Jadzia Pętelka chce sama to kolejny tytuł o wspaniałej rodzince, którą wiele dzieci już od dawna bardzo kocha.
Nie wiem, czy wiecie, ale rodzina Pętelków doczekała się nawet swojej piosenki śpiewanej przez Annę Dereszowską!
Jeśli ktoś jej nie zna, proszę bardzo, zostawiam – posłuchajcie: Świat Pętelków.
Jadzia chce sama od samego rana!
W najnowszej części Jadzia daje się poznać jako bardzo asertywna dziewczynka, która wiele rzeczy chce robić sama.
Zaczynamy dzień od pobudki i Jadzia już jest w łazience. Wszystko robi sama, z czego zadowolone są zarówno Jadzia, jak i mama.
Następnie trzeba się uczesać. Mama ma szczotkę, ale po co komu szczotka, skoro Jadzia znalazła grzebień dla lalek, którym też da się uczesać? Potem czas na spinkę, którą dziewczynka chce oczywiście wpiąć samodzielnie.
Następnie Jadzia się sama ubiera i można przejść do śniadania.
Z małą pomocą rodziców
Niektóre rzeczy dzieci mogą od samego rana robić samodzielnie. Samodzielność Jadzi jest imponująca i podczas czytania warto maluchom zwrócić na to uwagę.
Z drugiej strony, są też sprawy, przy których samodzielność trzeba troszkę wyhamować. Podczas przygotowywania śniadania to mama zajmuje się podgrzewaniem mleka, bo tego maluchy robić nie mogą. Jadzia za to wrzuca do miseczki płatki, suszone śliwki i rodzynki.
W książeczce Jadzia Pętelka chce sama jest wiele momentów, w których dziewczynka doskonale sobie radzi bez pomocy, ale są też chwile, kiedy rodzic musi wkroczyć. To zupełnie naturalne.
Nie znajdziecie tu przepychanek, wyrywania talerzyków czy marudzenia o zmianę kubeczka.
Tym razem Jadzia ma świetny humor i nie przeszkadza jej, że mama podpowiada, jak prawidłowo chwycić łyżkę albo który but zakłada się na którą nogę.
Tę ostatnią zagwozdkę ułatwia zresztą sprytny pomysł autorki, która proponuje narysować w butach dwie połówki serduszka.
Czy to nie najłatwiejsze na świecie puzzle dla maluchów? I do tego jakie przydatne!
Grunt to współpraca międzypokoleniowa
Jadzia bardzo wiele rzeczy chce robić sama, ale zgadza się na sugestie mamy. Przed wyjściem na dwór dziewczynka decyduje, że tym razem Leniwiec zostanie w domu.
Sama wciska guziki w windzie i sama chce jechać na hulajnodze. Oczywiście, tuż przed ulicą musi się zatrzymać, a także… wrócić się po kask, bo zdaje się, że o nim zapomniała.
Samodzielna Jadzia jest przeurocza i myślę, że zainspiruje do takich działań wiele dzieci.
Choć warto też pamiętać – i Jadzia dobrze o tym wie – że bywają chwile, w których nawet bardzo samodzielne dziecko potrzebuje bliskości. Z tego się tak szybko nie wyrasta!
Komu przyda się ta książka?
Jestem pewna, że Jadzia Pętelka chce sama spodoba się maluchom, które właśnie odkryły słowo „sam” lub „sama” i wszystko chcą robić samodzielnie.
Być może też zainspiruje te dzieci, które nie mają ochoty na samodzielność i potrzebują zerknąć na rówieśniczkę, która z taką energią podejmuje najróżniejsze wyzwania.
Myślę, że książka przyda się też rodzicom samodzielnych dzieci. Pokazuje, że pomoc dorosłego w niektórych przypadkach jest potrzebna.
Tak samo jak zdecydowane „nie” lub „stop”, kiedy sytuacja robi się niebezpieczna.
Jadzia Pętelka chce sama
Autorka Barbara Supeł
Ilustracje Agata Łuksza
Zielona Sowa
Książki dla wieku 2-4 lata.
Zdjęcia bez filtrów.
Swoją opinię o książce wyraziłam przy współpracy komercyjnej z wydawnictwem i mojej przemyślanej decyzji, że chcę się nią z Wami podzielić.
Najnowsze komentarze