychowane czy mają zły charakter. To jest naturalny odruch. W takiej sytuacji potrzebują rozmowy, zrozumienia i spokojnego dorosłego obok.

Co nie znaczy, że nie mamy z dziećmi rozmawiać o tym, jak mogą wyglądać ludzkie ciała. Wszystko jest kwestią komunikacji ukierunkowanej na zbieranie doświadczeń.  

ciala-sa-super-cialopozytywna-ksiazka-dla-dzieci-totamto-recenzja1

Im więcej różnorodności dzieci poznają, tym łatwiej będzie się z tematem mierzyć.

W tej książce są więc tatuaże, rozstępy, piegi, znamiona, białe plamy na ciemnej skórze, najróżniejsze palce i dłonie (nawet jedna sztuczna).

A już obrazek w basenie to mistrzostwo świata. 🙂

chciala-sa-super-totamto-recenzja-ksiazki-dla-dzieci-cialopozytywna1

Na plaży, w sklepie, w domu

Potem jeszcze wskakujemy na plażę, czyli miejsce gdzie podobnie jak na basenie, jesteśmy trochę bardziej rozebrani. Kto nigdy nie miał dylematów plażowych, niech podniesie rękę w górę?

Ja zdecydowanie miałam. Potrzebowałam lat, by dojrzeć do tego, co dzisiaj mam czarno na białym pokazane i napisane w książce dla dzieci.

Trudno wyliczyć, ile tu jest detali. Są to nawet osoby z problemami oddechowymi, różowymi, fioletowymi i siwymi włosami. Strupki, blizny, rozstępy, okulary, łysiny, zmarszczki, rumieńce itd.

ciala-sa-super-cialopozytywna-ksiazka-dla-dzieci-totamto-recenzja1

Ciała w każdym wieku

A wiecie, co jeszcze jest dla mnie jest ważne? Podkreślenie tego, że nasze ciała wraz z wiekiem zmieniają się. U dzieci widać to najbardziej, jednak potem jakby mniej chętnie się o tym rozmawia. A przecież starzenie się to nie dramat, to po prostu naturalna zmiana, którą również można rozumieć i akceptować.

Moje ciało, twoje ciało, każdego rodzaju ciało! Wszystkie ciała są dobre! Ciała są super!

Mam nadzieję, że ta książka trafi dosłownie do każdego domu, ponieważ wiem, że temat wyglądu nie jest jeszcze tak do końca zaopiekowany. Zwłaszcza w polskich publikacjach dla dzieci.

Tutaj znajdziemy bezpretensjonalne podejście i moc przykładów podanych na tacy. Wystarczy po nie sięgnąć i czerpać garściami.

Ciała są super

Autorka Tyler Feder 
Wydawnictwo ToTamto
Książki dla dzieku 3-8 lat.
Zdjęcia bez filtrów. 

ciala-sa-super-cialopozytywna-ksiazka-dla-dzieci-totamto-recenzja12

Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.

Dołącz do grupy Aktywne Czytanie – książki dla dzieci i młodzieży na FB

grupa aktywne czytanie ksiazki dla dzieci