Kolejna część przygód Pluszowego Zajączka, a właściwie całkiem nowe przygody, to świetna historia o tym, że stare zabawki mogą dostać drugie życie.
Komu spodoba się ta książka? Z pewnością dzieciom, które zaczynają zauważać, że wyrastają z ulubionych zabawek, ale nie do końca są gotowe się z nimi rozstać. To też rodzinna historia z przyjaźnią, rodzeństwem i gotowością na zmiany w życiu w tle.
Pluszowy Zajączek należy do Tomka. Poznaliśmy ich w pierwszej, zimowej części.
Teraz Tomek jest już starszy, a w jego życiu zaszło kilka ważnych zmian. Po pierwsze pojawił się młodszy brat i z tego powodu w domu panuje zamieszanie. Chodzi o przeprowadzanie się dzieci do innych pokojów. To oznacza chaos, ale też wielkie porządki.
Takie momenty sprzyjają sprzątaniu tego, co stare i mniej używane. To takich właśnie rzeczy należą książki, zabawki i jak się okazuje… również Pluszowy Zajączek.
Nowe porządki
Tomek faktycznie bardzo rzadko się nim bawi, za to czasami Zajączka pożycza młodsza siostra, która ma swoją ulubioną przytulankę Lusię. Z radością dla tej właśnie pary dziewczynka urządza przemiłe herbatki i wymyśla różne zabawy.
Tomek postanawia schować Zajączka do najniższej szuflady, bo uważa, że zabawka zbiera kurz. Bardzo mocno się zastanawia, czy się z nią rozstać.
Widzę w tej książce inspirację „Aksamitnym Królikiem”, czyli historią o zabawce, której właściciel dorósł. I obawach tej zabawki, co się z nią teraz stanie. Prędzej czy później każde dziecko staje przed takimi dylematami.
Rodzi się też pytanie, czy trzymać takie stare zabawki, czy może jednak się ich pozbywać? Myślę, że to zależy od bardzo indywidualnych przemyśleń i rozmów z rodzicami. Tu do akcji wkracza tata Tomka i namawia do pozbycia się starych rzeczy.
Nowe i niespodziewane emocje
Całą historię obserwujemy z punktu widzenia Zajączka, który początkowo nie do końca rozumie, że to on jest z tą starą zabawką. Jest więc bardzo zdziwiony, że taka długoletnia przyjaźni może się skończyć. A jednocześnie rozumie, że dzieci dorastają.
Jeśli będziesz to czytać z bardzo wrażliwym dzieckiem, może się ono poczuć winne tego smutku zajączka. Nie bój się tej emocji, warto ją pozwolić przeżyć i przemyśleć w bezpiecznych „bajkowych” warunkach. Dziecko będzie lepiej przygotowane, kiedy w twoim domu przyjdzie czas segregowania starych zabawek. Co wcale nie znaczy, że łatwo będzie się rozstać z tymi przedmiotami.
Rzeczywiście nie ma co gromadzić wszystkiego jedynie z sentymentu. Warto wybrać jedną czy dwie zabawki, które zostaną z nami na zawsze, a reszty się pozbyć.
Drugie życie starej zabawki
W przypadku tej rodziny „pozbycie się”, wcale nie oznacza wyrzucenia na śmietnik, choć i to przez chwilę grozi Zajączkowi. Ale to bardziej z przypadku niż przemyślanej decyzji Tomka.
W każdym razie po długich perypetiach i pewnej brawurowej przygodzie, Zajączek dostaje drugie życie w tym samym domu. Tomek decyduje, że wyczyszczona, wyprana zabawka jest dla niego cenna, więc jej nie wyrzuci. Skoro jednak się nią już nie bawi, odda Zajączka młodszemu bratu.
To bardzo dobre rozwiązanie i takie dosyć naturalne, żeby przekazywać zabawki młodszym dzieciom, dla których pewnie będą wielką radością.
Sam Zajączek też jest zadowolony z tego obrotu sprawy. Po tym całym lęku, rozczarowaniu dorastaniem dzieci, przygodzie z psem na placu zabaw, jest szczęśliwy, że ma nowego właściciela i został z ukochaną rodzinką.
To co, czytamy? 🙂
Nowe przygody Pluszowego Zajączka
Autorka Iwona Buczkowska
Ilustracje Katarzyna Bukiert
Wydawnictwo BIS
Książka dla wieku 4-6 lat
Zdjęcia bez filtrów.
Kategoria: baśnie i bajki dla dzieci
Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.
Najnowsze komentarze